Jalla przyjmij moje ubolewanie
A wiadomości niestety nie mam
Joasiu właśnie miałam pytać czy przeczytałaś już książkę
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
Nie mogę się już doczekać kiedy Cię zobaczę
![icon_razz.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_razz.gif)
no i zawsze to jakaÅ› przygoda
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
bedzie ok!
AnguÅ› ![](https://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_11_16.gif)
co za buuuuuuziak
![](https://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_19_2.gif)
hi hi fajna pamiątka będzie!
Dagunia kiedyś pisałaś że Twoje dziewczynki są bardzo różne a ja coraz więcej widzę podobieństwo między nimi z buziuni ma się rozumieć
![icon_razz.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_razz.gif)
Moja Anisia natomiast jeszcze nie poczuwa się do tego by być mamusią
![icon_lol.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_lol.gif)
Co do tej grypy to nigdy jakoś nie wgłębiałam się na dłuższą metę wiec niebardzo mam jak się wypowiedzieć a i szczepić się nie szczepię
![icon_confused.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_confused.gif)
Nawiasem mówiąc już nie pamiętam kiedy byłam
![](https://smilies.sofrayt.com/fsc/temperature.gif)
chora a tfu! tfu! i odpukać: puk! puk!
Krzemiuś ja na wyborach byłam z męzuniem i córeńką. Śmialismy się że Anisia na pierwszych wyborach i szkoda że kamery nie zabraliśmy
![icon_lol.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_lol.gif)
no ale szczerez to nie miałam zamiaru iść bo nic mi do końca nie odpowiadało, w rezultacie poszłam bo mąż nas zaciągnął bo mu się nie chciało iść samemu a my nie chciałyśmy zostać same w domu. Ot i taka ze mnie obywatelka
Magduś fajnie musiało być na zlociku!
![icon_razz.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_razz.gif)
...zazdroszÄ™!
Miałam jeszcze się odnieśc do jakiegos tematu a że czytałam hurtowo to już nie pamiętam
Mam moment więc ciut Wam potruję........
U nas głośno i wesoło!
![icon_razz.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_razz.gif)
ale i mamy pierwsze spięcie za sobą
![icon_confused.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_confused.gif)
A wyglądało to tak....
Nie pamiętam czy Wam pisałam ale Anisia od jakiegoś tygodnia piszczy. Pisk objawia się bo: tatuś wrócił z pracy, bo jest dzwonek do drzwi, bo zobaczyła pieska, bo oglada książeczkę i każda strona jest radością....raczej powinnam napisać kiedy nie piszczy
![icon_lol.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_lol.gif)
Więc aktualnie jest to jej objaw nieziemskiej radości i teraz dopiero do mnie dotarło jakie mam radosne dziecko
![icon_lol.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_lol.gif)
No więc z nowych kolezanek Anisia upodobała sobie Anię która podziela Anisiawą radość
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
wiec juz jak tak we dwie zaczną piszczeć i się przepiszczywać to możecie sobie wyobrazić jak uszy pekają
No więc byłysmy na małym spotkanku gdzie przy tej wielkiej radości obu dziewczynek Michałek bardzo się rozpłakał przez co jego mamusia obraziła się na mnie i sąsiadkę i pogniewana pośpiesznie wyszła. Doszło oczywiście do "wymiany zdań" między mamusiami. Ja natomiast nie wiedziałam co powiedzieć z jednej strony było mi szkoda Michałka bo naprawdę się przestraszył tych naszych "piszczków" z drugiej strony nie przyszło mi do głowy by zatykać buzię Anisi ( a pewnie i tak by plasterek zerwała a pisk byłby dwukrotny..że to zrobiła
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
) a z jeszcze innej było mi głupio bo to za każdym razem inicjatorką tej powiedzmy "zabawy" jest moja Anisia. Wszystko było tak szybko że zdołałam zrobić tylko karpia ...i tyle.
Tak się teraz zastanawiam co powinnam zrobić mówienie "nie wolno" jakoś nie skutkuje a i zdziwienie maluje się na buźce Anisi, nie chciałabym też zaniechać spotkań z innymi maluszkami bo widzę jak Anisia się dobrze bawi i lubi te spotkania( oczywiście nie tylko piszczy
![icon_lol.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_lol.gif)
). Jest jeszcze Agatka ale jej wogóle nie przeszkadza to co wyprawiają kolezanki i zamuje się swoimi "sprawami". Wniosek jest tylko jeden albo Anisia wypisze się z towarzystwa a wówczas Ani nie będą wpadały "głupie pomysły" do głowy albo Michałek wróci do nas gdy już oswoi się z otoczeniem
![icon_confused.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_confused.gif)
Inaczej się chyba tego nie da pogodzić. Narazie nikt od nas nie ucieka a mama Michałka nie odzwya się do żadnej z nas. Sama nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu...zresztą na swoim też nie wiem a nieco żle się czuję z zaistniałą sytuacją, natomias mam Ani machnęła ręką i powiedziała że nie ma zamiaru się tym przejmować i kneblowac swojego dziecka.Nooo zupełnie nie wiem co z tym fantem zrobić liczę chociaż na to że szybko minie i Anisi i Ani ta przedziwna " przypadłosć"
![icon_confused.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_confused.gif)
i znów będziemy mogły spotykać się pełną 4-czką. A może Wy macie jakiś pomysł??? Niew iem czy potrafię Wam napisać moje odczucia tzn boli mnie to że ktoś się obraził bo moje dziecko....ale rozumiem odczucia mamy Michałka bo mnie pewnie tez by bolało gdyby Anisia zanosiła się płaczem przez inne dziecko
![icon_confused.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_confused.gif)
Kurcze czemu ten dziwny etap przypadł właśnie teraz? A nawiasem mówiąc bałam się tego "domowego przedszkola" ale prędzej myslałam że dojdzie do spięcia gdy jedno dziecko palnie w głowę drugie...to akurat mi nie przyszło do głowy...no ale skoro mam tak pomysowe dziecko
Kończę bo zaraz "Piszczek" ma gości
Åšciskam Was wszystkie bardzo mocno!!! Trzymajcie siÄ™ cieplutko!!!