Opcje

[Dagunia]

No to i ja zgłaszam się w końcu do raportu. Właśnie sobie uświadomiłam, że nie odzywałam się prawie miesiąc, ale starałam się przynajmniej podczytywać. Jakoś tak mi ostatnio ciągle brak czasu, w pracy zakręt a domku wiecznie coś do roboty i lenia mam okrutnego. Wiem, że to marne wytłumaczenia ale mam nadzieję, że wybaczycie.

Dzieciaczki słodkie, filmik z Natalką też Amelce musiałam puszczać kilka razy, no i bardzo jej się podoba dzidzi z piesiem (czyli Ewcia oczywiście).
Magdula, Tusiołku - super spacerek, tylko pozazdrościć

Cieszę się Moniko, że już masz internet i do nas wróciłaś. Proszę o więcej Kamilka

GosiuK – u nas też ostatnio mam dobitne przejawy własnego zdania. Tyle, że u Amelki są to w dużym stopniu postawy roszczeniowe. Wszystko jest jej i każdy ma jej słuchać. Justyna powinna jej wszystko oddawać, a mama chodzić tam gdzie Amelka ma ochotę a nie odwrotnie. No i łatwo się domyślić, że nasze nie stosowanie się do tego kończy się wybuchem, złością i płaczem.
A tu znalazłam coś na ten temat .
https://www.babyboom.pl/dzieci_0_2/maluszek...y_dwulatek.html
https://www.babyboom.pl/dzieci_0_2/maluszek...y_dwulatka.html

"Język dwulatka" ciągle usiłuję zacząć czytać ale mi nie wychodzi. Jednak też czuję coraz większą potrzebę sięgnięcia po rady Tracy

Byliśmy ostatnio u mojego kuzyna, który ma córcię 7 miesięcy starszą od Amelki. Moja panna zabierała jej wszystkie zabawki, a odbieranie ich kończyło się okropną awanturą. No mówię wam wstyd mi było za nią. Ładnie bawiły się dopiero bez zabawek. Co to będzie w piaskowniy, już się boję, że będzie tym czarnym charakterem na podwórku. Pocieszyłam się trochę bo w sobotę poszyliśmy do znajomych, gdzie jest jej rówieśnik Maciuś (tydzień starszy). No i było już ok. Chyba dlatego, że Maciuś też nie poddawał się bez walki, więc trafiła kosa na kamień. Było tylko większe spięcie o samochodzik – jeździk i czapkę Mikołaja, ale potem bawili się już fajnie. Dawali sobie całuski, tańczyli trzymając za rączki – to mnie trochę podbudowało. Mam wrażenie, że to fakt posiadania starszej siostry tak na nią wpływa. Bo są w domu atrakcyjne strefy zakazane no i ciągle walczy ze starszą siostrą o przejęcie terytorium Justynka jak była mała była całkiem inna. To właśnie jej na podwórku zabierano zabawki, a ona stała ze smutną minką (też niezbyt dobra postawa) Może właśnie dlatego, że w domu wszystkie zabawki były jej i nie musiała o nie walczyć. No tak źle i tak niedobrze.

Poza tym Amelka mówi już całkiem dużo i zaczyna układać proste zdania. Chodzimy do gastroenterologa, ale raczej wychodzi na na to, że problemy kupkowe będę spowodowane alergią a nie zaburzeniami gastrycznymi (co też mnie nie cieszy). Amelka ostatnio miała chyba ze dwa miesiące utrzymującą się wysypkę na brzuszku, nóżkach i rączkach, która zaczęła ustepować po zwiększeniu dawki claritine.

No kończę, bo uprawiam prywatę w pracy. Może wieczorem wkleję jakieś zdjęcia.

