Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
9 Stron V  « poprzednia 5 6 7 8 9 następna  

JAK WYLECZYLAM ALERGIE AZS GRONKOWCA ASTME

, chce podzielic sie z wami jak mozna prosto i naturalnie to osiagnac
> , chce podzielic sie z wami jak mozna prosto i naturalnie to osiagnac
magda208
czw, 03 wrz 2009 - 15:31
Pinocka korzystaj z produktow ktore umiescilam dla atopikow.Ten sam smak dodajesz rownoczesnie.Jesli o slodkosi chodzi dla dzieci mozesz zrobic kulki miodow rozgrzewajace ale twojej atopiczce od slodkiego narazie wara.Jej nic takiego nie wolno puki co.Pozdrawiam i gratuluje.A skad jestes?
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post czw, 03 wrz 2009 - 15:31
Post #121

Pinocka korzystaj z produktow ktore umiescilam dla atopikow.Ten sam smak dodajesz rownoczesnie.Jesli o slodkosi chodzi dla dzieci mozesz zrobic kulki miodow rozgrzewajace ale twojej atopiczce od slodkiego narazie wara.Jej nic takiego nie wolno puki co.Pozdrawiam i gratuluje.A skad jestes?

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
pinocka
czw, 03 wrz 2009 - 17:43
Dzięki sama myślałam o tych ciasteczkach,ale czy im będzie smakowało?
Jestem z Katowic może znasz kogoś z tych okolic z kim mogła bym się spotkać w;REALU;
Mam jeszcze problem z pojenie jej bo herbatka neutralna nie smakuje małej- nadal pije zwykłą herbatę, ale słodzę ją glukozą lub modem(to w domu).Co ty byś dała do picia do przedszkola myślałam o termosie?
pinocka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: czw, 18 cze 09 - 16:12
Nr użytkownika: 27,853




post czw, 03 wrz 2009 - 17:43
Post #122

Dzięki sama myślałam o tych ciasteczkach,ale czy im będzie smakowało?
Jestem z Katowic może znasz kogoś z tych okolic z kim mogła bym się spotkać w;REALU;
Mam jeszcze problem z pojenie jej bo herbatka neutralna nie smakuje małej- nadal pije zwykłą herbatę, ale słodzę ją glukozą lub modem(to w domu).Co ty byś dała do picia do przedszkola myślałam o termosie?
magda208
pią, 04 wrz 2009 - 15:36
Pinocka zrob jej TLACI jest smaczniejsza.Sledzionka jak ruszy to jej zasmakuje.Ja na poczatku po Tli prawie wymiotowalam a teraz zycia sobie bez niej nie wyobrazam.Czarna cherbata ma duzo szczawianow i wysusza-to na bank odstaw.Mozesz tez dac troche wody z miodem i imbirem ale to bardziej w sezonie letnim.
Z Katowic nie znam nikogo.We Wroclawiu troche osob.Chyba ze masz ochote do Czestochowy podjechac?
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post pią, 04 wrz 2009 - 15:36
Post #123

Pinocka zrob jej TLACI jest smaczniejsza.Sledzionka jak ruszy to jej zasmakuje.Ja na poczatku po Tli prawie wymiotowalam a teraz zycia sobie bez niej nie wyobrazam.Czarna cherbata ma duzo szczawianow i wysusza-to na bank odstaw.Mozesz tez dac troche wody z miodem i imbirem ale to bardziej w sezonie letnim.
Z Katowic nie znam nikogo.We Wroclawiu troche osob.Chyba ze masz ochote do Czestochowy podjechac?

