ricottę wcięło, zatem wziełam:
3/4 duzego opakowania Toski
3/4 opakowania polskiej fety co to mi zalegfała w lodówce
3/4 opakowania (zdaje sie ,ze były to 3 kostki) mrozonego szpinaku lisciastego
2 zabki czosnku
śmietanę Piątnicę małą - ciut sosu pomidorowego z poprzedniego dnia
szpinak ugotowałam wg tego co napisano na opakowaniu
wrzuciam na oliwę, gdzie wczesniej przesmazyłam czosnek pokrojony w plasterki
Sery wymieszłam, dodałam 1 jajko, pieprz i szpinak (po lekkim przestudzeniu). Napakowałam do cannelloni
A sos? Banał
Na patelnię po szpinaku wlałam smietanę, doprawiłam do smaku, dodałam 2 łyzki starego sosu. I tym zalałam cannelloni. Sosu powinno byc sporro - makaron ma być dokłądnie przykryty.
Piekło sie toto hmmm.. kurczę nie pamietam .. 40 min?