Rosa, no jakbyś o mnie pisała, dosłownie! pojawia się to to okresowo. Kiedyś było na jednym palcu, teraz jest na innym.
Dermat. też sugerowali alergię, ale badań nikt nie zaproponował.
Maście, kremy, i inne cuda, nic nie pomaga na stałe, czasowo owszem.
Teraz będe szła do swojego kochanego mądrego rodzinnego, powiem mo o tym, pokażę, on mądry facet, coś wymyśli.
Spanie w rekawiczkach z dłońmi wysmarowanymi tłustą maścią robioną z witaminami też przerabiałam.
A myślisz, że ta pięta i to na palcu może mieć związek?
W ogóle to mam czasem pięty popękane, ale tarka i krem pomagają z jednym wyjątkiem. Właśnie tego jednego popękanego miejsca na pięcie. Od lat je mam i nie goi się wcale. Czasem to wręcz głęboka bolesna rana.... fuj...
Ale z tą nieuleczalnością to mnie nie pocieszyłaś
Czyli można zaleczać i unikać alergenu?