[monikagcm]

Angie dziękuje za fotki Dzieciaczki spacerkowe [ b]Gosia[/b] my mamy bunt przy usypianiu wczoraj młody wstał o 5 w południe nie dał się uśpić padł dopiero o 19 ja miałam już dość

[Magdula]

Moje zdjęcia jak zwykle poprześwietlane, a najgorsze że Bartuś mi się prześwietlił
Plenerowe są ok ale bardzo podobne do Tusiolkowych







To nie jest reklama Quinny!

[Paula.]

Ewcia jest niesamowita, no a z Bartuchem tworzą wspaniała parę .

Moniko najważniejsze, że Kamilkowi nic nie jest. A przystojniak z niego rośnie i chyba niezły rozrabiaka, taki ma błysk w oku .

Gosiu u nas rzadko, ale też czasem zdarza się, że Kinga protestuje przed ubraniem się. W tedy zwykle staram się ubieranie obrócić w zabawę, np. biorę swój antyprespirant używam go, a potem mówię, żeby to zrobiła Niunia (oczywiście zamkniętym) i tak kolejne czynności na zasadzie naśladowania. Ale przyznam się, że np. dzisiaj podniosłam głos, Kinga starała się sięgnąć do kubka z gorącą herbatą i na moje prośby i delikatne odsuwanie reagowała tylko gwałtowniejszym pchaniem się do stołu. Powiedziałam ostro „dość tego” i momentalnie zmieniła punkt zainteresowania.
A co do Języka dwulatka to mam na kompie i nie mam kiedy przeczytać. Na swoim komputerze mam 4 rozdziały (ściągnięte z tego miejsca podanego przez Jagunię), ale niezbyt dobre jakościowo. Ale chyba T. ściągnął na domowy lepszą kopię to jak tylko uda mi się do nich dotrzeć mogę przesłać.

Dagunia zaglądaj częściej.

Dzisiaj byliśmy na kontroli u lekarza rehabilitacyjnego i mamy jeszcze pięć zabiegów dla utrwalenia efektu, ale podobno jest już dobrze. No i mamy pilnować, żeby Niunia nie chodziła na boska po domu, a to czasem nie bywa łatwe.
Dzisiaj oboje z T. mieliśmy urlop, żeby spokojnie załatwić wizytę u lekarza i zrobiliśmy także kurs po przedszkolach. Okazało się, że nie ma szans, żeby Niunia poszła od września, ale od stycznia 2007 jest to już możliwe. Najbardziej przypadło nam do gustu przedszkole integracyjne, gdzie oczywiście nie będzie żadnego problemu z dietą, niestety jest tam mało miejsc.

[weda]

Paula poproszę o Tracy jak tylko dotrzesz na moj mejl widoczny w podpisie

dziewczyny dziekuję za namiary na "Język.." i za odpowiedzi
u nas jest tak,że nic jej nie pomaga ,jak sie uprze to
dosłownie jak tornado,na nic moje prośby,grożby,zaklinania,zagadywanie,próbowalam też na zasadzie zabawy,no i nic nie skutkuje ,to jest po prostu maly osiołek i tyle
no,zmykam do pracusi,jeszcze sie odezwe
pa

[Dagunia]

Acha Gosiu - jakbyś jednak chciała kupić "Język dwulatka" w wydaniu książkowym to w "Klubie dla Ciebie" mają teraz promocje - za 9.90 ( + koszty wysyłki oczywiście)

https://www.kdc.pl/servlet/SNFProduct?p_pid...0755a6bd3f8a093

[menada]

Witajcie

W końcu kupiliśmy laptopa i łączymy się z netem przez iplusa Fajny przesył bo 214 kb/s

Mama miała mieć tomografię wczoraj, trzeba być na czczo więc cały dzień nic nie jadła, żeby o 21 dowiedzieć się że niestety nie zdążą zrobić badania Na szczęście dziś ulitowali się nad nią i zrobili badanie o 10 rano. Potem dostała przepustkę do poniedziałku. Wyniki będą w piątek albo w poniedziałek.
Tata bierze leki i jak na razie czuje się dobrze, może ten ból miał podłoże nerwowe.

GosiuK, jak tam Isiacek w żłobku ??

