Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
23 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia   

Listopad 2010 - część druga

, to co? Następne 100 stron przez kolejny rok z okładem? :)
> , to co? NastÄ™pne 100 stron przez kolejny rok z okÅ‚adem? :)
bobi
wto, 13 mar 2012 - 12:44
Już wiem skad u Natalki była ta gorączka. Wyszły jej nowe ząbki do góry, ale z tyłu, chyba 4, bo na piątki to za wcześnie, a ona nie ma jeszcze do góry dwójek i na dole jednej dwójki też brakuje, więc tak dziwnie jej wychodzą. Ja się w ogóle nie spodziewałam z tyłu tych ząbków, czekałam na górną dwójkę, bo tak to wygląda, że powinna wyjśc, a te znalazłam dzis przypadkiem, bo smarowałam dziąsła Natalce i tak się natknęłam i to wygląda, ze one mogły wyjść być może przez weekend. No to mamy 7 ząbków 03.gif
bobi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 942
Dołączył: sob, 05 wrz 09 - 17:53
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 28,975




post wto, 13 mar 2012 - 12:44
Post #81

Już wiem skad u Natalki była ta gorączka. Wyszły jej nowe ząbki do góry, ale z tyłu, chyba 4, bo na piątki to za wcześnie, a ona nie ma jeszcze do góry dwójek i na dole jednej dwójki też brakuje, więc tak dziwnie jej wychodzą. Ja się w ogóle nie spodziewałam z tyłu tych ząbków, czekałam na górną dwójkę, bo tak to wygląda, że powinna wyjśc, a te znalazłam dzis przypadkiem, bo smarowałam dziąsła Natalce i tak się natknęłam i to wygląda, ze one mogły wyjść być może przez weekend. No to mamy 7 ząbków 03.gif

--------------------
Marek 06.1999
i


blaire
wto, 13 mar 2012 - 19:23
Bobi, gratuluję kolejnego zęba. icon_smile.gif

Ja dziś miałam telefon ze żłobka, że Ida obudziła się z gorączką. Miała 38,4. Prosto ze żłobka pojechałam z nią do lekarza, osłuchowo czysto, brzuszek miękki, gardło blade, brak kataru. Prawdopodobnie jakiś wirus (od kilku dni ma wysypkę taką dziwną i to może być przyczyna - organizm z czymś walczy), albo jeśli coś innego to dopiero się wykluwa.
Nie chce jeść, wypiła mleko i padła już godzinę temu. Podałam jej też nurofen, bo temperatura znów powyżej 38 stopni była...
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post wto, 13 mar 2012 - 19:23
Post #82

Bobi, gratuluję kolejnego zęba. icon_smile.gif

Ja dziś miałam telefon ze żłobka, że Ida obudziła się z gorączką. Miała 38,4. Prosto ze żłobka pojechałam z nią do lekarza, osłuchowo czysto, brzuszek miękki, gardło blade, brak kataru. Prawdopodobnie jakiś wirus (od kilku dni ma wysypkę taką dziwną i to może być przyczyna - organizm z czymś walczy), albo jeśli coś innego to dopiero się wykluwa.
Nie chce jeść, wypiła mleko i padła już godzinę temu. Podałam jej też nurofen, bo temperatura znów powyżej 38 stopni była...

--------------------
Jakub 09.2001
Korneliusz 10.2005
i




Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, i tragedią dla tych, którzy czują

Horacy
bobi
śro, 14 mar 2012 - 23:01
Blaire może to ten wirus co u mnie pediatra wspominała, że jest gorączka i wysypka, choć nigdy nie wiadomo czy się cos innego nie wykluje. A to, że nie chce jeść to przez temperature, Natalka też nie chciała jeść jak miała gorączkę, a gdy spadła to też rewelacji nie było, ale cos tam zjadła, choc wiem teraz, że jak jej te ząbki wychodziły to nie dziwie sie, że nie miała apetytu. Oby Idzie szybko przeszło.
bobi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 942
Dołączył: sob, 05 wrz 09 - 17:53
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 28,975




post śro, 14 mar 2012 - 23:01
Post #83

Blaire może to ten wirus co u mnie pediatra wspominała, że jest gorączka i wysypka, choć nigdy nie wiadomo czy się cos innego nie wykluje. A to, że nie chce jeść to przez temperature, Natalka też nie chciała jeść jak miała gorączkę, a gdy spadła to też rewelacji nie było, ale cos tam zjadła, choc wiem teraz, że jak jej te ząbki wychodziły to nie dziwie sie, że nie miała apetytu. Oby Idzie szybko przeszło.


--------------------
Marek 06.1999
i


gravida
czw, 15 mar 2012 - 14:52
Biedne małe ludziki icon_sad.gif Mam nadzieję, że gorączki miną szybko. Iwo w nocy z wtorku na środę dał nam w kość. Jęczał, płakał, budził się co 10 minut, nawet nurofen niewele dał. Chodził rozpalony od paru dni, ale temperatura w miarę, bez jakichś strasznych gorączek. No i wylazły - trzy trójki na raz w jedną noc przebiły się przez dziąsła 37.gif Nie ma jednak, że to już koniec, dzisiaj np. spał w ciągu dnia pół godziny tylko i krwią zabrudził pościel... 41.gif Biedny mój Bobik.
Także u nas 16 zębów i mam naprawdę nadzieję, że piątek to długo nie zobaczymy, mam chwilowo dość tych zębisk, a co dopiero mały człowiek...
gravida


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 06:28
Nr użytkownika: 30,154




post czw, 15 mar 2012 - 14:52
Post #84

Biedne małe ludziki icon_sad.gif Mam nadzieję, że gorączki miną szybko. Iwo w nocy z wtorku na środę dał nam w kość. Jęczał, płakał, budził się co 10 minut, nawet nurofen niewele dał. Chodził rozpalony od paru dni, ale temperatura w miarę, bez jakichś strasznych gorączek. No i wylazły - trzy trójki na raz w jedną noc przebiły się przez dziąsła 37.gif Nie ma jednak, że to już koniec, dzisiaj np. spał w ciągu dnia pół godziny tylko i krwią zabrudził pościel... 41.gif Biedny mój Bobik.
Także u nas 16 zębów i mam naprawdę nadzieję, że piątek to długo nie zobaczymy, mam chwilowo dość tych zębisk, a co dopiero mały człowiek...

