Witam wszystkie dziewczyny!!!! na forum trafilam zupełnie przypadkiem, szukając nowych pomysłów na obiadek dla mojego 9 miesięcznego synka
))
Ja mieszkam w Mielcu od kilku lat i też narzekam na brak znajomych, wiec myśle ze to dobra okazja na nowe znajomosci.
Wiec może mi cos poradzicie co moglabym dawac do jedzenia mojemu brzdacowi. Mały nie jest karmiony juz piersia. Jego dzienne menu wygląda mniej wiecej tak:
rano na sniadańko mleczko modyfikowane
potem kaszka z bobovity z biszkopcikiem
na obiadek najczesciej jakis sloiczek
na podwieczorek jogurcik albo jabuszko, banan lub brzoskwinka
a na kolacke znowu butla
Chcialabym mu dawac jakies inne rzeczy do przegryzanai ale sie boje ze sie zaksztusi, nie wiem czy to normalne ale on bardzo mało gryzie wszystko odrazu połyka i juz kilka razy nieźle mnie nastraszył bo sie krztusil.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny a szczególnie Paule, bo chyba sie znamy
))