Opcje

[Julcia_]

Martalka dla Damisia brawo!!!
a co do u usypiania chyba sie dziÅ› zawezmÄ™ ..
w tydzień to mi sie na pewno nie uda ale moze potem jakmąż będzie te dwa tygodnie w domu to go będę dalej ćwiczyć
dziś sukces bo ze smokiem usnął koło mnie na łóżku płakał aż się zmęczył przytulił i usnął
teraz czas na jego łóżeczko..

o kurcze ..ale numer z tym autem juz czuje jaki był wkurzony...

a Bebilon Pepti okropny zapach i smak ale kaszka i owoce go zabiły i nawet ze smakiem zjadł
zobaczymy jak teraz w nocy będzie

no to sobie popisałam
zmykam bo kupa poszła...

[Uleńka]

Martalka brawa dla Damianka, moj to nawet nie podciąga się sam do pozycji raczkowania a co dopiero sie przemieszczać. Clo za gnojki, już wyobrażam sobie jaki mąż wściekly

Czy ja jestem taka beznadziejna czy nie umiem się zorganizować???? Jak jestem sama a mały nie śpi to nic nie jestem w stanie zrobić, ani obiadu, ani sprzątnąć . Jak wy to organizujecue co robią wtedy dzieci? No mój niby potrafi przez krótki czas zająć się sobą, ale nie zostawie go samego siedzącego z zabawkami na łóżek, bo jeszcze spadnie.

[Mrówa]

No to dla Damiastego. Lada moment będzie śmigał po całej chacie i tylko barykady będziesz robiła
Szyba w aucie ... brak słów. Gnojki się pewnie połasiły ...

Ula ... u nas Misza dużo leży na podłodze (tzn. na dywanie i macie) a czasem wsadzam go do fotelika zmochodowego (tak dla zmiany miejsca) więc się nie boję, że spadnie. Młody trochę zabawia się sam, trochę zapatruje się na Ola ale też trochę zdarza się popłakiwanie. Jeżeli cos robię a młody się rozjęczy to tylko przyspieszam i niestety bywa, że zanim do niego pójdę to popłacze. Inaczej nie umiem ... i chyba się już trochę uodporniłam na te jego jęki. Idę natychmiast jak słyszę, że zaczyna wyć i wpadać w histerię.

No to toaściki ...
za działeczkę
za wstajÄ…cych - Maciusia i PatrycjÄ™
koniecznie za zdrówko Krzesimira

no i na ostatnich nogach za mojego Miszkę. Dziś "dygnął" Leżał na macie na brzuchu i rzucał wkoła zabawkami. Ja musiałam iść z Olem do WC i jak wróciliśmy młody leżał koło maty i szamał katalog ze sprzętem AGD Szkoda, że nie widziałam jak to zrobił ale najważniejsze, że dygnął. Zdróweczko

edit: lit.

Ten post edytował Mrówa wto, 12 maj 2009 - 13:13

[iskierkaSG]

A ja stawiam dziÅ› Agatkowe 8-miesiÄ…cowe

Kitka chyba nie tylko co do pór jedzenia się zmówiły, ale i do pór kupkania

[b]Uleńka[/b] a z tym zasypianiem, zostawiasz Wiktorka, żeby sobie połaził tak luzem? Bo ja co jakiś czas kładę Agatę, a ta po chwili wstaje i wszystko od nowa. Zastanawiam się czy lepiej odkładac, czy pozwolić się wyłazić i zmęczyć

Julcia nam to samo powiedziala lekarka (też nie nasza pediatra) na temat karmienia, zasugerowała, zeby zakończyć karmienie i wtedy nie bedzie problemu z wysypką na buzi itp itd Chyba co lekarz to teoria...

Martalka i Mrówa gratki dla brzdąców i życzę dalszych centymetrów

[Inkusia]

Martalka w morde jeża sie wpieniłam jak przeczytałam co za ****** współczuje

Ulenka ja ma Kornelkę w łóżeczku turystycznym jak cos robie

Sto lat Agatko!!!

