Ez, własnie o to chodzi, że stan zdrowia na pracę nie pozwala. O czym przekonałam się na własnej skórze, próbując podjąc pracę. Zawsze takie kilkugodzinne siedzenie w biurze i wywołany pracą stres kończyły się wizytą na pogotowiu
Sama widzisz, mimo szczerych chęci podjęcia pracy i sprzyjających mozliwości, jednak nie udaje mi się pracować.
A teraz właśnie stanęłam przed problemem, bo lekarz orzecznik uznał, że jednak do pracy się nadaję i dalszej renty mi nie przyznano.
Co teraz ??
Czy przysługuje mi jakieś świadczenie?
Na ręcie wylądowałam , podługiej i ciężkiej chorobie, wcześniej dwadzieścia kilka lat pracowałam w dużej firmie.
Co teraz? mam się rejestrować w urzędzie pracy jako bezrobotna ?
Jeśli kogoś zwalniają z pracy, to przysługują mu różne odprawy a potem zasiłek dla bezrobotnych (czyli ma jakieś finansowe zabezpieczenie na okres przejściowy póki nie znajdzie nowej pracy), a w moim przypadku?
Na pracę nie mam szans bo, jak pisałam, mimo chęci nie daję rady.
Więc może chociaż na kilka miesięcy przysługuje mi zasiłek?
A co potem. Najgorsze jest to, że jestem jedynym żywicielem rodziny i jeśli nie dostanę nic, to za co mamy żyć
Napiszcie proszę, czy mogę się ubiegać o zmianę decyzji w sprawie renty i jak się do tego zabrać?
A jeśli nie , to czy przysługuje mi zasiłek dla bezrobotnych?