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
pinocka
pią, 04 wrz 2009 - 17:37
Wyjazd do Częstochowy -nic z tego. Niestety pracuje na 2 zmiany, ale dziękuje za rade.
Powiedz mi jeszcze czy imbir mogę używać też w surowej postaci(proszku) czy zawsze muszę go chileczkę gotować i gdzie kupić lukrecje(jaki market) bo u nas nigdzie nie ma zastępuje ją miodem.
pinocka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: czw, 18 cze 09 - 16:12
Nr użytkownika: 27,853




post pią, 04 wrz 2009 - 17:37
Post #124

Wyjazd do Częstochowy -nic z tego. Niestety pracuje na 2 zmiany, ale dziękuje za rade.
Powiedz mi jeszcze czy imbir mogę używać też w surowej postaci(proszku) czy zawsze muszę go chileczkę gotować i gdzie kupić lukrecje(jaki market) bo u nas nigdzie nie ma zastępuje ją miodem.
pinocka
pią, 04 wrz 2009 - 17:44
Herbatka TLACI na której stronie jest, i w której książce bo nie umiem znaleść
pinocka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: czw, 18 cze 09 - 16:12
Nr użytkownika: 27,853




post pią, 04 wrz 2009 - 17:44
Post #125

Herbatka TLACI na której stronie jest, i w której książce bo nie umiem znaleść
niewidzialna
sob, 05 wrz 2009 - 01:40
Witam

pinockaprzepis na herbatę jest chyba w książce"Filozofia zdrowia" w rozdziale "Herbaty,kawa i kakao" herbata neutralna II (tymianek,lukrecja,anyż,imbir,ale nie wiem co to C,a jeszcze tam w przepisie jest herbatka owocowa więc nie wiem sama). Lukrecję zamawiam w aptece,można dostać też w sklepie zielarskim, imbiru używam tego sproszkowanego. A co do gotowania to te "przerwy" między smakami robią mi się same icon_razz.gif bo nim pokroję warzywo,lub znajdę przyprawę to troszkę czasu mija icon_wink.gif
tak to w skrócie icon_wink.gif życzę powodzenia

Ten post edytował niewidzialna sob, 05 wrz 2009 - 01:43
niewidzialna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,144
Dołączył: pon, 26 lut 07 - 23:35
Skąd: Norwegia
Nr użytkownika: 11,477




post sob, 05 wrz 2009 - 01:40
Post #126

Witam

pinockaprzepis na herbatę jest chyba w książce"Filozofia zdrowia" w rozdziale "Herbaty,kawa i kakao" herbata neutralna II (tymianek,lukrecja,anyż,imbir,ale nie wiem co to C,a jeszcze tam w przepisie jest herbatka owocowa więc nie wiem sama). Lukrecję zamawiam w aptece,można dostać też w sklepie zielarskim, imbiru używam tego sproszkowanego. A co do gotowania to te "przerwy" między smakami robią mi się same icon_razz.gif bo nim pokroję warzywo,lub znajdę przyprawę to troszkę czasu mija icon_wink.gif
tak to w skrócie icon_wink.gif życzę powodzenia

--------------------
TakaSobieJedna



magda208
sob, 05 wrz 2009 - 10:53
C to cynamon dobry pezpis na te herbatke podawal ktos na forum ale ja daje mniej przypraw ze wzgledu na to ze pije ja tez male dziecko.Czyli niecale pol ł. T ,pol ł. L ,pol A ,pol niecale C i 1/4 ł I . przyprawy skrutowo pisalam.Pinocka czytaj pomalu sobie forum A.C wiele sie dowiesz .Wiem ze czas ale ja tez pracuje na 2 zmiany bo jeszcze sobie dzialalnosc dolozylam i jakos daje rade.Wiem ze ty tez dasz.Pomalu nic na sile.Bo wiedza to potezna rzecz.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post sob, 05 wrz 2009 - 10:53
Post #127

