Tak, wlasnie pomyslalam, ze wezme ja i poprzymierzamy. Kama mi jakąs tabelke z długosciami nóg itd przeslala, to sobie z tym sprawdzę. Ciekawe, czy kask, ktory lezy od ponad roku pasuje, moze te zmi poradza, czy dobrze lezy. Ja pochodze z czasow, gdy autostradą bez kasku i światelek zasuwałam
(Na razie wizja wspolnych wypraw rowerowych i tak wyparowała, bo panowie obejrzawszy wczoraj moj ukochany rower, ktorym cala Esotnie zjechalam i pol Mazowsza, wybuchneli śmiechem, twierdzac, że to'trup':( twierdza,ze nie warto naprawiac, bo juz im wyszlo po pobieznych ogledzinach 380 zl, tylko radza kupic nowy za 1000 zl. hmm ale ja kocham moja żółto-czerwoną Univegę!
)