No i wyjdzie na to ze Ecoballs sa podrobka ekokul.
Nie, ja rozumiem ze moga byc podobne produkty,
ostatnio chcialam sobie sprawic sciereczki z mikrowlokna i wybor jest przeogromny
bo najwyrazniej producenci poszli tym torem i kazdy technologie czy jak to sie zwie obstukal
i robi co wymyslil.
Ale te produkty inaczej sie nazywaja, inaczej wygladaja, maja inne opakowania.
Widzialam tez jakies kule piorace zwane Magic Ball czy cos w tym stylu- zupelnie inna nazwa, inaczej to wyglada, inaczej funkcjonuje (choc zasada podobna- no sluzy do prania)- jest 1 duza kula i ja sie wklada do pralki. No wszystko inne, zadnych analogii.
Co mnie uderzylo w przypadku Ekokul to to ze np opakowanie jest identyczne z wygladu jak opakowanie angielskiej wersji czyli Ecoballs (tyle ze napisy polskie i nazwa w polskim tlumaczeniu).
Ba, sprzedawcy w Polsce powoluja sie na Ecoballs i ich osiagniecia reklamujac, jak by nie bylo,
Ekokule. Po co tam nawiazanie do Ecoballs w takim razie?
Jednoczesnie producent Ecoballs i glowny dystrybutor czyli Ecozone zaprzecza ze ich produkt ma jakakolwiek polska wersje zwana Ekokule.
Co wiecej, na swojej stronie ostrzega przed podrobkami.
Dodatkowo po moim pytaniu skad roznice w uzytkowaniu i trwalosci miedzy polska i angielska wersja czlek do Ecoballs rzuca okiem na rzeczona strone i rzeczone Ekokule i zaprzecza ze ma z Ekokulami cokolwiek wspolnego.
No naprawde podejrzewac bym zaczela ze Ekokule to oryginal opatentowany w Polsce,
podczas gdy Ecoballs to jakas podrobka....gdyby nie ten maly szczegol... ze (powtarzam) Ekoboom powoluje sie na Ecoballs w opisie swoich Ekokul.
Po co sie powoluje na jakis angielski produkt skoro tenze produkt zostal opatentowany w Polsce?
Moze ja czegos nie kumaju w temacie patentowym wiec licze na to ze mi ktos wyklaruje te niuanse.
Jak to w ogole wyglada? Czy zeby opatentowac jakis produkt w swoim kraju potrzebne jest (nie wiem nawet jakiego okreslenia uzyc)... dochodzenie(???) czy taki produkt juz istnieje gdzies w innym kraju na swiecie? Czy jedynie liczy sie czy istnieje w danym kraju?
Czy po opatentowaniu w swoim kraju, potrzebne jest jeszcze patentowanie w kraju do ktorego produkt jest importowany?
No naprawde gdyby nie to nawiazanie do Ecoballs na Ekoboomie i zachwalanie jakie to Ecoballs w Wielkiej Brytanii osiagniecia maja to juz juz bym uwierzyla ze jednak jajko bylo pierwsze niz kura (albo odwrotnie
)
Bo bez tego nawiazania do Ecoballs i ich osiagniec (nota bene w 2005roku jak wynika z opisu wiec na rok przed rzekomym opatentowaniem Ekokul w PL) moznaby przetrawic fakt ze ktos zrobil produkt podobny, nazwal go sobie po polsku Ekokule i sprzedaje...jakkolwiek by nie bylo to mylace to przetrawic mozna. Nawet pal licho to podobienstwo opakowan i wygladu strony...ale to nawiazanie do Ecoballs w opisie...no moze ja jakas przewrazliwiona jestem ale na moj gust zdradza intencje bez reszty
Dokladnie ten fragment:
W Wielkiej Brytanii Ecoballs® firmy Ecozone Ltd zostaÅ‚y uznane w 2005 roku za jeden z 10 najlepszych produktów gospodarstwa domowego przyjaznych dla Å›rodowiska (w rankingu dziennika The Independent).
Ten post edytował Bogusia123456 czw, 27 mar 2008 - 17:33