Podobno w manufakturze znaleźli sporo atrakcji, że małą trzeba było wołami wyciągać i obiecać, że jeszcze przyjadą.
Gro czasu spędzają na rowerze, bo Ala uczy się jeździć na dwóch kółkach i to ją pociąga - dziewczyna ma dryg do pojazdów
Dziś podobno jest kiepska pogoda więc może się jeszcze gdzieś indziej wybiorą.