Ojoj, a ja właśnie dzisiaj miałam taką z moim mężem...
U nas to samo, ona pracuje a ja w domu. Ale muszę przyznać, że te wyjazdy i wyjścia w niedzielę Twojego męża to już przesada. Absolutnie nie możesz się na to zgadzać. W ostateczności, możesz zgodzić się na układ wymienny, co druga niedziela jego, co druga Twoja.
Nie poddawaj siÄ™, nie rezygnuj.
Zapytaj wprost Twojego męża , kiedy jest czas na Twoj odpoczynek i hobby. Jeśli sam nie chce zostawać z dziećmi, to niech da pieniądze na opiekunkę.
A poza tym, kiedy Twój mąż ma jakiś kontakt z dziećmi? Czy mu w ogóle na tym nie zależy?
Pozdrawiam
--------------------