--------------------
Moriah
czw, 15 mar 2012 - 23:17
bobi Ale dziwnie faktycznie idÄ… jej te zÄ…bki - nic sobie nie robiÄ… z harmonogramu icon_wink.gif

blaire I jak Ida? Temperatura nada ją męczy?

gravida Oj, no to mieliście nie lada przeprawę, biorąc pod uwagę, że o tych trójkach to już kolejny tydzien (jak nie miesiąc) wspominasz....


U nas też idą trójki - ale nie mogę złego słowa powiedzieć, bo póki co, Eryk tylko bardziej się zaczął ślinić i wczoraj miał stan podgorączkowy 37 topni, stąd moje podejrzenie padło na zęby. I miałam rację - lewą dolną już nieco widać na wierzchu, a reszta jest wyczuwalna pod powierzchnią dziąseł. Ale dzieć śpi dobrze, apetyt i humor mu dopisują.
Skóra jest super - nie sądziłam, że tak szybko będzie mi dane oglądać go w takim dobrym stanie. Niestety nadal się drapie - dermatolog stwierdziła, że to może być już nawykowe. No, ale dostaje swoje syropki i jakoś dajemy radę.
I coraz chętniej przemieszcza się na nogach niż raczkując. Ciągle nie mogę się do tego przyzwyczaić, że teraz częściej widzę go sunącego po mieszkaniu na dwóch.
Moriah


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,771
Dołączył: wto, 03 sie 10 - 21:21
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 33,899




post czw, 15 mar 2012 - 23:17
Post #85

bobi Ale dziwnie faktycznie idÄ… jej te zÄ…bki - nic sobie nie robiÄ… z harmonogramu icon_wink.gif

blaire I jak Ida? Temperatura nada ją męczy?

gravida Oj, no to mieliście nie lada przeprawę, biorąc pod uwagę, że o tych trójkach to już kolejny tydzien (jak nie miesiąc) wspominasz....


U nas też idą trójki - ale nie mogę złego słowa powiedzieć, bo póki co, Eryk tylko bardziej się zaczął ślinić i wczoraj miał stan podgorączkowy 37 topni, stąd moje podejrzenie padło na zęby. I miałam rację - lewą dolną już nieco widać na wierzchu, a reszta jest wyczuwalna pod powierzchnią dziąseł. Ale dzieć śpi dobrze, apetyt i humor mu dopisują.
Skóra jest super - nie sądziłam, że tak szybko będzie mi dane oglądać go w takim dobrym stanie. Niestety nadal się drapie - dermatolog stwierdziła, że to może być już nawykowe. No, ale dostaje swoje syropki i jakoś dajemy radę.
I coraz chętniej przemieszcza się na nogach niż raczkując. Ciągle nie mogę się do tego przyzwyczaić, że teraz częściej widzę go sunącego po mieszkaniu na dwóch.

--------------------





***Szczescie to cos do zrobienia, ktos do kochania i nadzieja na cos.*** Autor nieznany
gravida
piÄ…, 16 mar 2012 - 00:10
Tak, te trójki wychodziły nam ponad dwa miesiące i jeszcze w pełni nie wylazły. 21.gif

Zazdroszczę (i kompletnie nie wiem, jak to jest), że zęby mogą rosnąć bez atrakcji. No i gratuluję czystej skórki, oby tak dalej, a nawyk zniknie.

Ja u Iwa nie mogę się przyzwyczaić, że: a) wie, jak otworzyć lodówkę, więc niemal bez przerwy próbuje coś z niej wynieść b) wie jak odblokować mój telefon i uruchomić ipada, tak więc aplikacje mi wykasowuje, próbuje kupować (tu na szczęście są podwójne pytania i hasło, więc nie udaje mu się) c)uwielbia książeczki, ale wystarczy go z oka spuścić i rwie na potęgę...

A u siebie nie mogę się przyzwyczaić, że coraz mniej mam czasu icon_sad.gif
gravida


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 06:28
Nr użytkownika: 30,154




post piÄ…, 16 mar 2012 - 00:10
Post #86

Tak, te trójki wychodziły nam ponad dwa miesiące i jeszcze w pełni nie wylazły. 21.gif

Zazdroszczę (i kompletnie nie wiem, jak to jest), że zęby mogą rosnąć bez atrakcji. No i gratuluję czystej skórki, oby tak dalej, a nawyk zniknie.

Ja u Iwa nie mogę się przyzwyczaić, że: a) wie, jak otworzyć lodówkę, więc niemal bez przerwy próbuje coś z niej wynieść b) wie jak odblokować mój telefon i uruchomić ipada, tak więc aplikacje mi wykasowuje, próbuje kupować (tu na szczęście są podwójne pytania i hasło, więc nie udaje mu się) c)uwielbia książeczki, ale wystarczy go z oka spuścić i rwie na potęgę...

A u siebie nie mogę się przyzwyczaić, że coraz mniej mam czasu icon_sad.gif

--------------------
Nina32
piÄ…, 16 mar 2012 - 22:21
Moriah to super że już chodzi na dobre icon_wink.gif

Gravida faktycznie te trójki u Was nieźle wymęczyły!u Dadzi też idą trójki-górna lewa już się przebiła prawa nie wiem,bo nie da zajrzeć i idą też dolne,generalnie nie jest najgorzej,ale marudna strasznie i gorzej je :/ U nas Dadzia uwielbia siedzieć w zamrażarce,na szczęście nie umie sama otworzyć ale jak tylko ja otwieram to leci i nie pozwala zamknąć-dziwny przypadek :/

A poza tym u nas bez zmian-Wiola nadal do kupek nie może się przełamać-w książeczce pokazuje i mówi że dzidzia grzeczna zrobiła kupke na kibelek i że ona tez tak zrobi,a jak przychodzi co do czego to płącze i ucieka ze się boi :/
Oliwia natomiast ostatnio jakas nieznośna-od tygodnia jakaś nieusłuchana,nic nie da sobie powiedzieć wszystko ma być jak ona chce :/
Nina32


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,399
Dołączył: czw, 29 sty 09 - 20:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 25,106




post piÄ…, 16 mar 2012 - 22:21
Post #87

Moriah to super że już chodzi na dobre icon_wink.gif

Gravida faktycznie te trójki u Was nieźle wymęczyły!u Dadzi też idą trójki-górna lewa już się przebiła prawa nie wiem,bo nie da zajrzeć i idą też dolne,generalnie nie jest najgorzej,ale marudna strasznie i gorzej je :/ U nas Dadzia uwielbia siedzieć w zamrażarce,na szczęście nie umie sama otworzyć ale jak tylko ja otwieram to leci i nie pozwala zamknąć-dziwny przypadek :/

