Witam babeczki
Ja w tym tygodniu pracuuję na popołudniową zmianę, więc ciężko znaleźć czas na posiadówki przy komputerze.
Gosia Kinga śliczna, wyrosła panienka. Patrząc na te zdjęcia to wcale nie jest taka chodzinka. Wiadomo .. grubiutka też nie, ale mój Julek ma o wiele szczuplejsze nóżynki
Więc nie musisz się niczym martwić, Kinga jest własnie taka wypośrodkowana.
A co do tego czy nam się podobają ogrągłe dzieci czy szczuplutkie, to chyba nie zabardzo mamy na to wpływ (tzn. mamy jeśli dziecko z nadwagą, to wiadomo dieta i ruch), ale chodzi mi o to, że nie raz dziecko zjada ogromne ilości a wciąż chudziutkie a nie raz wydaje się, że mało je a pulpecik. Czasami taki urok dziecka. Mój Julek też szczuplutki, długi a chudy, nóżki to już w ogóle - jak dwa patyki. I co mam powiedzieć? Że mi się nie podoba? No taki już jest i nic na to nie poradzę
Becik Ty to nie pisz, że dawny bywalec, tylko lepiej pisz co tam u Ciebie. Ty z mojego rodzinnego miasta jesteś, więc z sentymentem do Ciebie się zwracam ;p Jak tam przygotowania do porodu?Znasz płeć brzyszkowego lokatora? Czy będzie niespodzianka?
U nas zimnoooo, że nie chce mi się nawet do pracy wychodzić. Dobrze, ze mam na 12 bo nie uśmiecha mi się wychodzić z domu w taką pogodę przed 7, ale w przyszłym tygodniu niestety będę musiała zacisnąć zęby.
Lecę się wykąpać i do wyrka poczytać książkę.
Miłej nocy
Ten post edytował Annie* wto, 07 lut 2012 - 21:06