Moja Karolina też chodzi do zerówki w przedszkolu. Panie nam się zmieniły, ale nie jest źle. Prawdę mówiąc, ponieważ to przedszkole zakupiło hurtem książki, nawet nie wiem
, z jakich korzystają. Jutro muszę to sprawdzić. W każdym bądź razie Mała jest na etapie literowania wszystkiego co jej w oczy wlezie, ale nie potrafi dłuższego słowa "do kupy" złożyć. Proste dodawanie (do 10) ma też opanowane. Problemy mamy tylko z rysowaniem - wychodzi z założenia, że nie umie i nie chce rysować, tzn, jakieś tam domki, kwiatki i drzewa i owszem, ale już z ludźmi i zwierzętami jest kłopot