wiem w srode idziemy zrobic wszystko co mozliwe tzn, morfologie, zelazo, crp. i nie wiem co jeszcze 
i na dodatek jeszcze mi K jedzie do Niemiec 
pon, 10 sty 2011 - 21:37
wiem w srode idziemy zrobic wszystko co mozliwe tzn, morfologie, zelazo, crp. i nie wiem co jeszcze i na dodatek jeszcze mi K jedzie do Niemiec
do tej pory nie miałam pojęcia. 
zaskakujÄ…ce
pon, 10 sty 2011 - 22:11
do tej pory nie miałam pojęcia. zaskakujące
pon, 10 sty 2011 - 22:12
pon, 10 sty 2011 - 22:44
Opadam z sił, staram się podołać wszystkiemu, co mam do zrobienia, ale to strasznie trudne. Boję się, czy dam radę Dużo zdrówka dla Michałka. Przy wymiotach ( i gorączce ) nabiał niewskazany. 
Zostaję dziś w pracy i będę pisała ten referat. Tam cisza, spokój, może łatwiej mi będzie sie skupić i zebrać ( się ) w kupę .... Natalia chce być raz lwem raz wróźką. Zobaczymy na co się ostatecznie zdecyduje. Bal w czwartek. 
wto, 11 sty 2011 - 07:47
Opadam z sił, staram się podołać wszystkiemu, co mam do zrobienia, ale to strasznie trudne. Boję się, czy dam radę Dużo zdrówka dla Michałka. Przy wymiotach ( i gorączce ) nabiał niewskazany. Zostaję dziś w pracy i będę pisała ten referat. Tam cisza, spokój, może łatwiej mi będzie sie skupić i zebrać ( się ) w kupę .... Natalia chce być raz lwem raz wróźką. Zobaczymy na co się ostatecznie zdecyduje. Bal w czwartek. 
wto, 11 sty 2011 - 09:18
nie jestem zorganizowana non stop sie spoznia na zajecia(dzieki tesciowej ) wszystko na ostatnia chwile robie i tak ze wszystkim... dobrze ze z Piotrusiem ok wto, 11 sty 2011 - 09:43
nie jestem zorganizowana non stop sie spoznia na zajecia(dzieki tesciowej ) wszystko na ostatnia chwile robie i tak ze wszystkim... dobrze ze z Piotrusiem ok
a sam zasiadl wygodnie na fotelu. Tak to mame wolami na gore
wto, 11 sty 2011 - 10:22
a sam zasiadl wygodnie na fotelu. Tak to mame wolami na gore
fajnie by bylo gdyby tylko same projekty byly na zaliczenie mam tylko nadzieje ze to podraznione gardlo od wczoraj wto, 11 sty 2011 - 11:29
fajnie by bylo gdyby tylko same projekty byly na zaliczenie mam tylko nadzieje ze to podraznione gardlo od wczoraj
wto, 11 sty 2011 - 12:22
W domu sie uspokoil..w ogole w domu takim rodzejem placzu nie placze.. wto, 11 sty 2011 - 15:23
W domu sie uspokoil..w ogole w domu takim rodzejem placzu nie placze..
a to ze skandalicznych powodów. Otóż NFZ nie podpisał jeszcze kontraktu z przychodnią... uwaga... onkologiczną! Ja jestem superlajtowym pacjentem, ale co z tymi, dla których każdy dzień się liczy? To, że nie mogą dostać się na wizytę... Czekam na to, aż NFZ się obudzi. W lutym mają podobno już ruszyć z nowym kontraktem ale pani z rejestracji powiedziała, że z nimi to nigdy nic nie wiadomo. Na razie cała przychodnia zamknięta na patyk a w szpitalu tylko zabiegi ratujące życie. Tak to w Polsce wygląda. wto, 11 sty 2011 - 15:38
a to ze skandalicznych powodów. Otóż NFZ nie podpisał jeszcze kontraktu z przychodnią... uwaga... onkologiczną! Ja jestem superlajtowym pacjentem, ale co z tymi, dla których każdy dzień się liczy? To, że nie mogą dostać się na wizytę... Czekam na to, aż NFZ się obudzi. W lutym mają podobno już ruszyć z nowym kontraktem ale pani z rejestracji powiedziała, że z nimi to nigdy nic nie wiadomo. Na razie cała przychodnia zamknięta na patyk a w szpitalu tylko zabiegi ratujące życie. Tak to w Polsce wygląda.
wto, 11 sty 2011 - 16:16
żartuję oczywiście, ale coś w tym musi być. Coś mu ewidentnie nie pasuje. A chodzisz tą samą drogą ? Może czegoś się boi ? Ale już wiem, że jak uda mi się skończyć te studia, na żadne inne NIKT mnie nie namówi! Potrzebuję odpoczynku, wyciszenia ... Ostatnio bardzo ciągnie mnie do małych dzieci, wzrusza mnie widok malutkich rączek, próbujących chodzić szkrabów itd ... ech, starzeję się chyba 
no i czego mnie to nie dziwi ??? wto, 11 sty 2011 - 16:39
żartuję oczywiście, ale coś w tym musi być. Coś mu ewidentnie nie pasuje. A chodzisz tą samą drogą ? Może czegoś się boi ? Ale już wiem, że jak uda mi się skończyć te studia, na żadne inne NIKT mnie nie namówi! Potrzebuję odpoczynku, wyciszenia ... Ostatnio bardzo ciągnie mnie do małych dzieci, wzrusza mnie widok malutkich rączek, próbujących chodzić szkrabów itd ... ech, starzeję się chyba no i czego mnie to nie dziwi ???