Paula, niestety w naszym prorodzinnym państwie jest potężny problem z profesjonalną opieką nad dziećmi Przedszkole integracyjne to fajna sprawa i we Wrocławiu też są bardzo oblegane.

Monika, grunt że nic się Kamilkow nie stało. Takiw sytuacje się zdarzają i nie ma co sobie w brodę pluć

Dagunia, popieram - zaglądaj częściej

Honoracia jest dość grzeczna na tle forumowych rozrabiaków Bardzo lubi czytać książeczki a szczególnie Tuwima, jej ulubionym wierszem jest "Pan Hilary". Lubi też "Lokomotywę, "Kotka" i "Pstryczek"

Nauczyła się też liczyć do 10, robi to kiedy chodzimy po schodach, liczy też klocki i zabawki Czasem miesza kolejność, ale zazwyczaj dobrze jej idzie

No i strasznie się rozśpiewała, w repertuarze ma "Mój tata dał mi psa" (śpiewa końcówki wersów co komicznie brzmi) ale za to świetnie jej wychodzi "la la la la Elma świat"

Wczoraj byliśmy w sklepie z zabawkami i największe wrażenie wywarł na Honi Teletubiś, któremu po naciśnięciu łapki świeciła się antenka, grała melodyjka a w telewizorku na brzuszku przesuwały się obrazki z teletubisiami.

Dziś dostaliśmy 2 i 3 część "Lippy & Messy". Honoracia jest wniebowzięta

Byłam dziś u jednej z naszych foremek na pokazie pojemników Tupperware. Bardzo fajne ale też drogie. W ramach pokazu zrobione było jedzonko i upieczone ciasto drożdżowe Honia wspaniale się bawiła pojemniczkami, oglądała z Jasiem bajeczki na minimini i była bardzo grzeczna

Ok, już was nie zanudzam ale cieszę się, że w końcu mogę spokojnie forumować

Dobrej nocki !!!

[Dagunia]

Menada - fajnie, że już macie internet w domciu

No wklejam trochę obiecanych zdjęć Amelki:

Własnoręczne ubieranie:

" target="_blank">

Na huśtawce.


Z serii "Z wizytą u Maciusia" (też sierpniaczka)








Fascynacja rybkami akwariowymi.





Kąpielowa Amelka

[monikagcm]

Ula dużo zdrówka dla rodziców Honia to spryciula. Jestem pod wrażeniem umiejętności twojej córci gratulacje Kamil mówi bardzo mało a jego ulubionym słowem jest „jajo” i gdy go pytam co robi to odpowiada mi jajo nie ma co wychowane to moje dziecko . Czytać też lubi za to piosenka zawsze jest na tą sama melodie i brzmi lalala. Bardzo lubi oglądać tez bajki ale tylko niektóre należy do nich: miś uszatek, teletubisie , nodi, .Ostatnio kupiłam gazetę z filmem edukacyjnym „cztery pory roku” jest to 4 część może któraś ma pozostałe Kamil zachwycony tym filmikiem . Napiszcie jakie bajki lubią wasze dzieci może się czymś wymienimy ?
Dagunia Amelka prześliczna

[Jalla]

Ostatnio kupiłam gazetę z filmem edukacyjnym „cztery pory roku” jest to 4 część może któraś ma  pozostałe

Ja mam "Części ciała" chyba z gazety Rodzice.

Menada, rodzicom życzę zdrówka. Napisz co z tą twoją pracą. Rzeczywiście odchodzisz?

Obejrzałam zdjęcia Amelki - wyrosła No i widzę, że już też ma chłopaka. Kajtek będzie nie pocieszony.