C to cynamon dobry pezpis na te herbatke podawal ktos na forum ale ja daje mniej przypraw ze wzgledu na to ze pije ja tez male dziecko.Czyli niecale pol ł. T ,pol ł. L ,pol A ,pol niecale C i 1/4 ł I . przyprawy skrutowo pisalam.Pinocka czytaj pomalu sobie forum A.C wiele sie dowiesz .Wiem ze czas ale ja tez pracuje na 2 zmiany bo jeszcze sobie dzialalnosc dolozylam i jakos daje rade.Wiem ze ty tez dasz.Pomalu nic na sile.Bo wiedza to potezna rzecz.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
fugu
śro, 23 wrz 2009 - 12:45
przyznam, że troche zaniedbałam pp z braku czasu, ale podstawy trzymamy. Mój starszak poszedł do przedszkola i mam czarną wizję, bo tam zupy szczawiowe, pomidorowe i inne "pyszności" . On swój rozum ma, jak jest makaron z musem truskawkowym, to on prosi o sam makaron, a surówek nie je. Ale wiadomo: głód musi zaspokoic. Na razie wraca codziennie siąkając nosem. Póki co: zdrowy. Spróbuję powalczyc o własne jedzenie w przedszkolu, ale z dotychczasowych obserwacji wynika, że jest mało elastyczne i obawiam się, że nic nam nie pomoże zaświadczenie od rodzinnej o alergii. (którą w końcu nie wiem, czy ma, ale Pani doktor jest skłonna wydac zaświadczenie, bo jest pod wrażeniem rozwoju młodszego synka i wie o diecie)

magda, jeszcze raz sie do Ciebie uśmiechnę, bo chyba nadszedł czas rozszerzania diety mojego Pączuszka. POczytam jeszcze na forum, ale jakbyś mogła mi tak łopatologicznie wyłożyc: co, kiedy, jak? oczywiście obawiam się miodu i tego, że coś schrzanię, bo jeszczem ciemna jak tabaka w rogu. Proszę o jakieś wskazówki.
fugu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 23 sty 06 - 14:16
Nr użytkownika: 4,682




post śro, 23 wrz 2009 - 12:45
Post #128

przyznam, że troche zaniedbałam pp z braku czasu, ale podstawy trzymamy. Mój starszak poszedł do przedszkola i mam czarną wizję, bo tam zupy szczawiowe, pomidorowe i inne "pyszności" . On swój rozum ma, jak jest makaron z musem truskawkowym, to on prosi o sam makaron, a surówek nie je. Ale wiadomo: głód musi zaspokoic. Na razie wraca codziennie siąkając nosem. Póki co: zdrowy. Spróbuję powalczyc o własne jedzenie w przedszkolu, ale z dotychczasowych obserwacji wynika, że jest mało elastyczne i obawiam się, że nic nam nie pomoże zaświadczenie od rodzinnej o alergii. (którą w końcu nie wiem, czy ma, ale Pani doktor jest skłonna wydac zaświadczenie, bo jest pod wrażeniem rozwoju młodszego synka i wie o diecie)

magda, jeszcze raz sie do Ciebie uśmiechnę, bo chyba nadszedł czas rozszerzania diety mojego Pączuszka. POczytam jeszcze na forum, ale jakbyś mogła mi tak łopatologicznie wyłożyc: co, kiedy, jak? oczywiście obawiam się miodu i tego, że coś schrzanię, bo jeszczem ciemna jak tabaka w rogu. Proszę o jakieś wskazówki.

--------------------



fugu
śro, 23 wrz 2009 - 12:47
aha, ni i jeśli chodzi o herbatkę, to strasznie mnie mdli strasznie, nie dam rady jej pic, aż mną wstrząsa. zarzuciłam, nie mogę się przekonac. 29.gif
fugu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 23 sty 06 - 14:16
Nr użytkownika: 4,682




post śro, 23 wrz 2009 - 12:47
Post #129

aha, ni i jeśli chodzi o herbatkę, to strasznie mnie mdli strasznie, nie dam rady jej pic, aż mną wstrząsa. zarzuciłam, nie mogę się przekonac. 29.gif

