Co się u mnie sprawdziło:
- zlew podwieszany,
- drewniany blat (którego się obawiałam, aczkolwiek okazał się znacznie bardziej wytrzymały niż sądziłam wcześniej)
- zlew pod oknem
- mnóstwo szuflad, w tym oczywiście pod zlewem na śmietniki
- cichy domyk,
- oświetlenie blatu,
- właściwie ułożony ciąg roboczy,
- duuużo miejsca na blatach,
- szuflada na przyprawy przy kuchence,
- zero szafek wiszÄ…cych (jestem niska- nie cierpiÄ™ ich)
Meble kuchenne zamawiałam w sklepie Leroy Merlin, oczywiście kuchni sama nie projektowałam, ale projektował mi projektant w sklepie. Można się umówić na projekt pomieszczenia na miejscu
Ten post edytował Ceda czw, 10 cze 2021 - 07:28