[Angie]

Natalka usneła więc tak szybciutko napisze co u nas.
w pracy sporo rzeczy jest dla mnie czarną magią, ale mam nadzieję, że z biegiem czasu wszystkiego się nauczą i po umowie próbnej mnie nie zwolnią chociąż kto wie, dzisiaj niczego nie można być pewnym Będę pracować trzy dni w tygodniu, co mi bardzo odpowiada. Natalka rozstania ze mną przyjmuje dobrze a dzisiaj to nawet płakała, że nie pojedzie do cioci (dzisiaj i jutro mam wolne )

zdjęcia obejrzałam i wszystkie są super!
pozdrawiam

[weda]

cześć teraz ja
Menadko,myślę,ze w żłobku jest coraz lepiej i choć rano jest jeszcze placz to po południu nie chce wychodzić ,ma też kumpla- " narzeczonego" Bartusia
jej zachowanie stało się ciut lepsze,myślę,że te nerwy związane były z pójściem do żlobka,choć daleko jej do aniolka i czupurny charakterek pozostał
język dwulatka zakupilam i tu dziękuję Daguni za info o promocji
ąmelcia już taka duża,śliczna panienka
Angie ,trzymam za ciebie kciuki,zobaczysz,ze z czasem wszystkiego sie nauczysz,najgorsze sa początki
Moniko,ja nie pomogę w kwestii gazetek bo nie mam żadnej
Menadko ,trzymam dalej kciuki za Twoich Rodziców !!trzymaj sie cieplo w tych trudnych dla was dniach

[Paula.]

Dagunia Amelka jest boska.

Menadko trzymam kciuki za powodzenie wszystkich spraw.
Wspaniale, że masz już dostęp do netu w domku.
No a osiągnięcia Honoratki są niesamowite .

Angie powodzenia w pracy. Na początku zawsze bywa trudno, ale na pewno dasz sobie świetnie radę, trzymam kciuki. Fajnie, że Natalka tak spokojnie podchodzi do sprawy rozstań z mamą.

Gosiu czyli jak rozumiem wersja elektroniczna książki już nie potrzebna. Cieszę się, że Isia adaptuje się do żłobka.

[weda]

nie,Pauluś,nie potrzebna,dzieki bardzo !!
u nas znów idą wielkie nieoczekiwane zmany,wygląda na to ,ze znów nasze zycie rodzinne przewróci sie do góry nogami,no ale szczegóły podam wam jutro lub pojutrze bo wtedy tez będe wszystko wiedzieć na 100 %

[Paula.]

Gosiu czekam na wieści co też się u Was wydarzyło i trzymam mocno kciuki, żeby było wszystko OK.

Skannuś może zrobisz z nas wiosenne sierpniówki, bo jak tak będziemy cały czas zimowe to jeszcze zima gotowa wrócić

[menada]

Dagunia Amelka jest przesłodka

Angie na pewno dasz sobie radę, ja też trzymam kciuki.

Gosiu, rozbudziłaś moją ciekawość To świetnie że Isia dość łatwo adaptuje się do żłobka.

Ja spędziłam weekend u rodziców. Mój mąż miał w piątek urodziny więc świętowaliśmy
Byliśmy na basenie, nasza mała rybka świetnie się bawiła

Kupiłam Honi wiosenną czapeczkę, w samą porę zresztą Kurteczkę ma, tylko butki trzeba jeszcze kupić. CHyba wybiorę coś stąd:
https://www.sklep.guliana.pl/

[Paula.]

Menada wszystkiego najlepszego dla męża.

W sobotę byliśmy w dwóch sklepach z bucikami. Nic nie kupiliśmy. Kurcze no nie wiem kiedy buty są dobre. Boje się, żeby nie były za małe, ale przecież za duże też nie mogą być.

[skanna]

Skannuś może zrobisz z nas wiosenne sierpniówki, bo jak tak będziemy  cały czas zimowe to jeszcze zima gotowa wrócić

Ja sobie myślę, że to w ogóle trzeba nowy wątek założyć, żeby zima na pewno nie wróciła.

Wy zakładacie czy ja?

[Paula.]

Skannuś w takim razie zakładam (żeby Ci potem głowy nie zawracać zmianami )

Zapraszam do sierpniówek na wiosnę