Ten post edytował Inkusia wto, 12 maj 2009 - 14:04

[Martalka]

Martalka brawa dla Damianka, moj to nawet nie podciąga się sam do pozycji raczkowania a co dopiero sie przemieszczać.

no to Damian miał podobnie- do wczoraj
czasem ja go podtrzymywałam pod brzuszkiem, żeby zobaczył jak to fajnie na 4 łapach ale jak puszczałam, to jak rozplaćkana żaba dawał kolana na boki Ale jeszcze słabiutki w tej kwestii. Kilka dygnięć i -myk- na plecy leń!!!

Mrówa, no pięknie!!!

Iskierka, no to za AgatkÄ™

i ja sobie przypomniałam i za Damiana 8 miesięcy A jak za Damiana, to i za Tomka
Ale imprezka!!!


Ula, przykładowo jak zmywam- siedzi w krzesełku (zwykle po posiłku) zmywam czasami nie do końca, bo D ma dość
Koc na podłodze i zabawki- to podstawa- najlepiej pojemnik plastikowy na prod. spożywcze a w środku zabawka -to ostatnio.
No i łóżeczko- turystyczne i zabawki -bo zwykłe drewniane muszę najpierw obniżyć (dzisiaj złapał się i próbował klękać. To tylko próby, alenigdy nie wiadomo kiedy mu się uda i przeleci górą.)
No ale co by nie wymyślać - Damian często mnie woła, albo płacze jak znikam z pola widzenia, więc często z nim się bawię a w domu bałagan

[Mrówa]

No to za AgatkÄ™, Tomaszka i Damianka ...

[Agnieszka Kamila]

to zdrówko Agatki i Damianka, no i mojego Tomka, który własnie dzisiaj dwa razy sobie sam usiadł, pierwszej próby nie widziałam, ale na drugą juz się załapałam , skomplikowana trochę metoda ale działa .

Chyba po szczepieniu mamy dzisiaj 4 kupÄ™

[Julcia_]

AgatkÄ™, Tomaszka i Damianka
po 3 kolejkach to jzu spać mogę iść

i za Miszki dygniecie

Martalka sukces mały ..tzn Maciek usypia na wersalce jak sie położę koło niego zaczyna marudzić trzeć oczka to ja go mu smoka do buzi i przytulam próbuje płakać protestować ale przytulam mocno to pomarudzi chwilkę ja pomruczę do niego i po 5 min usypia
juz 23 razy dziÅ› tak usnÄ…Å‚

w łóżeczku sam nie uśnie nie mam go tam jak przytulić i drze sie wniebogłosy
a ja mam za miękkie serce i nie mogę słuchać
marudzenie na mnie nie działa
ale płacz ma wtedy strasznie żałosny...

Ula ja podobnie w kuchni w krzesełku do karmienia siedzi lub na podłodze przy pralce wtedy ja gotuje zmywam tylko nie za długo najczęściej jak on sie naje wtedy z 15-20 min posiedzi sam
w pokojach jak musze wyjść siedzi albo w łóżeczku albo w samochodziku z niego nie wypadnie
jak cos robie to koło mnie na podłodze kładę czy sadzam przy koszu z zabawkami
np teraz

[Kitka*]

Maja jest skazana często na fotelik samochodowy kiedy ja coś robię. Czasem marudzi i nawet trochę popłacze (ale nie żałośnie, tylko tak przypominająco, że ma już dość siedzenia ). Najważniejsze, że mnie widzi, bo jak wychodzę na sekundę, zaraz jest wrzask. Zresztą ja mam dziadków pod ręką. Z jednej strony to dobrze, bo zawsze mogą się małą zająć, ale z drugiej strony... jak tylko słyszą płacz czy marudzenie, zaraz przychodzą z odsieczą i Maja się za bardzo rozpuściła przez to ich noszenie. Mamie zapowiedziałam, że jak w nocy będzie chciała znów być noszona i zabawiana, to po nią zadzwonię
Dziś na szczęście noc minęła bez ekscesów

Zdrowie Damiana, Tomka i Agatki
I gratulacja dla wszystkich maluszków za nowe umiejętności,
Ja chyba za rzadko kładę Majkę na brzuszku, po prostu zapominam i ona o przemieszczaniu się ani myśli. Tzn. może i myśli, ale nie wie jak to zrobić Na razie próbuje sama siadać.

[Gacuszka]

Agatko,Damianku i Tomeczku
Michałku i Damianku brawo

Ja sprzątam i gotuję wieczorem jak Pacia śpi.Rano zawsze piorę.Patrycja zawsze domaga się zabawy.Raz musiałam tańczyć i podrzucać kluskami,a potem mąką rozsypana po całej chałupie była.
Ona nie usiedzi więcej niż 5 minut!Ani wyjśc przy niej,ani cokolwiek zrobić.

A u nas z usypianiem problemów nie ma.Pacia zasypia samodzielnie wieczorem i także w dzień.Wystarczy się trochę przyciszyć i pada ;)Ale od urodzenia do 4 miesiąca usypiał ją wózek.Na kołysanki darła się w niebogłosy,więc nie śpiewam,bo do tej pory nie toleruje mojego śpiewu.

A ja mam pytanie,które było już,no ale maluszki nam dorastają i teraz niewiem.
Ile czasu Wasze dzieci mają między drzemkami?I po ile śpią?

Ten post edytował Gacuszka wto, 12 maj 2009 - 20:51

[an.tośka]

No to zdrówko Agatki, Damianka i Tomeczka

Mrówa barwa dla Miszki za "dygnięcie" teraz to już szybko pójdzie

Martalka gratulacja dla Damianka my na razie mamy rozplaćkaną żabę

Ula, ja większość rzeczy robię z Krzesimkiem W ciągłym użyciu jest leżaczek, krzesełko, mata (a raczej podłoga ), czasami kojec. Chwilę się bawi sam, a potem muszę go zagadywać, a nawet szopki odstawiać tak jak Gacuszka Ostatnio nawet pranie zdejmowałam z K w nosidle, oj ucierpiał mój kręgosłup.

Co do spania to K śpi w dzień łącznie ok 1-1,5 godz. (w dwóch drzemkach - ok 10 i ok. 13 ). Czasami jeszcze zdrzemnie się na 15 min na popołudniowym spacerze. Nocą śpi od 20 do 6-7.

[Uleńka]

Iskierko właśnie tak u nas to wygląda daje się "wyszaleć" i "wygadac", a dokładnie: kłade go do łózeczka daje smoczke i pieluszke całuje, mówi lulaj kochanie, on zwykle zaczyna swoje a bu a gu a du i cała reszta pożegnalnej gadki z misiami przed snem, w między czasi milion razy wyciągnie z buzi smoczek tyle samo odwróci się na brzuch lub będzie chciał usiąść co zademonstruje swoim krzykiem i łapaniem za szczebelki, gdzieś tak po 10-15 minutach jak widze że już powoli wygląda jak "wczorajszy", kłade pp raz ostani na pleckach on odwraca się na bok i powoli zasypia. Zwykle u nas trwa to 20-30 minut, troche długo, ale lepsze to niż usypianie na rękach. Czasem są krzyki, to wtedy wyciągam z łózeczka biore na ręce daje smoczek na ramie kłade pieluche i wtedy tak się wycisza, jak widze że już "
odlatuje" to kłąde do łózeczka


Mnie dziś wiktor zaszokował, położyłam go do łóżeczka i poszłam do łazienki, ale słysze że on rechocze jak żaba w tym łóżeczku, ide do niego, patrze a on klęczy na kolanach trzymając się szczebelków, ppjęcia nie mam jak to zrobił ale ubaw miał.

Pije zdrówko za wszystkie dzieciaczki

U mnie wiktor nie bardzo chce leżec, woli siedzieć, a z kolei ja go samego nie zostawie siedzącego na klocu bo się boje, więc też sprzątam lub robie coś jak śpi albo jest mąż

Gacuszka Wiktor wstaje 5-5.30 i pierwsze spanie ma ok 11 a drugie koło 16, oba trwają 40 do 60 minut, czasem jeszcze udaje mu się zdrzemnąć koło 8 rano jak leży z nami w pokoju, ale to krótka drzemka tak koło 20 minut

[iskierkaSG]

No to za Damianka i Tomcia
To całą trójkę mamy z 12-go?

Gacuszka Agata tak różnie śpi. 2 razy. Czasem jej się uda 2 godziny pospać a czasem pół. Trudno ją wyczuć

Uleńka, no to z zasypianiem podobnie u nas. Ja kłade ona wstaje i rzuca smoczkiem I też to trwa średnio pół godziny. Na rekach juz ciężko ją usypiać by bylo bo juz waży z 10 kg
Agata też ma straszny ubaw z klęczenia, jak twój Wiktorek No i nauczyła się już sama wstawać w kojcu, gdzie nie ma nic, czego mogłaby sie złapać. Po prostu zapiera rączki o materiał i wylazi do góry, najpierw klęka, a potem staje na nogi. I chichra się wyglądając z kojca (sam oczka i nos jej narazie widac)

[Kitka*]

Majka śpi od 19.30 do 6-ej, a w ciągu dnia jeszcze 2 razy po godzinie lub półtorej. A jeszcze w zeszłym tygodniu spała w dzień 3 razy, tak to się zmienia...

[Martalka]

Ula, czego się boisz w sadzaniu na kocu? Miękki koc, nalepiej jakiś wasz, złożysz na pół, jest dość miękko. Miękkie zabawki, nic kanciastego i siedzi.
Jeśli chodzi o przewracanie, to jest to też NAUKA. Damian za trzecim razem jak leciał na bok, wiedział już, jak się ratować. Teraz nie leci jak kłoda, ale się lekko osuwa, łokciem podpiera itp. Poza tym ma miękko. Niebezpieczne przedmioty pochowane.


Iskierka, na to wygląda, że mamy trójkę z 12-go
Damian z godziny 19:05, a wasze dzieci?

Gacuszka, u nas mało jest 100% pewnych drzemek. Nie śpi w dzień- to się zmieniło w ostatnim miesiącu.
A tak drzemie:
NOC-20:30/21:00 - 6:00
DRZEMKI: 10:00 (czasem śpi 2h) potem 14:00 (około godziny) a potem.... różnie bardzo. Czasem drzemnie na 15 minut przy cycku, czasem nie,to usypiam na chwilę między 17-18.. a jak sobie zrobi dłuższą drzemkę tę drugą, to już nie kładę do kąpieli.

mama.miła, ja dzisiaj dla odmiany wieszałam pranie z uwiązanym Damianem Mój kręgosłup ma się dobrze, tylko ręce zwiędły A pranie nadal wisi na ogrodzie. Nie miał kto zdjąć

[iskierkaSG]

Martalka Agata z 6.30

[Gacuszka]

Ja Was pytałam o spanie,bo Pacia ma tylko jedną drzemkę w ciągu dnia.
od 12.30/13.00 do 15.00 a później od 19.30/20.00 do 8.00.
Wcześniej spała w ciągu dnia 3 razy.
I dlatego próbowałam ją dalej tak kłaść,ale protestowała i niechciała spać.
Mam wrażenie,że bardzo mało śpi

[Gacuszka]

A właśnie,Pacia boi się obcych-płacze,ale jak siedzi na moich kolanach to obcych się wcale nie boi.
Śmieje się do nich,gada-ale jak ktoś się tylko do niej odezwie to jest albo płacz,albo obraca głowę i się przytula.
A jak jest już u kogoś na rękach,to patrzy na mnie i zaczyna płakać.

[chaton_ania]

Hmm dziewczyny mam znow bunt mleczny od dwoch dni. Kaszke tylko na sen. Jak moge przemycac mleko? Podajcie mi jakis sposób....