Maksio goraczka masakra i do tego mi odszkla juz biegunka nie wiem jak przetrwam ta nocke sama wto, 11 sty 2011 - 20:20
Maksio goraczka masakra i do tego mi odszkla juz biegunka nie wiem jak przetrwam ta nocke sama
wto, 11 sty 2011 - 20:27
wto, 11 sty 2011 - 20:54
Trzymam kciuki, by do rana było tylko lepiej ... Trzymaj się. Ritta dobrze radzi - poproś kogoś o pomoc, nie wiadomo jak będzie .... Nawet sobie nie wyobrażacie jakie mam wyrzuty sumienia ... Strasznie mi przykro i źle, wiem że mała jest dzielna, radzi sobie beze mnie, ale i tak to nie jest żadne pocieszenie dla mnie ... Jutro idę na 10.00 do pracy to rano będziemy miały z Natką troszkę czasu tylko dla siebie i zamierzam go wykorzystać na maksa. , jaki miał miejsce ), bo padłabym szybiej, niż podołała wszystkiemu. wto, 11 sty 2011 - 22:20
Trzymam kciuki, by do rana było tylko lepiej ... Trzymaj się. Ritta dobrze radzi - poproś kogoś o pomoc, nie wiadomo jak będzie .... Nawet sobie nie wyobrażacie jakie mam wyrzuty sumienia ... Strasznie mi przykro i źle, wiem że mała jest dzielna, radzi sobie beze mnie, ale i tak to nie jest żadne pocieszenie dla mnie ... Jutro idę na 10.00 do pracy to rano będziemy miały z Natką troszkę czasu tylko dla siebie i zamierzam go wykorzystać na maksa. , jaki miał miejsce ), bo padłabym szybiej, niż podołała wszystkiemu.
podoba mi się tekst o teściowych oj ale się Wam narobiło rota to cholerstwo zdrowiejcie bidulki i jak możesz poproś kogoś o pomoc od 9 do 12.30 ale mi ten układ jak najbardziej odpowiada... w końcu wyszłam z domu ) że prawie a właściwie wcale nie mówi w przedszkolu o czym tez dowiedziałam się po jakimś czasie dopiero ..jak coś chciał np siku pokazywał palcem zupełnie jak niemowa podczas w domu buzia dosłownie mu się nie zamyka. przyjeła nas po 22 ale wolałam juz do niejnniż na pogotowie...naciągneła mu na siłe siusiaka prawie już ujścia nie miał....a ile ropy z niego wyszło że w domu) Igor ma straszny katar więc przeczekamy do poniedziałku mam nadzieje że baba nie zaprzepaściła tego Igor jeszcze w pieluche kupkuje niestety...zawsze uceluje że w domu podziwiam Ciebie że tak sobie dajesz rade ja to nawet sajgonu w domu nie ogarniam 
śro, 12 sty 2011 - 00:20
podoba mi się tekst o teściowych oj ale się Wam narobiło rota to cholerstwo zdrowiejcie bidulki i jak możesz poproś kogoś o pomoc od 9 do 12.30 ale mi ten układ jak najbardziej odpowiada... w końcu wyszłam z domu ) że prawie a właściwie wcale nie mówi w przedszkolu o czym tez dowiedziałam się po jakimś czasie dopiero ..jak coś chciał np siku pokazywał palcem zupełnie jak niemowa podczas w domu buzia dosłownie mu się nie zamyka. przyjeła nas po 22 ale wolałam juz do niejnniż na pogotowie...naciągneła mu na siłe siusiaka prawie już ujścia nie miał....a ile ropy z niego wyszło że w domu) Igor ma straszny katar więc przeczekamy do poniedziałku mam nadzieje że baba nie zaprzepaściła tego Igor jeszcze w pieluche kupkuje niestety...zawsze uceluje że w domu podziwiam Ciebie że tak sobie dajesz rade ja to nawet sajgonu w domu nie ogarniam
śro, 12 sty 2011 - 06:46
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/pijana-leka...,wiadomosc.html
LIPCOWE 3,5 LATKI !!!! CZ. 15, dalsze perypetie zdolnych, uroczych i kochanych urwisów
| Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sob, 08 cze 2024 - 06:50 |
| lista postów tego w±tku |