--------------------



magda208
śro, 23 wrz 2009 - 20:34
Fugu zacznij od delikatnej owsianki .Podajesz lyzeczke i obserwujesz.Miodu sie nie boj bo dajesz go na wrzatek i jeszcze gotujesz wiec tam tylko sam slodzik zostanie wszystko pszczele zniknie.
Potem jak okolo 7 miesiecy skonczy zaczniesz podawac zupki .Zacznij od najprostrzej na kawaleczku 5 dag cieleciki z koscia (schabik) podstawowe warzywak marchewka pietruszka po kawalku wieccej ziemniaka cebulka i kawalek czosnku z duzego zeba badz maly zabeczek oraz przyprawy:tymianek,kurkuma,kminek,imbir,chili(ociupinke),majeranek,pieprz czarny i bazylia.
Potem juz sobie poradzisz i pomalu dojdziesz do pysznych roznosci w zupowych.
Herbata-ja to po niej prawie wymiotowalam na poczatku.Rada jest taka dodawaj malenko lukrecji aby sie przyzwyczaic-mnie pomoglo i poszlo.Teraz innej nie lubie.Caluski
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post śro, 23 wrz 2009 - 20:34
Post #130

Fugu zacznij od delikatnej owsianki .Podajesz lyzeczke i obserwujesz.Miodu sie nie boj bo dajesz go na wrzatek i jeszcze gotujesz wiec tam tylko sam slodzik zostanie wszystko pszczele zniknie.
Potem jak okolo 7 miesiecy skonczy zaczniesz podawac zupki .Zacznij od najprostrzej na kawaleczku 5 dag cieleciki z koscia (schabik) podstawowe warzywak marchewka pietruszka po kawalku wieccej ziemniaka cebulka i kawalek czosnku z duzego zeba badz maly zabeczek oraz przyprawy:tymianek,kurkuma,kminek,imbir,chili(ociupinke),majeranek,pieprz czarny i bazylia.
Potem juz sobie poradzisz i pomalu dojdziesz do pysznych roznosci w zupowych.
Herbata-ja to po niej prawie wymiotowalam na poczatku.Rada jest taka dodawaj malenko lukrecji aby sie przyzwyczaic-mnie pomoglo i poszlo.Teraz innej nie lubie.Caluski

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
fugu
śro, 23 wrz 2009 - 21:47
dzieki magda,za ekspresową odpowiedź icon_smile.gif
czyli zaczynam od CAŁEJ owsianki, nie wprowadzam poszczególnych składników oddzielnie? owies+ kasza kukurydziana+ miód+ rodzynki+ przyprawy?! ludzie, ale mam pietra.
fugu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 23 sty 06 - 14:16
Nr użytkownika: 4,682




post śro, 23 wrz 2009 - 21:47
Post #131

dzieki magda,za ekspresową odpowiedź icon_smile.gif
czyli zaczynam od CAŁEJ owsianki, nie wprowadzam poszczególnych składników oddzielnie? owies+ kasza kukurydziana+ miód+ rodzynki+ przyprawy?! ludzie, ale mam pietra.

--------------------



magda208
czw, 24 wrz 2009 - 07:05
Fugu owsianka to nie zupa sniadaniowa.To kaszka dla dziecka karmionego piersia z F.Ż na koncu.Rodzynki dla dziecka nie wskazane.Konczysz na imbirze nie maselku a maselka taka mala ostrozynke dajesz(na koncowcce noza troszke).Mam nadzieje ze przeczytasz zanim rodzynkowa zrobisz.Dla pewnosci wysla pw do ciebie.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post czw, 24 wrz 2009 - 07:05
Post #132

Fugu owsianka to nie zupa sniadaniowa.To kaszka dla dziecka karmionego piersia z F.Ż na koncu.Rodzynki dla dziecka nie wskazane.Konczysz na imbirze nie maselku a maselka taka mala ostrozynke dajesz(na koncowcce noza troszke).Mam nadzieje ze przeczytasz zanim rodzynkowa zrobisz.Dla pewnosci wysla pw do ciebie.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
fugu
czw, 24 wrz 2009 - 21:24
oho, widzę, żem ciemna jak tabaka w rogu. dobrze Magdo, że czuwasz icon_smile.gif
no toż faktycznie to kaszka, a nie zwykła owsianka. nie doczytałam, a wszędzie widziałam tylko owsianka i owsianka. nie skojarzyłam nawet. a jeszcze jedno pytanko: czy można zmiksowac płatki przed dodaniem? bo robie tak ze zwykłą owsianką, żeby starszy synek zjadał (ma odruch wymiotny przy takich mieszanych płynno- stałych konsystencjach) i uważam, że tak miksuje się dokładniej. gdzies wyczytałam, że tak można.
fugu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 23 sty 06 - 14:16
Nr użytkownika: 4,682