A poza tym u nas bez zmian-Wiola nadal do kupek nie może się przełamać-w książeczce pokazuje i mówi że dzidzia grzeczna zrobiła kupke na kibelek i że ona tez tak zrobi,a jak przychodzi co do czego to płącze i ucieka ze się boi :/
Oliwia natomiast ostatnio jakas nieznośna-od tygodnia jakaś nieusłuchana,nic nie da sobie powiedzieć wszystko ma być jak ona chce :/

--------------------
Oliwia 11.12.2007
Wioletta 24.09.2009
Dagmara 24.11.2010
menada
sob, 17 mar 2012 - 21:27
U nas choróbska poszły przecz. Oby na dobre.
Melek ślini się potwornie, no ale jemu ciągle wychodzą dolen dwójki, trójki i czwórki icon_smile.gif

Dziś biedulek zasnął na stojąco icon_eek.gif 06.gif Rano był na przyjęciu urodzinowym, trochę na doczepkę, bo zaproszona była Honia na urodziny koleżanki. Solenizatka z gości bawiła się z animatorami, a Meluś i jeszcze dwójka maluszków, które przyszły z rodzeństwem, bawiły się zjeżdżając ze zjeżdzalni do baseniku z kulkami przez dwie godziny icon_smile.gif
Potem pojechałam z Honią na następne przyjęcie urodzinowe, a Melusia podrzuciłam teściowej, bo we Wrocławiu było 23 stopnie icon_smile.gif Szkoda marnować taką pogode na zabawę w kolejnym centrum zabaw, więc teściowa wzięła go do parku. Meluś karmił kaczuszki, babcia przykucnęła, dała mu pić, on się o nią oparł i....zasnął icon_smile.gif Chciała odłożyć go do wózka, ale obudził się i wrzeszczał, więc znów dała mu butelkę, a on znów zasnął stojąc i opierając się o babcię icon_smile.gif teściowa odczekała chwilę i przełożyła go do wózka, kiedy nie miał już sił protestować icon_smile.gif
menada


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,205
Dołączył: sob, 28 lut 04 - 11:06
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,502

GG:


post sob, 17 mar 2012 - 21:27
Post #88

U nas choróbska poszły przecz. Oby na dobre.
Melek ślini się potwornie, no ale jemu ciągle wychodzą dolen dwójki, trójki i czwórki icon_smile.gif

Dziś biedulek zasnął na stojąco icon_eek.gif 06.gif Rano był na przyjęciu urodzinowym, trochę na doczepkę, bo zaproszona była Honia na urodziny koleżanki. Solenizatka z gości bawiła się z animatorami, a Meluś i jeszcze dwójka maluszków, które przyszły z rodzeństwem, bawiły się zjeżdżając ze zjeżdzalni do baseniku z kulkami przez dwie godziny icon_smile.gif
Potem pojechałam z Honią na następne przyjęcie urodzinowe, a Melusia podrzuciłam teściowej, bo we Wrocławiu było 23 stopnie icon_smile.gif Szkoda marnować taką pogode na zabawę w kolejnym centrum zabaw, więc teściowa wzięła go do parku. Meluś karmił kaczuszki, babcia przykucnęła, dała mu pić, on się o nią oparł i....zasnął icon_smile.gif Chciała odłożyć go do wózka, ale obudził się i wrzeszczał, więc znów dała mu butelkę, a on znów zasnął stojąc i opierając się o babcię icon_smile.gif teściowa odczekała chwilę i przełożyła go do wózka, kiedy nie miał już sił protestować icon_smile.gif


--------------------




bobi
sob, 17 mar 2012 - 23:05
Kupujecie lub macie może foteliki na rower. Nie wiem za bardzo jaki kupić, poczytałam trochę w necie i Hamaxa polecają. Napiszcie swoje opinie, jeśli któraś już ma fotelik, jaki kupić, na co zwracać uwagę itp.
bobi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 942
Dołączył: sob, 05 wrz 09 - 17:53
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 28,975




post sob, 17 mar 2012 - 23:05
Post #89

Kupujecie lub macie może foteliki na rower. Nie wiem za bardzo jaki kupić, poczytałam trochę w necie i Hamaxa polecają. Napiszcie swoje opinie, jeśli któraś już ma fotelik, jaki kupić, na co zwracać uwagę itp.

--------------------
Marek 06.1999
i


blaire
sob, 17 mar 2012 - 23:19
menada, no to wymęczyliście Melka równo icon_smile.gif U nas było tylko 15 stopni, ale i tak rozpoczęliśmy sezon rowerowy (tzn dzieci rozpoczęły).

bobi, właśnie na gg rozmawiamy z Moriah o tym, że to już czas na rozejrzenie się za porządnym fotelikiem.

gravida, biedny Iwuś, wymęczą go potwornie te zęby... Oby teraz chociaż kilka miesięcy spokoju miał... Z zębami jesteśmy w takim razie na tym samym etapie.

Ida dziś pierwszy dzień bez gorączki, ale też bez antybiotyku. Dziś pobrałam jej mocz, w poniedziałek będą wyniki. Panią dr martwią te gorączki bez innych objawów i zastanawia się nad powtórką badań w kierunku cytomegalii...
Skoro gorączka ustąpiła to w poniedziałek może iść do żłobka, ale ja się trochę boję. Jutrzejszy basen też odwołałam.

Wczoraj debiutowałam w roli specjalisty ds ubezpieczenia zdrowotnego icon_wink.gif na warsztatach urzędzie pracy w Lęborku. Sympatycznie było icon_wink.gif.
A dziś myliśmy rowery, w myjni samochodowej samoobsługowej icon_wink.gif. Ubaw niesamowity icon_smile.gif
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post sob, 17 mar 2012 - 23:19
Post #90

menada, no to wymęczyliście Melka równo icon_smile.gif U nas było tylko 15 stopni, ale i tak rozpoczęliśmy sezon rowerowy (tzn dzieci rozpoczęły).

bobi, właśnie na gg rozmawiamy z Moriah o tym, że to już czas na rozejrzenie się za porządnym fotelikiem.

gravida, biedny Iwuś, wymęczą go potwornie te zęby... Oby teraz chociaż kilka miesięcy spokoju miał... Z zębami jesteśmy w takim razie na tym samym etapie.

