CYTAT(Artola @ Thu, 12 Apr 2012 - 13:36)
Czyli co??? Poproszę łopatologicznie mi o objawach napisać!
I durne może pytanie: jak znaleźć kleszcza w puchatym futerku??? Bywamy na działce leśnej, Fuks niskozawieszony, więc potencjalnie coś zgarnąć może
Czy ja już powinnam Fuksa czymś smarować? Czy za mały???
oczywiście, że POWINNAŚ!!!
Mam ochotę udusić Twojego weta...
No kurczę... sezon kleszczowy w pełni...
W przypadku takiego malucha nie każdy preparat się do tego nadaje, mój ulubiony Exspot można stosować już u szczeniąt w wieku powyżej dwóch tygodni życia.
Tu masz zestawienie preparatów insektobójczych
https://www.molosy.pl/strona_glowna/wet/por...sekt_azorek.htmEdi pewnie wszystko Ci napisze o objawach. Ja od siebie dodam tylko tyle: w trkacie sezonu kleszczowego KAŻDE inne zachowanie Korka (np. nagle robi się spokojny, czy zaczyna gorączkować, czy cokolwiek innego) skutkuje u mnie pojechaniem do weterynarza i zrobieniem badania krwi w kierunku babeszji (nawet gdy nie dostrzegłam na nim kleszcza, mógł się przecież odczepić. Pies Malowanki zmarł na babeszję mimo tego, że nie znalazła na nim kleszcza). Przy tej chorobie często ma się cholernie mało czasu.
Kleszcze zazwyczaj przyczepiają się tam, gdzie sierści jest mniej (głowa, pachwiny, wnętrze ucha) ale mogą też wszędzie indziej. Codziennie sprawdzasz psa ręcznie i zaglądasz dokładnie wszędzie.
Kilka dni temu położyłam na trawie drybedy. Wieczorem przyniosłam je do domu. Po chwili na Korku znalazłam wędrującego kleszcza (lekko już otumanionego Exspotem). Nie wiem, czy udałoby mu się wczepić, nie czekałam, zrobiłam mu spływ kanalizacją.