post czw, 24 wrz 2009 - 21:24
Post #133

oho, widzę, żem ciemna jak tabaka w rogu. dobrze Magdo, że czuwasz icon_smile.gif
no toż faktycznie to kaszka, a nie zwykła owsianka. nie doczytałam, a wszędzie widziałam tylko owsianka i owsianka. nie skojarzyłam nawet. a jeszcze jedno pytanko: czy można zmiksowac płatki przed dodaniem? bo robie tak ze zwykłą owsianką, żeby starszy synek zjadał (ma odruch wymiotny przy takich mieszanych płynno- stałych konsystencjach) i uważam, że tak miksuje się dokładniej. gdzies wyczytałam, że tak można.

--------------------



fugu
czw, 24 wrz 2009 - 21:26
dubel


Ten post edytował fugu czw, 24 wrz 2009 - 21:28
fugu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 23 sty 06 - 14:16
Nr użytkownika: 4,682




post czw, 24 wrz 2009 - 21:26
Post #134

dubel


--------------------



magda208
pią, 25 wrz 2009 - 07:20
Fugu mozesz zmiksowane platki dodawac. Mozesz tez sprobowac dodac platki blyskawiczne z kupca. Jak moj Kaspek byl malenki to te mu dodawalam bo sie fajnie rozgotowywaly i byly juz polamane-rozdrobnione.Teraz na stoislaw przeszlam.Wyproboj ktora obcje wola.A zeby owsianka mila konsystencje budyniowa i tak trzeba nad nia troche z blenderem postac.
A w sprawie przedszkola mysle ze zaswiadczenie nie zawsze potrzebne.Ja sie wstepnie pytalam i nie robia problemu aby dziecko swoje jadlo lub aby nie podawac co poniektorych rzeczy.Zrob liste czego mu nie wolno i zanies pani dyrektor ,wychowawcy i pania na kuchni.Mozesz powiedziec ze dziecko po tych produktach brzuszek czesto boli.Ja mowie ze trafil mi sie spejalno dietowy i o nic wieccej nie pytaja.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post pią, 25 wrz 2009 - 07:20
Post #135

Fugu mozesz zmiksowane platki dodawac. Mozesz tez sprobowac dodac platki blyskawiczne z kupca. Jak moj Kaspek byl malenki to te mu dodawalam bo sie fajnie rozgotowywaly i byly juz polamane-rozdrobnione.Teraz na stoislaw przeszlam.Wyproboj ktora obcje wola.A zeby owsianka mila konsystencje budyniowa i tak trzeba nad nia troche z blenderem postac.
A w sprawie przedszkola mysle ze zaswiadczenie nie zawsze potrzebne.Ja sie wstepnie pytalam i nie robia problemu aby dziecko swoje jadlo lub aby nie podawac co poniektorych rzeczy.Zrob liste czego mu nie wolno i zanies pani dyrektor ,wychowawcy i pania na kuchni.Mozesz powiedziec ze dziecko po tych produktach brzuszek czesto boli.Ja mowie ze trafil mi sie spejalno dietowy i o nic wieccej nie pytaja.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
fugu
pią, 25 wrz 2009 - 12:34
no niestety, obawiam się, że nie da się z taką listą tam przebic, bo nawet w ankiecie o dziecku pisałam, że jest uczulony na np. truskawki (chociaż nie jest), ale bez żenady wpychają mu ten nieszczęsny mus truskawkowy do makaronu. Którego on zresztą nie chce jeśc, ale ile dzieciak ma głodowac i zjadac sam chleb, bułkę (bo marmolady też nie lubi) i makaron?
hitów żywieniowych - nawet jak na przeciętną "normalną" icon_wink.gif dietę jest tam mnóstwo, łącznie z KONSERWĄ RYBNĄ na śniadanie. Jakoś nikogo to nie bulwersuje, a moje uwagi na temat zbyt słodkich podwieczorków sprawiły, że jestem postrzegana jako wyrodna matka, co dziecku słodyczy żałuje i na dodatek przewrażliwiona i czepialska.