Ida dziś pierwszy dzień bez gorączki, ale też bez antybiotyku. Dziś pobrałam jej mocz, w poniedziałek będą wyniki. Panią dr martwią te gorączki bez innych objawów i zastanawia się nad powtórką badań w kierunku cytomegalii...
Skoro gorączka ustąpiła to w poniedziałek może iść do żłobka, ale ja się trochę boję. Jutrzejszy basen też odwołałam.

Wczoraj debiutowałam w roli specjalisty ds ubezpieczenia zdrowotnego icon_wink.gif na warsztatach urzędzie pracy w Lęborku. Sympatycznie było icon_wink.gif.
A dziś myliśmy rowery, w myjni samochodowej samoobsługowej icon_wink.gif. Ubaw niesamowity icon_smile.gif

--------------------
Jakub 09.2001
Korneliusz 10.2005
i




Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, i tragedią dla tych, którzy czują

Horacy
bobi
nie, 18 mar 2012 - 21:58
Gravida biedny Iwek, ale siÄ™ nacierpi przy z tych zÄ…bkach.

Moriah to super, że skóra Eryczka ładna.

Nina biedna twoja Wiola, mam nadzieję, że w końcu się przełamie i zrobi kupkę do nocnika lub kibelka.

Menada to Melek musiał być nieźle wykończony jak zasnął na stojąco.

Blaire faktycznie ciekawe co Idzie dolega.

Kupiłam dziś fotelik rowerowy Hamax Siesta i próba generalna Natalki wyszła pozytywnie, podobało jej się, choć w sklepie na początku nie za bardzo chciała kask przymierzyć, ale jakoś poszło i potem to tylko było z górki. Przejażdzka była krótka, ale udana.
bobi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 942
Dołączył: sob, 05 wrz 09 - 17:53
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 28,975




post nie, 18 mar 2012 - 21:58
Post #91

Gravida biedny Iwek, ale siÄ™ nacierpi przy z tych zÄ…bkach.

Moriah to super, że skóra Eryczka ładna.

Nina biedna twoja Wiola, mam nadzieję, że w końcu się przełamie i zrobi kupkę do nocnika lub kibelka.

Menada to Melek musiał być nieźle wykończony jak zasnął na stojąco.

Blaire faktycznie ciekawe co Idzie dolega.

Kupiłam dziś fotelik rowerowy Hamax Siesta i próba generalna Natalki wyszła pozytywnie, podobało jej się, choć w sklepie na początku nie za bardzo chciała kask przymierzyć, ale jakoś poszło i potem to tylko było z górki. Przejażdzka była krótka, ale udana.

--------------------
Marek 06.1999
i


blaire
pon, 19 mar 2012 - 21:51
Bobi, zakupu gratuluję, ja to od roweru muszę zacząć...
Ida już zdrowa, to najprawdopodobniej była grypa żołądkowa, którą pięknie zwalczyła, bo było po jednej pełnej pielusze na dobę (ale tak po pachy icon_wink.gif ). Ze względu na częstotliwość nikt nie podejrzewał, że to właśnie to, ale od wczoraj M czuje się nienajlepiej, a dziś go czyściło.
Jednak do końca tygodnia mała zostanie z tatą w domu.

Wiecie co, ja z nią chyba oszaleję. Ona wszystko przenosi z miejsca na miejsce, nie patrzy kompletnie pod nogi, próbuje biegać za starszymi dziećmi (gravida, chyba będą się dogadywali icon_wink.gif ) itp.
Jeszcze niedawno uśmiechałam się patrząc na chodzącą Natalkę, a teraz Ida chodzi dokładnie tak samo (prezesunio icon_wink.gif ).

Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to od czwartku zacznę kurs migania. Bardzo się cieszę, ale też boję...
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post pon, 19 mar 2012 - 21:51
Post #92

Bobi, zakupu gratuluję, ja to od roweru muszę zacząć...
Ida już zdrowa, to najprawdopodobniej była grypa żołądkowa, którą pięknie zwalczyła, bo było po jednej pełnej pielusze na dobę (ale tak po pachy icon_wink.gif ). Ze względu na częstotliwość nikt nie podejrzewał, że to właśnie to, ale od wczoraj M czuje się nienajlepiej, a dziś go czyściło.
Jednak do końca tygodnia mała zostanie z tatą w domu.

Wiecie co, ja z nią chyba oszaleję. Ona wszystko przenosi z miejsca na miejsce, nie patrzy kompletnie pod nogi, próbuje biegać za starszymi dziećmi (gravida, chyba będą się dogadywali icon_wink.gif ) itp.
Jeszcze niedawno uśmiechałam się patrząc na chodzącą Natalkę, a teraz Ida chodzi dokładnie tak samo (prezesunio icon_wink.gif ).

Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to od czwartku zacznę kurs migania. Bardzo się cieszę, ale też boję...

--------------------
Jakub 09.2001
Korneliusz 10.2005
i




Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, i tragedią dla tych, którzy czują

Horacy
Moriah
wto, 20 mar 2012 - 00:25
bobi Też mi koleżanka poleciła Hamaxa. Czy ten model, który kupiliście ma odchylanie do tyłu jak dziecko zaśnie?

nina Ciężki przypadek z tą twoją córcią, nie mam za bardzo pomysłu co by jeszcze można było wymyśleć, żeby jednak skłonić ją do załatwiania się na nocniczek lub do wc, hmmm

menada No to musicie mieć "wesoło" jak tyle zębów idzie na raz icon_surprised.gif Z tym spaniem to faktycznie niesamowite, ale dzieciaki tak potrafią usypiać w dziwnych miejscach i dziwnych pozycjach icon_smile.gif

blaire Mam nadzieję, że po badanich wam wyjdzie co to za paskudztwo nęka co chwila Idę.
Cieszę się z tego twojego kursu, bo może będzie okaza do częstszych plotek nie tylko przy wirtualnej kawce icon_smile.gif
Ja ze swojego może bym była w stanie przypomnieć sobie alfabet icon_wink.gif Pewnie nawet przedstawić bym się już nie potrafiła. Będziesz chodziła do Instytutu Głuchoniemych?

