Opcje

[ciacho]

właśnei Ollusia - pokaż - bo ja juz nei wiem jak powinny wyglądać takei pierwsze buciki

a może za bardzo się przejmuję i powinnam kupić jakiekolwiek

[Helena]

ciacho zakladasz watek ?

[ollusia]

Nie ma ich na Allegro a mm wziął aparat i nie mam jak, zobaczysz na zlocie. ale spróbuje jeszcze pogrzebac w necie.

[ciacho]

chyba tak zrobię - bo może jakimś cudem Ala jutro postanowi pospać dłużej i się zagapimy - tyle że tytułu nie wymyśliłam - kiepska jestem w takich sprawach

[ollusia]

Nie wiem gdzie szukać, chyba dopiero na zlocie zobaczycie. Ja patrzyłam na to czy się zginają ( najbardziej zginały się nubukowe i welurkowe), czy sa lekkie, czy maja gumowa podeszwę, i koniecznie za kostkę, chciałam sznurowane (wydaje mi się ż elepiej sie dopasuja do stopy -chociaz rzepa chyba tez nie zła jest), i przede wszystkim baaardzo wysokie podbicie, Karola noga weszła tylko do tych - reszta po odpieciu i kilku próbach wepchania odpadała. Podobo ma byc do 1 cm luzu z przodu, taki standard - troche dziwne jak dziecko ma 13 cm to 1 cm, a jak ma 20 to tez jeden cm. AA trudno wpechalismy stope o dł 13cm do buta 13.9cm. Zwykle brązowe mokasynki, za kostke oczywiscie, bez napisów, obszyte dratwą.

[inka281]

Huuuuuuuura!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W związku z powrotem na uczelnie zmierzyam dziś swój 3 cześciowy kostium (spodnie, żakiet, spódnica) i weszłam weń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Radość tym większa, że to rozmiar 34!!!!!!!!!!!!
Ale siÄ™ cieszÄ™.
My dziś jedziemy kupić Lence jakies buciki. Najważniejsze w bucikach jest to żeby zginały się, ale nie posrodku podeszwy, a tak w 1/3 pod paluszków, to czy są za kostkę czy nie teraz już nie jest ważne (zdanie naszej koleżanki rehabilitantki, która też ma cóerczkę z października), no i żeby były z oddychającego materiału.

[ciacho]

dzięki Inka za podpowiedź bo już sama zgłupiałam - dzisiaj może po wycieczce do Żelazowej Woli podjedziemy do sklepu i znowu ozejrzymy się za bucikami

[ciacho]

dzisiaj przez cały dzień nie będzie mnie w domu więc na wszelki wypadek założyłam nowy wątek https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...=0#entry7351414

[tissaia]

Maksik też ma już pierwsze prawdziwe butki! Kupiliśmy parę dni temu a okazało się to wcale niełatwym zadaniem. mój synek ma wyjątkowo pulchne stópki o bardzo wysokim podbiciu i żaden bucik nie pasował. Przymierzyliśmy z 10 par ( ja napaliłam się na buty Bartek, sznurowane, brązowe- cudne! ale nie było szans wcisnąć ) i w końcu kupiliśmy takie zapinane na 2 rzepy, bordowo-kremowe,skórzane, z zamszową górą. Maks nawet je zaakceptował i nie usiłuje ściągać.

[kejt.chmiel]

inka- ja tez mierzyłam swój strój egzaminowy i bez trudu w niego wchodzę, nie jest to może rozmiar 34, ale 38 i to mój "normalny", "stary".

No nie dziewczyny, to ja musze poleciec znowu do fryzjera, zeby odświezył moj fryz rudy, bo juz całkiem spłowiał . Ciacho, pliss, bo jeszcze cie zawiodę

W temacie bucików- Ollusia, łączę się w bólu stopy rozmiar 22 i z wysokim podbiciem. Wypisz wymaluj Lu. Też się wybieramy na zakupy butowe, ostatnio z inka widziałysmy w BUTI przepiękne i fajne buciki, tanie! dla dzieci i tam sie pewnie wybierzemy z Lu. Dostałam jakis czas temu fajne skórzane buty uniseksowe, ale niestety nie wchodzą na stopę mojego dziecka, wlasnie przez to wysokie podbicie....I dwie pary butów do oddania w dobre ręce będe miala JA chyba biję rekordy w kupowaniu butów dziecku, bo to będzie jakaś 6 para.....

Dziewczyny tyjące- moję was na zlocie naładować fluidkami odchudzeniowymi i też wam sie uda

[ciacho]

a propos odchudzania to polecam wam dietę South Beach - Sebastian stosuje ją od 2 tygodni i schudł 5 kg

[kejt.chmiel]

ciacho- ja tez byłam na south beach, tylko o tym nie wiedziałam , bo sama sobie dietę wymyśliłam i potem porównałam właśnie z tą i wszysło kropka kropkę jak SB, tyle, ze ja ciągle byłam na 1 fazie . Potem się dobiłam kopanhaską. Czyli moje odchudzaniowe doświadczenie to tylko dla ludzi o mocnych nerwach i silnej woli wytrwania.

[inka281]

Właśnie kupiliśmy Lence buty w CCC, trochę unisex , ale z różowym. Kejt w BOTI juz nie ma promocji , ani nawet tych bucików nad którymi się rozczulałyśmy..... niestety.