zaświadczenie jakieś pewnie dostaniemy, bo juz sygnalizowałam rodzinnej, jakie tam są 'pyszności', a ona dośc oświecona jest i interesuje się medycyną chińską. Ale o pp wg pani Ciesielskiej to nie słyszała, bo np.soki zaleca. ale to już inna bajka. problem w tym przedszkolu no i oczywiście boje się odrzucenia takiego dziwoląga przez inne dzieci. (albo, że będzie chciał jeśc to, co inni, choc wybiórczo)

no w ogóe, to mam problem z samoakceptacją i wiarą w siebie, może dlatego ten strach, że nie potrafię, nie znam się, coś schrzanię. boję się tego rozszerzania diety przede wszystkim. a jak coś się stanie mojemu dziecku, jeśli zachoruje? do kogo mam się zwrócic, sama sobie nie poradzę, bo za mało jeszcze wiem. i co ja wtedy powiem, że niemowlę miodem i cytryną karmiłam? chyba mnie wyklną.
obawy mam duże, ale spróbuję. chyba odwrotu nie ma, bo jak patrzę na te gotowe kaszki i soczki, i słoiczki, to jakoś widzę ten brak energii.
fugu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 23 sty 06 - 14:16
Nr użytkownika: 4,682




post pią, 25 wrz 2009 - 12:34
Post #136

no niestety, obawiam się, że nie da się z taką listą tam przebic, bo nawet w ankiecie o dziecku pisałam, że jest uczulony na np. truskawki (chociaż nie jest), ale bez żenady wpychają mu ten nieszczęsny mus truskawkowy do makaronu. Którego on zresztą nie chce jeśc, ale ile dzieciak ma głodowac i zjadac sam chleb, bułkę (bo marmolady też nie lubi) i makaron?
hitów żywieniowych - nawet jak na przeciętną "normalną" icon_wink.gif dietę jest tam mnóstwo, łącznie z KONSERWĄ RYBNĄ na śniadanie. Jakoś nikogo to nie bulwersuje, a moje uwagi na temat zbyt słodkich podwieczorków sprawiły, że jestem postrzegana jako wyrodna matka, co dziecku słodyczy żałuje i na dodatek przewrażliwiona i czepialska.

zaświadczenie jakieś pewnie dostaniemy, bo juz sygnalizowałam rodzinnej, jakie tam są 'pyszności', a ona dośc oświecona jest i interesuje się medycyną chińską. Ale o pp wg pani Ciesielskiej to nie słyszała, bo np.soki zaleca. ale to już inna bajka. problem w tym przedszkolu no i oczywiście boje się odrzucenia takiego dziwoląga przez inne dzieci. (albo, że będzie chciał jeśc to, co inni, choc wybiórczo)

no w ogóe, to mam problem z samoakceptacją i wiarą w siebie, może dlatego ten strach, że nie potrafię, nie znam się, coś schrzanię. boję się tego rozszerzania diety przede wszystkim. a jak coś się stanie mojemu dziecku, jeśli zachoruje? do kogo mam się zwrócic, sama sobie nie poradzę, bo za mało jeszcze wiem. i co ja wtedy powiem, że niemowlę miodem i cytryną karmiłam? chyba mnie wyklną.
obawy mam duże, ale spróbuję. chyba odwrotu nie ma, bo jak patrzę na te gotowe kaszki i soczki, i słoiczki, to jakoś widzę ten brak energii.

--------------------



fugu
pią, 25 wrz 2009 - 12:36
kurczę, znoweu dubel, przepraszam.

Ten post edytował fugu pią, 25 wrz 2009 - 12:37
fugu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 23 sty 06 - 14:16
Nr użytkownika: 4,682




post pią, 25 wrz 2009 - 12:36
Post #137

kurczę, znoweu dubel, przepraszam.

--------------------



laila
pon, 28 wrz 2009 - 09:25
Ja niestety muszę ostrzec przed pochopnym korzystaniem z tej diety , a raczej poradziłabym nie do końca być fanatykiem . Sama przekonałam się ze może się to niezbyt dobrze skończyć .
laila


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 723
Dołączył: śro, 20 lip 05 - 08:15
Nr użytkownika: 3,404




post pon, 28 wrz 2009 - 09:25
Post #138

Ja niestety muszę ostrzec przed pochopnym korzystaniem z tej diety , a raczej poradziłabym nie do końca być fanatykiem . Sama przekonałam się ze może się to niezbyt dobrze skończyć .

--------------------
mamy alergików łączmy sie !!!!
user posted image
magda208
pon, 28 wrz 2009 - 16:24
CYTAT(laila @ Mon, 28 Sep 2009 - 10:25) *
Ja niestety muszę ostrzec przed pochopnym korzystaniem z tej diety , a raczej poradziłabym nie do końca być fanatykiem . Sama przekonałam się ze może się to niezbyt dobrze skończyć .


dzieki za ostrzezenie.Bardzo trafne zreszta.
Fanatyzm tak to sie moze zle skonczyc.
Trzeba z glowa.
Nawet Pani Ania kaze z glowa....trzeba myslec troszke i obserwowac...a przede wszystkim doswiadczac i sie uczyc...a nie na hura byc nadgorliwym.
Trzeba zdobywac wiedze i miec wyostrzony zmysl obserwacji.
Tak jak tu siedze , doradzam , kozystam ze swoich doswiadczen ale i rowniez z waszych , pomagam ale i ucze sie .
Tak jak mam kontakt z pani Ania ona mi tez doradza ale mi nie gotuje ... to moje doswiadczenie i sama musze dojsc do tego ile czego aby bylo smacznie i sluzylo mi i czlonkom mojej rodziny...
Ale widzisz aby do tego dojsc niektorym musi strzelic ... musza przejsc przez doze fanatyzmu , ortodoksji...zeby sie czegos nauczyc trzeba doswiadczyc.
To tak jak ta przypowisc o swiatelku ktore bylo czastka Boga i krzyczalo "Jestem światłością, jestem światłością ..." .Tak naprawde nie wiedzialo czym jest bo nie znalo ciemnosci.Wiec Bog zeslal światelko w ciemnosc gdzie bylo cierpienie ... i tak swiatlko poznalo czym jest .Doswiadczajac czegos przeciwnego.
Tez przeszlam przez doze fanatyzmu i orotdoksji...poznalam to w doswiadczeniu , wiem jak co wyglada , ponaprawialam bledy ktore popelnialam , teraz jestem madrzejsza , wiec jeszcze skuteczniej moge doradzic . Nie doswiadczajac nie umialabym pomoc w takiej sytuacji.
Dziecko za nim sie chodzic nauczy nie raz sie potrzaska...to fizycznosc kochana.

Fugu pomalutku i obserwuj.Jesli o strach chodzi to polecam ci Tapping.Poszukaj terapeuty w swojej miejscowosci.
Tak ci tylko podpowiem ze tapping kosztuje tyle ile ty jako pacjent jestes sklonna zaplacic-inaczej sie do terapeuty nie wybieraj bo naciaga
i 1 2 sesje powinnas sie juz sama naucczyc sobie radzic , popuka sie i w glowie pokazuje sie rozwiazanie.
Powiem ci z wlasnego doswiadczenia ze dziala niesamowicie i naprawde warto.Poczytaj o tym w necie.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post pon, 28 wrz 2009 - 16:24
Post #139

