Z edukacyjnych moja córka uwielbi akrzeselko uczydełko FP - dostala od babci- podoba jej się to, z emoże sobie usiąśc- taka dumna jest wtedy, ze ma swoje krzeselko. Nuci tez dziweki grane przez te wciskane kredki.
Reszta edukacyjnych, ktore mają wzięcie to takie w ktorych dziecko sie moze manualnie wyżyc- sortery, piramidki, liczydla z ikei
Jestem na etapie pakowania tego dziadostwa, bo jak sie corka urodzila tow szyscy znajomi oddali mi wszystko co mieli zeby sobie strychy i piwnice opróznic, a ja sie z tym użeram.
Wszystko lezy a dziecko i takłazi po szafkach i wyciąga gary, lyzki, szczotki do wlosów- pudla, pudeleczka.
Co do pokazywania dzieciom- nei zauwazyłam, zeby miała jakies problemy z rozszyfrowaniem zabawki, w takim stopniu zeby jej pokazywac- no chyba ze mamusia sie chciała pobawić
Inna sprawa jak wymyślamy cos z kartonu- ale zaraz i to znajduje inne zastosowanie
to ejst najfajniejsze, ze dzieci mają miliom ciekawszych pomysłwo niż my dorośli