A Eryk odkrył nowy sposób chodzenia - łapie się jedną ręką za drugą i tak sam się prowadzi icon_biggrin.gif Chodzi już całkiem sprawnie, coś czuję, że na majowym wyjeździe to ja go na smyczy będę musiała trzymać icon_wink.gif
Moriah


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,771
Dołączył: wto, 03 sie 10 - 21:21
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 33,899




post wto, 20 mar 2012 - 00:25
Post #93

bobi Też mi koleżanka poleciła Hamaxa. Czy ten model, który kupiliście ma odchylanie do tyłu jak dziecko zaśnie?

nina Ciężki przypadek z tą twoją córcią, nie mam za bardzo pomysłu co by jeszcze można było wymyśleć, żeby jednak skłonić ją do załatwiania się na nocniczek lub do wc, hmmm

menada No to musicie mieć "wesoło" jak tyle zębów idzie na raz icon_surprised.gif Z tym spaniem to faktycznie niesamowite, ale dzieciaki tak potrafią usypiać w dziwnych miejscach i dziwnych pozycjach icon_smile.gif

blaire Mam nadzieję, że po badanich wam wyjdzie co to za paskudztwo nęka co chwila Idę.
Cieszę się z tego twojego kursu, bo może będzie okaza do częstszych plotek nie tylko przy wirtualnej kawce icon_smile.gif
Ja ze swojego może bym była w stanie przypomnieć sobie alfabet icon_wink.gif Pewnie nawet przedstawić bym się już nie potrafiła. Będziesz chodziła do Instytutu Głuchoniemych?

A Eryk odkrył nowy sposób chodzenia - łapie się jedną ręką za drugą i tak sam się prowadzi icon_biggrin.gif Chodzi już całkiem sprawnie, coś czuję, że na majowym wyjeździe to ja go na smyczy będę musiała trzymać icon_wink.gif


--------------------





***Szczescie to cos do zrobienia, ktos do kochania i nadzieja na cos.*** Autor nieznany
bobi
wto, 20 mar 2012 - 22:28
Moriah tak ten model ma odchylanie do tyłu, ja właśnie taki chciałam, żeby w razie zaśnięcia głowa nie leciala do przodu. Z tego co czytalam w necie to jest jeszcze model sleepy i też ma odchylanie, ale już chyba nie tak jak ten siesta tylko mniej i ponoć pod tym względem jest gorzej, ale to są opinie osób, które w necie pisały. A co najlepsze kupiłam go taniej w sklepie niż są na allegro.
bobi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 942
Dołączył: sob, 05 wrz 09 - 17:53
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 28,975




post wto, 20 mar 2012 - 22:28
Post #94

Moriah tak ten model ma odchylanie do tyłu, ja właśnie taki chciałam, żeby w razie zaśnięcia głowa nie leciala do przodu. Z tego co czytalam w necie to jest jeszcze model sleepy i też ma odchylanie, ale już chyba nie tak jak ten siesta tylko mniej i ponoć pod tym względem jest gorzej, ale to są opinie osób, które w necie pisały. A co najlepsze kupiłam go taniej w sklepie niż są na allegro.

--------------------
Marek 06.1999
i


gravida
czw, 22 mar 2012 - 16:05
Blaire, no to nic innego tylko umawiamy się na jakieś kulki, gdzie będą starsze dzieci (np. Kornel, hehe) i pijemy sobie kawkę w spokoju, bo Ida i Iwo zajmą się sobą. No, to się rozmarzyłam icon_wink.gif Wczoraj znowu byłam z Iwulcem w kulkowni i wszystko tylko nie zajmowałam się sobą icon_wink.gif Jak wyniki moczu Idy?

Moriah, to co? Dołączasz na spotkanie w Gdańsku?

W niedziele lecimy wreszcie na wakacje i już naprawdę nie mogę się doczekać. Mam dość klimatów w pracy (blaire trochę wie, jest tego więcej jednak), zasuwania od odmu do roboty i z powrotem i zagłuszania wyrzutów sumienia wypełnianiem czasu Iwkowi tak, że dla mnie już nic nie zostaje.

Rower... Mam, mam, ale nie ma opcji, żebym z Iwem na pokładzie pojeździła. Za gorąco icon_sad.gif


Niemniej jednak, bobi super, że udało się tanio a dobrze kupić siedzisko.



gravida


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 06:28
Nr użytkownika: 30,154




post czw, 22 mar 2012 - 16:05
Post #95

Blaire, no to nic innego tylko umawiamy się na jakieś kulki, gdzie będą starsze dzieci (np. Kornel, hehe) i pijemy sobie kawkę w spokoju, bo Ida i Iwo zajmą się sobą. No, to się rozmarzyłam icon_wink.gif Wczoraj znowu byłam z Iwulcem w kulkowni i wszystko tylko nie zajmowałam się sobą icon_wink.gif Jak wyniki moczu Idy?

Moriah, to co? Dołączasz na spotkanie w Gdańsku?

W niedziele lecimy wreszcie na wakacje i już naprawdę nie mogę się doczekać. Mam dość klimatów w pracy (blaire trochę wie, jest tego więcej jednak), zasuwania od odmu do roboty i z powrotem i zagłuszania wyrzutów sumienia wypełnianiem czasu Iwkowi tak, że dla mnie już nic nie zostaje.

Rower... Mam, mam, ale nie ma opcji, żebym z Iwem na pokładzie pojeździła. Za gorąco icon_sad.gif


Niemniej jednak, bobi super, że udało się tanio a dobrze kupić siedzisko.





--------------------
Nina32
czw, 22 mar 2012 - 21:11
Menada to nieźle że Melek zasnął w tak nietypowej pozie icon_smile.gif moim dzieciom nigdy się nie zdażyło zasnąć nigdzie indziej niż w łóżku czy wózku-takie wygodnickie,mimo i ż bardzo zmęczone to nie padną "byle gdzie" :/ co bywa męczące!
To Honia się wybawiła-tyle imprez urodzinowych i to jednego dnia!

Bobi my też mamy siedzonko do roweru,ale nie pamiętam jakie to ,ale super sprawa u mnie dziewczyny uwielbiają tak jeżdzić na rowerze. W ogóle od kiedy jest tak w miare można powiedzieć ciepło to Oliwka do przedszkola chce jeździć na rowerze lub pieszo-samochód nie wchodzi w gre icon_smile.gif

Moriah no już nie mam siły na tą moją córe icon_sad.gif już tyle czasu i ona się nie chce przekonać do tej kupy,nie wiem czego ona się boi-ogląda w książeczce i mówi że dzidzia robi kupke na kibelek i że ona też,a jak faktycznie jej się chce to żadne argumenty nie docierają mówi że się boi i ryk :/ no nic czekam cierpliwie!

Blaire trzymam kciuki za wyniki Idy!!!!

Gravida miłego wypoczynku icon_smile.gif

A u nas jakoś leci. Oliwia wiosne poczuła i ciągle tylko chce jeździć od koleżanki do kolezanki :/ codziennie by chciała jakieś atrakcje!A Dadzia nadal nie ostrożna wlezie gdzie się da a jak trzeba zejść to się nie martwi skacze i nie liczy się z konsekwencjami :/ Na dodatek teraz cieplej to co chwile chcą na dwór,ale na ogródek ich nie moge wypuścić bo mamy schody z tarasu no i Dagusia oczywiście wejść umie na te schody a jak trzeba zejść to ona biegnie i nawet się nie zatrzymuje przed schodami,tylko biegnie dalej,dolina Wiola zawsze była ostrożna i wołała bo się bała że spadnia a ta się cieszy i biegnie nie myśląc w ogóle o tym co może się stać-rozumiem że jest mała ale chyba myśli już ta główka co jest zagrożeniem,zważywszy po Wioli-myśli!
Nina32


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,399
Dołączył: czw, 29 sty 09 - 20:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 25,106




post czw, 22 mar 2012 - 21:11
Post #96

Menada to nieźle że Melek zasnął w tak nietypowej pozie icon_smile.gif moim dzieciom nigdy się nie zdażyło zasnąć nigdzie indziej niż w łóżku czy wózku-takie wygodnickie,mimo i ż bardzo zmęczone to nie padną "byle gdzie" :/ co bywa męczące!
To Honia się wybawiła-tyle imprez urodzinowych i to jednego dnia!

Bobi my też mamy siedzonko do roweru,ale nie pamiętam jakie to ,ale super sprawa u mnie dziewczyny uwielbiają tak jeżdzić na rowerze. W ogóle od kiedy jest tak w miare można powiedzieć ciepło to Oliwka do przedszkola chce jeździć na rowerze lub pieszo-samochód nie wchodzi w gre icon_smile.gif

Moriah no już nie mam siły na tą moją córe icon_sad.gif już tyle czasu i ona się nie chce przekonać do tej kupy,nie wiem czego ona się boi-ogląda w książeczce i mówi że dzidzia robi kupke na kibelek i że ona też,a jak faktycznie jej się chce to żadne argumenty nie docierają mówi że się boi i ryk :/ no nic czekam cierpliwie!

Blaire trzymam kciuki za wyniki Idy!!!!

Gravida miłego wypoczynku icon_smile.gif

A u nas jakoś leci. Oliwia wiosne poczuła i ciągle tylko chce jeździć od koleżanki do kolezanki :/ codziennie by chciała jakieś atrakcje!A Dadzia nadal nie ostrożna wlezie gdzie się da a jak trzeba zejść to się nie martwi skacze i nie liczy się z konsekwencjami :/ Na dodatek teraz cieplej to co chwile chcą na dwór,ale na ogródek ich nie moge wypuścić bo mamy schody z tarasu no i Dagusia oczywiście wejść umie na te schody a jak trzeba zejść to ona biegnie i nawet się nie zatrzymuje przed schodami,tylko biegnie dalej,dolina Wiola zawsze była ostrożna i wołała bo się bała że spadnia a ta się cieszy i biegnie nie myśląc w ogóle o tym co może się stać-rozumiem że jest mała ale chyba myśli już ta główka co jest zagrożeniem,zważywszy po Wioli-myśli!

--------------------
Oliwia 11.12.2007
Wioletta 24.09.2009
Dagmara 24.11.2010
Moriah
piÄ…, 23 mar 2012 - 16:00
[b[bobi[/b] Dzięki za info. Może uda nam się w weekend ten lub kolejny podjechać do jakiegoś sklepu sportowego i coś pooglądać. Tak się ładnie i cieplutko zrobiło, że chętnie bym już rozpoczęła sezon icon_smile.gif

gravida Chyba jednak raczej nie icon_sad.gif Mąż ma w pracy ostatnio gorący okres, w czerwcu kończy im się rok finansowy, więc wszyscy cisną na wyniki. Wraca z pracy przed 20, je obiad, chwilę się pobawi z małym i pada zdechły. Nie miała bym sumienia, żeby jeszcze w weekend go ciągać na takie dalekie wycieczki (ja nie prowadzę).

Udanego urlopu życzę, należy ci się jak nikomu innemu, żeby móc naładować akumulatory icon_smile.gif

nina Mój też roztrzepaniec, rwie się na placu zabaw do atrakcji przewidzianych dla starszych dzieci, każe się za rękę wprowadzać na wszystkie drabinki i największe zjeżdżalnie. A potem bez strachu siada i śmiga na doł. Na szczęście (zazwyczaj) czeka aż zbiegnę z powrotem na dół, żeby go łapać.

U nas powróciła walka z alergią icon_sad.gif A już było tak ślicznie i przez kilka tygodni mogłam się nacieszyć "normalnym" dzieckiem. Niestety skóra znów pokryta czerwonymi plackami i kaszką, swędzi go jak diabli - nie drapie tylko jak śpi i jak jest na spacerze. Jak jest w domu to od kilku dni jest masakra - niemal ciągle muszę go trzymać za ręce, żeby sobie krzywdy nie robił icon_sad.gif Męczy mnie to wszystko psychicznie. Do tego jeszcze mu trójki idą - chyba pochwaliłam się przedwcześnie. Od kilku dni jest taki moment w nocy, że się budzi i "wałkuje" nawet przez godzinę tzn. wybudza się, siada, układa, znowu siada, zmienia pozycję (nierzadko przydzwaniajac nam przy tym z główki albo stopą w głowę - bo tak wędruje po całym łóżku). Na szczęście pomaga posmarowanie dziąseł żelem i otwarcie drzwi balkonowych na ościerz, żeby było chłodniej. Dobrze, że apetyt mu dopisuje, jadł by dosłownie ciągle i wszystko - nie można przy nim garami ruszyć, bo pierwszy do michy się melduje icon_biggrin.gif

Moriah


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,771
Dołączył: wto, 03 sie 10 - 21:21
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 33,899




post piÄ…, 23 mar 2012 - 16:00
Post #97

[b[bobi[/b] Dzięki za info. Może uda nam się w weekend ten lub kolejny podjechać do jakiegoś sklepu sportowego i coś pooglądać. Tak się ładnie i cieplutko zrobiło, że chętnie bym już rozpoczęła sezon icon_smile.gif

gravida Chyba jednak raczej nie icon_sad.gif Mąż ma w pracy ostatnio gorący okres, w czerwcu kończy im się rok finansowy, więc wszyscy cisną na wyniki. Wraca z pracy przed 20, je obiad, chwilę się pobawi z małym i pada zdechły. Nie miała bym sumienia, żeby jeszcze w weekend go ciągać na takie dalekie wycieczki (ja nie prowadzę).

Udanego urlopu życzę, należy ci się jak nikomu innemu, żeby móc naładować akumulatory icon_smile.gif

nina Mój też roztrzepaniec, rwie się na placu zabaw do atrakcji przewidzianych dla starszych dzieci, każe się za rękę wprowadzać na wszystkie drabinki i największe zjeżdżalnie. A potem bez strachu siada i śmiga na doł. Na szczęście (zazwyczaj) czeka aż zbiegnę z powrotem na dół, żeby go łapać.

U nas powróciła walka z alergią icon_sad.gif A już było tak ślicznie i przez kilka tygodni mogłam się nacieszyć "normalnym" dzieckiem. Niestety skóra znów pokryta czerwonymi plackami i kaszką, swędzi go jak diabli - nie drapie tylko jak śpi i jak jest na spacerze. Jak jest w domu to od kilku dni jest masakra - niemal ciągle muszę go trzymać za ręce, żeby sobie krzywdy nie robił icon_sad.gif Męczy mnie to wszystko psychicznie. Do tego jeszcze mu trójki idą - chyba pochwaliłam się przedwcześnie. Od kilku dni jest taki moment w nocy, że się budzi i "wałkuje" nawet przez godzinę tzn. wybudza się, siada, układa, znowu siada, zmienia pozycję (nierzadko przydzwaniajac nam przy tym z główki albo stopą w głowę - bo tak wędruje po całym łóżku). Na szczęście pomaga posmarowanie dziąseł żelem i otwarcie drzwi balkonowych na ościerz, żeby było chłodniej. Dobrze, że apetyt mu dopisuje, jadł by dosłownie ciągle i wszystko - nie można przy nim garami ruszyć, bo pierwszy do michy się melduje icon_biggrin.gif



--------------------





***Szczescie to cos do zrobienia, ktos do kochania i nadzieja na cos.*** Autor nieznany
blaire
nie, 25 mar 2012 - 21:04
Witajcie!
Idy wyniki w porządku, niemal idealne. Gorączka odeszła niemal równie nagle jak się pojawiła. Nie wysypało jej, więc to też nie żadna z podejrzewanych "wysypkowych" chorób. Jutro idzie do żłobka.

Ja jestem po pierwszym "maratonie" icon_wink.gif. W środę musiałam wyjść wcześniej z pracy, żeby zdążyć dojechać do Warszawy o w miarę przyzwoitej godzinie.
Sam kurs w czwartek i piątek, do Gdańska wróciłam po 23ciej. M po mnie wyjechał zostawiając śpiące dzieci w domu... Inaczej dotarłabym do siebie ok 1 w nocy... A w sobotę do pracy (odpracowywałam 30 kwietnia)...
Sam kurs rewelacyjny, naprawdę BARDZO mi się podoba. Jednak zaczynam się zastanawiać czy nie porwałam się z motyką na słońce. Nie przemyślałam do końca kilku kwestii organizacyjnych, np z odbieraniem Idy ze żłobka czy powrót chłopców ze szkoły i ich siedzenie w domu bez opieki do powrotu M...
Z odbiorem Idy jakoś udaje się zorganizować, ale chłopców mi szkoda... Ważne, że to tylko 5 takich wyjazdów, jakoś musimy dać radę, bo wycofać się nie mogę. Ani nie chcę!

gravida, współczuję sytuacji! Odpoczywajcie!

Moriah, może jednak się zdecydujesz na przyjazd tylko z Erykiem? Możecie zatrzymać się u mnie, jakoś się pomieścimy icon_wink.gif. A na pogaduszy trochę czasu pewnie by się znalazło icon_wink.gif.

Ten post edytował blaire nie, 25 mar 2012 - 21:06
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post nie, 25 mar 2012 - 21:04
Post #98

Witajcie!
Idy wyniki w porządku, niemal idealne. Gorączka odeszła niemal równie nagle jak się pojawiła. Nie wysypało jej, więc to też nie żadna z podejrzewanych "wysypkowych" chorób. Jutro idzie do żłobka.

Ja jestem po pierwszym "maratonie" icon_wink.gif. W środę musiałam wyjść wcześniej z pracy, żeby zdążyć dojechać do Warszawy o w miarę przyzwoitej godzinie.
Sam kurs w czwartek i piątek, do Gdańska wróciłam po 23ciej. M po mnie wyjechał zostawiając śpiące dzieci w domu... Inaczej dotarłabym do siebie ok 1 w nocy... A w sobotę do pracy (odpracowywałam 30 kwietnia)...
Sam kurs rewelacyjny, naprawdę BARDZO mi się podoba. Jednak zaczynam się zastanawiać czy nie porwałam się z motyką na słońce. Nie przemyślałam do końca kilku kwestii organizacyjnych, np z odbieraniem Idy ze żłobka czy powrót chłopców ze szkoły i ich siedzenie w domu bez opieki do powrotu M...
Z odbiorem Idy jakoś udaje się zorganizować, ale chłopców mi szkoda... Ważne, że to tylko 5 takich wyjazdów, jakoś musimy dać radę, bo wycofać się nie mogę. Ani nie chcę!

gravida, współczuję sytuacji! Odpoczywajcie!

Moriah, może jednak się zdecydujesz na przyjazd tylko z Erykiem? Możecie zatrzymać się u mnie, jakoś się pomieścimy icon_wink.gif. A na pogaduszy trochę czasu pewnie by się znalazło icon_wink.gif.

--------------------
Jakub 09.2001
Korneliusz 10.2005
i




Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, i tragedią dla tych, którzy czują

Horacy
amy78
nie, 25 mar 2012 - 21:59
Witam po prawie miesiÄ…cu icon_redface.gif
Niestety czasu nadal za mało na wszystko, ale widzę że każda zapracowana,bo stron mało przybyło. Dzięki temu byłam w stanie nadrobić zaległości w czytaniu. blaire i bobi fajne filmiki! Wszystkie dzieciaczki robią wspaniałe postępy i sporo ząbków przybywa ostatnio. Jula ma ich 12 (wszystkie 1, 2 i 4). Ona też ciągle zaskakuje mnie jakąś nową umiejętnością lub słowem, jej ulubionym zajęciem jest układanie puzzli i układanek. Potrafi ułożyć sama puzzle z 9 kawałków. Lubi psocić i bardzo ją śmieszy robienie rzeczy, których nie wolno np skakanie po kanapie. Przy otwartej lodówce też jest pierwsza. Świetnie się orientuje gdzie co jest w kuchni i którą szafkę trzeba wskazać, żeby dostać konkretną przekąskę. Najczęściej chce płatki kukurydziane na sucho (rodzynki przestałam kupować, bo ciągle wymuszała) , a przy lodówce zawsze przyczaja się na jogurt.
Niestety wszyscy chorujemy już drugi tydzień i obie dziewczyny biorą antybiotyk (ja swój skończyłam i dalej chora). W międzyczasie przeszliśmy też wirusowe zapalenie spojówek. Starsza córka bardzo się bała zakrapiania oczu, a Julka jakaś dziwna, bo bardzo lubi krople do oczu, spray do nosa, Fridę, śmieszy ją to (łaskocze?) i lubi brać leki, prosi o dokładkę 03.gif . W przychodni też się czuła jak u siebie. Zaraz po wejściu sięgnęła do pojemników z nagrodami i nabrała naklejek, lizaka itp Przy pisaniu recepty wołała do pani doktor "daj!" i wyrywała długopis (bardzo lubi rysować), lekarka musiała sięgnąć do szuflady (którą zaraz po odsunięciu Jula zaczęła plądrować) i dać jej nowy długopis, a zaraz potem też drugi Natalce, bo westchnęła głośno, że wszystkie jej się wypisały. Dzicz totalna! 06.gif Po wyjściu z gabinetu Julka z radością odkryła, że panie sprzątają i zaczęła im wskazywać podłogę, a jak nie zareagowały to sama chwyciła za ścierkę. Bardzo się wszystkim podobała. Z niej taki mały pedant po tatusiu, ciągle wyciąga odkurzacz, domyka drzwi od mikrofali, a jak zobaczy śmiecia na podłodze to pokazuje palcem i marudzi aż się podniesie.
Moriah śliczne zdjęcia z wyjazdu, zazdroszczę!
W ogóle zazdroszczę wam tych planowanych majówek, wakacji itp. My kazdy grosz odkładamy na powiększenie domu i na wyjazd na pewno nie starczy.
nina trzymam kciuki za edukację nocniczkową, nam szło opornie z Natalką, mam nadzieję,że z Julą będzie lepiej, bo już woła jak zrobi kupkę w pieluchę.
blaire cieszę się, że wyniki Idusi są dobre i że kurs fajny mimo problemów organizacyjnych.

Buziaki dla waszych maluchów!
amy78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 321
Dołączył: śro, 19 maj 10 - 19:04
Nr użytkownika: 33,020




post nie, 25 mar 2012 - 21:59
Post #99

Witam po prawie miesiÄ…cu icon_redface.gif
Niestety czasu nadal za mało na wszystko, ale widzę że każda zapracowana,bo stron mało przybyło. Dzięki temu byłam w stanie nadrobić zaległości w czytaniu. blaire i bobi fajne filmiki! Wszystkie dzieciaczki robią wspaniałe postępy i sporo ząbków przybywa ostatnio. Jula ma ich 12 (wszystkie 1, 2 i 4). Ona też ciągle zaskakuje mnie jakąś nową umiejętnością lub słowem, jej ulubionym zajęciem jest układanie puzzli i układanek. Potrafi ułożyć sama puzzle z 9 kawałków. Lubi psocić i bardzo ją śmieszy robienie rzeczy, których nie wolno np skakanie po kanapie. Przy otwartej lodówce też jest pierwsza. Świetnie się orientuje gdzie co jest w kuchni i którą szafkę trzeba wskazać, żeby dostać konkretną przekąskę. Najczęściej chce płatki kukurydziane na sucho (rodzynki przestałam kupować, bo ciągle wymuszała) , a przy lodówce zawsze przyczaja się na jogurt.
Niestety wszyscy chorujemy już drugi tydzień i obie dziewczyny biorą antybiotyk (ja swój skończyłam i dalej chora). W międzyczasie przeszliśmy też wirusowe zapalenie spojówek. Starsza córka bardzo się bała zakrapiania oczu, a Julka jakaś dziwna, bo bardzo lubi krople do oczu, spray do nosa, Fridę, śmieszy ją to (łaskocze?) i lubi brać leki, prosi o dokładkę 03.gif . W przychodni też się czuła jak u siebie. Zaraz po wejściu sięgnęła do pojemników z nagrodami i nabrała naklejek, lizaka itp Przy pisaniu recepty wołała do pani doktor "daj!" i wyrywała długopis (bardzo lubi rysować), lekarka musiała sięgnąć do szuflady (którą zaraz po odsunięciu Jula zaczęła plądrować) i dać jej nowy długopis, a zaraz potem też drugi Natalce, bo westchnęła głośno, że wszystkie jej się wypisały. Dzicz totalna! 06.gif Po wyjściu z gabinetu Julka z radością odkryła, że panie sprzątają i zaczęła im wskazywać podłogę, a jak nie zareagowały to sama chwyciła za ścierkę. Bardzo się wszystkim podobała. Z niej taki mały pedant po tatusiu, ciągle wyciąga odkurzacz, domyka drzwi od mikrofali, a jak zobaczy śmiecia na podłodze to pokazuje palcem i marudzi aż się podniesie.
Moriah śliczne zdjęcia z wyjazdu, zazdroszczę!
W ogóle zazdroszczę wam tych planowanych majówek, wakacji itp. My kazdy grosz odkładamy na powiększenie domu i na wyjazd na pewno nie starczy.
nina trzymam kciuki za edukację nocniczkową, nam szło opornie z Natalką, mam nadzieję,że z Julą będzie lepiej, bo już woła jak zrobi kupkę w pieluchę.
blaire cieszę się, że wyniki Idusi są dobre i że kurs fajny mimo problemów organizacyjnych.

Buziaki dla waszych maluchów!


--------------------



amy78
nie, 25 mar 2012 - 22:36
A oto moja Julcia (z lutego, ale nie mam nic nowszego)



amy78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 321
Dołączył: śro, 19 maj 10 - 19:04
Nr użytkownika: 33,020




post nie, 25 mar 2012 - 22:36
Post #100

A oto moja Julcia (z lutego, ale nie mam nic nowszego)





--------------------



> Listopad 2010 - część druga, to co? NastÄ™pne 100 stron przez kolejny rok z okÅ‚adem? :)
Start new topic
Reply to this topic
23 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 11 cze 2024 - 14:53
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama