Jestem juz po wizycie.. lekarka powiedziala ze faktycznie cos sie pojawilo ale widzi duzo nieprawidlowosci... i przedewszystkim powiedziala ze wedlug niej serduszko nie bije...
mam isc do GP tylko ze nie mam jeszcze NIN bo spotkanie mialam dopiero 1 marca.. nie wiem co teraz robic.. ciagle placze..
chce wrocic do polski.. nie dam sobie tu rady...