Od wczoraj walczę z 39 stopniową gorączką. Lekarz nie wie, co mi jest. Przepisał antybiotyk, ale jest nie do kupienia, więc dopiero teraz mąż wraca z Krakowa, gdzie kupił zamiennik. Lekarz pediatra twierdzi, że mogę nadal karmić piersią, ale ja się waham.
Co mam robić? Młody od nocy jest na sztucznym mleku, bo jem końskie dawki przeciwgorączkowych, które pomagają na 2-3 godziny, a potem znów 39 stopni.
Mam jeszcze jedno pytanie? Jak jest z tą gorączką? W szpitalu, w którym miałam cc położna powiedziała mi, że przy 39 stopniach się karmić nie powinno, a neonatolog twierdzi, że można.
Błagam pomóżcie.