Cześć wszystkim!
dziś dołączam się do grona. termin z kalkulatorów na 15 maja.
widziałam już też na USG jak bije serduszko
mdłości straszne, wymioty straszne, wszystko mi śmierdzi i już nie wiem co mam ze sobą robić. najgorsze jest to, że bierze mnie czasami gdzieś na ulicy i nie wiem gdzie się wtedy schować. na dodatek pracuje w szkole więc lekko nie jest. kto wymyślił tekst, że ciąża to nie choroba to chyba nigdy nie miał mdłości
mamok dopiero co się wyleczyłam, nie wiem czy coś rewolucyjnego ale dużo herbaty z cytryną i miodem, chrzan do wszystkiego, trochę czosnku i jakiś napój z tartego imbru