CYTAT(laila @ Mon, 28 Sep 2009 - 10:25) *
Ja niestety muszę ostrzec przed pochopnym korzystaniem z tej diety , a raczej poradziłabym nie do końca być fanatykiem . Sama przekonałam się ze może się to niezbyt dobrze skończyć .


dzieki za ostrzezenie.Bardzo trafne zreszta.
Fanatyzm tak to sie moze zle skonczyc.
Trzeba z glowa.
Nawet Pani Ania kaze z glowa....trzeba myslec troszke i obserwowac...a przede wszystkim doswiadczac i sie uczyc...a nie na hura byc nadgorliwym.
Trzeba zdobywac wiedze i miec wyostrzony zmysl obserwacji.
Tak jak tu siedze , doradzam , kozystam ze swoich doswiadczen ale i rowniez z waszych , pomagam ale i ucze sie .
Tak jak mam kontakt z pani Ania ona mi tez doradza ale mi nie gotuje ... to moje doswiadczenie i sama musze dojsc do tego ile czego aby bylo smacznie i sluzylo mi i czlonkom mojej rodziny...
Ale widzisz aby do tego dojsc niektorym musi strzelic ... musza przejsc przez doze fanatyzmu , ortodoksji...zeby sie czegos nauczyc trzeba doswiadczyc.
To tak jak ta przypowisc o swiatelku ktore bylo czastka Boga i krzyczalo "Jestem światłością, jestem światłością ..." .Tak naprawde nie wiedzialo czym jest bo nie znalo ciemnosci.Wiec Bog zeslal światelko w ciemnosc gdzie bylo cierpienie ... i tak swiatlko poznalo czym jest .Doswiadczajac czegos przeciwnego.
Tez przeszlam przez doze fanatyzmu i orotdoksji...poznalam to w doswiadczeniu , wiem jak co wyglada , ponaprawialam bledy ktore popelnialam , teraz jestem madrzejsza , wiec jeszcze skuteczniej moge doradzic . Nie doswiadczajac nie umialabym pomoc w takiej sytuacji.
Dziecko za nim sie chodzic nauczy nie raz sie potrzaska...to fizycznosc kochana.

Fugu pomalutku i obserwuj.Jesli o strach chodzi to polecam ci Tapping.Poszukaj terapeuty w swojej miejscowosci.
Tak ci tylko podpowiem ze tapping kosztuje tyle ile ty jako pacjent jestes sklonna zaplacic-inaczej sie do terapeuty nie wybieraj bo naciaga
i 1 2 sesje powinnas sie juz sama naucczyc sobie radzic , popuka sie i w glowie pokazuje sie rozwiazanie.
Powiem ci z wlasnego doswiadczenia ze dziala niesamowicie i naprawde warto.Poczytaj o tym w necie.


--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
fugu
pon, 28 wrz 2009 - 21:25
Dzięki, Magda, poszukam, nigdy nie słyszałam o tym.
Laila, mogłabys rozwinąc? Trochę enigmatycznie, ale jestem ciekawa Twoich doswiadczeń.
Ja tam nie mam skłonnosci do fanatyzmu, nawet nie mam ulubionego zespołu, bo zawsze coś mi ' nie pasi' icon_wink.gif
fugu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: pon, 23 sty 06 - 14:16
Nr użytkownika: 4,682




post pon, 28 wrz 2009 - 21:25
Post #140

Dzięki, Magda, poszukam, nigdy nie słyszałam o tym.
Laila, mogłabys rozwinąc? Trochę enigmatycznie, ale jestem ciekawa Twoich doswiadczeń.
Ja tam nie mam skłonnosci do fanatyzmu, nawet nie mam ulubionego zespołu, bo zawsze coś mi ' nie pasi' icon_wink.gif

--------------------



> JAK WYLECZYLAM ALERGIE AZS GRONKOWCA ASTME, chce podzielic sie z wami jak mozna prosto i naturalnie to osiagnac
Start new topic
Reply to this topic
9 Stron V  « poprzednia 5 6 7 8 9 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 28 kwi 2024 - 01:48
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama