Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
66 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 następna ostatnia   

BUNTOWNISIE już TRZYLATKI : )

> 
ewabi
sob, 18 mar 2006 - 21:18
Tobatka - dzielny ten Piotuś jak nie wiem icon_smile.gif Jan zakolegował się z nocnikiem dwa miesiące temu, ale "poważniejsze" sprawy wciąż do pampka. Na nocniku, ale do pampka. Co więcej - jakaś blokada psychiczna go chyba męczy w tym względzie, bo nawet jak siądzie bez, to nie wydusi nic z siebie bez tej pieluchy. Poczekamy, zobaczymy...

Ania - daj Ty spokój z ta obsesją icon_wink.gif Obecnie - na etapie 1055 kryzysu macierzyństwa - powiem, że tylko szaleńcy chcą drugie dziecko, mając jedno małe.

Zdjęcie Jaśka pojawi się, acz nie wiem kiedy, bo gościnnie korzystam dziś z komputera taty. Nasz uległ zepsuciu przez męża ukochanego, który teraz ambicjonalnie stara sie naprawić, co zepsuł. Efekt marny już 3 dzień, a nie wiem jak długo jego ambicja wytrzyma icon_rolleyes.gif
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post sob, 18 mar 2006 - 21:18
Post #21

Tobatka - dzielny ten Piotuś jak nie wiem icon_smile.gif Jan zakolegował się z nocnikiem dwa miesiące temu, ale "poważniejsze" sprawy wciąż do pampka. Na nocniku, ale do pampka. Co więcej - jakaś blokada psychiczna go chyba męczy w tym względzie, bo nawet jak siądzie bez, to nie wydusi nic z siebie bez tej pieluchy. Poczekamy, zobaczymy...

Ania - daj Ty spokój z ta obsesją icon_wink.gif Obecnie - na etapie 1055 kryzysu macierzyństwa - powiem, że tylko szaleńcy chcą drugie dziecko, mając jedno małe.

Zdjęcie Jaśka pojawi się, acz nie wiem kiedy, bo gościnnie korzystam dziś z komputera taty. Nasz uległ zepsuciu przez męża ukochanego, który teraz ambicjonalnie stara sie naprawić, co zepsuł. Efekt marny już 3 dzień, a nie wiem jak długo jego ambicja wytrzyma icon_rolleyes.gif

--------------------
Tobatka
sob, 18 mar 2006 - 21:59
Wy mówicie o siedzeniu w domu? Ja siedzę 4-ty tydzień! Ratuuunku!!!

Najpierw choroba Piotrka (2 tyg), potem moja (1 tydz), a potem pisanie pracy (1 tydz - kończę).. Pogoda nie sprzyja, dzięki czemu jakiś mniejszy ból....

Wypuszczają mnie z domu tylko do pracy...

Jestem niewyspana, przemęczona, rozdrażniona, gryzę.... ;(

Ale zaraz zacznę wracać do życia - może jutro Piotrek zaśnie wcześniej i mąż mnie do kina zabierze? icon_smile.gif
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
Skąd: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post sob, 18 mar 2006 - 21:59
Post #22

Wy mówicie o siedzeniu w domu? Ja siedzę 4-ty tydzień! Ratuuunku!!!

Najpierw choroba Piotrka (2 tyg), potem moja (1 tydz), a potem pisanie pracy (1 tydz - kończę).. Pogoda nie sprzyja, dzięki czemu jakiś mniejszy ból....

Wypuszczają mnie z domu tylko do pracy...

Jestem niewyspana, przemęczona, rozdrażniona, gryzę.... ;(

Ale zaraz zacznę wracać do życia - może jutro Piotrek zaśnie wcześniej i mąż mnie do kina zabierze? icon_smile.gif
KM
sob, 18 mar 2006 - 22:40
Tobi, współczuję Ci tego siedzenia w domu a pisania pracy jeszcze bardziej. To praca doktorska?

My już pojutrze wybieramy się na spacer-do przychodni wink.gif

Dopiero teraz, gdy Kacperka dopadła choróbsko zaczęłam tęsknić za wiosną.

Jeżeli chodzi o sprawy nocnikowe wink.gif to muszę zacząć odzwyczajać Kacpra od nocnika a przyzwyczaić do korzystania z sedesu. Gdy gdzieś wychodzimy pojawia się problem, więc na dłuższe wyjścia zakładam pieluchę. Już kilka razy zdarzyło mi się, że Kacper w miejscu publicznych (restauracja, przychodnia) krzyczał: mama, nocnik!!!! chcę siusiu!! Ja szeptem: masz pieluchę, sikaj w pieluchę. Dopóki wytrzymywał to dalej krzyczał, że chce na nocnik icon_redface.gif Aż w końcu głośno oznajmiał: mamo już sikam w pieluchę 37.gif
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post sob, 18 mar 2006 - 22:40
Post #23

Tobi, współczuję Ci tego siedzenia w domu a pisania pracy jeszcze bardziej. To praca doktorska?

My już pojutrze wybieramy się na spacer-do przychodni wink.gif

Dopiero teraz, gdy Kacperka dopadła choróbsko zaczęłam tęsknić za wiosną.

Jeżeli chodzi o sprawy nocnikowe wink.gif to muszę zacząć odzwyczajać Kacpra od nocnika a przyzwyczaić do korzystania z sedesu. Gdy gdzieś wychodzimy pojawia się problem, więc na dłuższe wyjścia zakładam pieluchę. Już kilka razy zdarzyło mi się, że Kacper w miejscu publicznych (restauracja, przychodnia) krzyczał: mama, nocnik!!!! chcę siusiu!! Ja szeptem: masz pieluchę, sikaj w pieluchę. Dopóki wytrzymywał to dalej krzyczał, że chce na nocnik icon_redface.gif Aż w końcu głośno oznajmiał: mamo już sikam w pieluchę 37.gif
golamar
nie, 19 mar 2006 - 09:45
U nas pieluchy zakładane tylko na noc, od kilku miesięcy nie zdarzyło się żeby była rano mokra, ale jakoś nie mogę zdecydowac się żeby jej Martaskowi nie założyć, ale nie kupuję już nowych pieluch i stwierdziłam że wykończę wszystkie zapasy i wtedy Marta zacznie spanie bez pieluszki; w nocy siusiu robi przeważnie jeden raz na nocnik, a w dzień najczęściej na sedes.
Gdy jesteśmy gdzieś w restauracji itp. zawsze chce skorzystac z wc, myć rączki i obowiązkowo suszyć pod suszarką (jakoś jej się to kojarzy z każdym wyjściem gdzieś) i najgorzej jest np. w pizzerii w której nie ma wc, albo ostatnio w barze mlecznym "Apetyt" w P-niu, po pysznym obiedzie Martas na cały głos"Mama idziemy do łazienki, chce kupkę!", a tu ani widu wc, na tłumaczenie że musimy ubrać się, wyjść i poszukać kibelka Marta jeszcze głośniej "ale ja chcę kupkę!". 37.gif i nie ma zamiaru wychodzić; jakoś udało nam sie ewakuować, a zaraz obok była Izba przyjęć gdzie miłe panie pozwoliły dziecku w potrzebie skorzystać z wc... tylko nie było suszarki do rąk..... wink.gif

A tak wogóle to u nas, jak w tej reklamie, milion razy na dzień "a dlaciego?" i drążenie każdej odpowiedzi.....
golamar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 892
Dołączył: czw, 25 lis 04 - 23:44
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 2,355




post nie, 19 mar 2006 - 09:45
Post #24

U nas pieluchy zakładane tylko na noc, od kilku miesięcy nie zdarzyło się żeby była rano mokra, ale jakoś nie mogę zdecydowac się żeby jej Martaskowi nie założyć, ale nie kupuję już nowych pieluch i stwierdziłam że wykończę wszystkie zapasy i wtedy Marta zacznie spanie bez pieluszki; w nocy siusiu robi przeważnie jeden raz na nocnik, a w dzień najczęściej na sedes.
Gdy jesteśmy gdzieś w restauracji itp. zawsze chce skorzystac z wc, myć rączki i obowiązkowo suszyć pod suszarką (jakoś jej się to kojarzy z każdym wyjściem gdzieś) i najgorzej jest np. w pizzerii w której nie ma wc, albo ostatnio w barze mlecznym "Apetyt" w P-niu, po pysznym obiedzie Martas na cały głos"Mama idziemy do łazienki, chce kupkę!", a tu ani widu wc, na tłumaczenie że musimy ubrać się, wyjść i poszukać kibelka Marta jeszcze głośniej "ale ja chcę kupkę!". 37.gif i nie ma zamiaru wychodzić; jakoś udało nam sie ewakuować, a zaraz obok była Izba przyjęć gdzie miłe panie pozwoliły dziecku w potrzebie skorzystać z wc... tylko nie było suszarki do rąk..... wink.gif

A tak wogóle to u nas, jak w tej reklamie, milion razy na dzień "a dlaciego?" i drążenie każdej odpowiedzi.....

--------------------
M-2003 &M[']-2006 &M-2009
Tobatka
nie, 19 mar 2006 - 11:20
Robię studia podyplomowe, nie doktorat icon_wink.gif

U nas nie ma serii "a dlaczego".. Jeszcze... Ale mądraliśnki mały się robi i słysze co chwilę: "oczywiście, mamo", "ależ tak, mamo", "no rzeczywiscie", jak coś zrobię, to mnie chwali "no i pięknie" icon_wink.gif
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
Skąd: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post nie, 19 mar 2006 - 11:20
Post #25

Robię studia podyplomowe, nie doktorat icon_wink.gif

U nas nie ma serii "a dlaczego".. Jeszcze... Ale mądraliśnki mały się robi i słysze co chwilę: "oczywiście, mamo", "ależ tak, mamo", "no rzeczywiscie", jak coś zrobię, to mnie chwali "no i pięknie" icon_wink.gif
golamar
nie, 19 mar 2006 - 13:25
Tobatko, no madraliński Twój Piotruś, rzeczywiście; pewnie odtwarza Twoje własne słowa....?ale w ustach takich maluchów fajnie to brzmi. Marta używa wszystkich naszych powiedzonek, i to we właściwym kontekście przeważnie, więc nieraz mamy niezły ubaw.
Dzisiaj już jesteśmy po spacerze, mimo wiatru i niezbyt pieknej pogody-od razu lepiej się czujemy. Poza tym przejechałyśmy sie autobusem-Marta drugi raz w życiu, więc to dopiero była frajda icon_smile.gif
A dzień nam się dzisiaj zaczął barrrdzo wcześnie-Marta pobiła swój życiowy rekord i obudziła sie o 5.45-chyba stwierdziła, że szkoda dnia i co się będziemy wylegiwać .....np. do 8.00 icon_wink.gif
golamar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 892
Dołączył: czw, 25 lis 04 - 23:44
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 2,355




post nie, 19 mar 2006 - 13:25
Post #26

Tobatko, no madraliński Twój Piotruś, rzeczywiście; pewnie odtwarza Twoje własne słowa....?ale w ustach takich maluchów fajnie to brzmi. Marta używa wszystkich naszych powiedzonek, i to we właściwym kontekście przeważnie, więc nieraz mamy niezły ubaw.
Dzisiaj już jesteśmy po spacerze, mimo wiatru i niezbyt pieknej pogody-od razu lepiej się czujemy. Poza tym przejechałyśmy sie autobusem-Marta drugi raz w życiu, więc to dopiero była frajda icon_smile.gif
A dzień nam się dzisiaj zaczął barrrdzo wcześnie-Marta pobiła swój życiowy rekord i obudziła sie o 5.45-chyba stwierdziła, że szkoda dnia i co się będziemy wylegiwać .....np. do 8.00 icon_wink.gif

--------------------
M-2003 &M[']-2006 &M-2009
KM
nie, 19 mar 2006 - 15:08
Kacper też mnie chwali, zachęca do zabawy icon_wink.gif Gdy słyszę z jego ust swoje słowa to zawsze mnie to bawi icon_lol.gif

Pomimo choroby apetyt baaardzo mu dopisuje. Nawet przybrał na wadze przez ostatni tydzień icon_eek.gif Ale co można robić siedząc w domu, pichcić i jeść icon_wink.gif

Wiosna tuż tuż icon_wink.gif , planujemy zakup roweru. Macie rowerki dla swoich maluchów? Myślimy o czterokołowcu 12", ciekawe czy dwa sezony na takim pojeździ icon_rolleyes.gif Wypatrzyłam na allegro coś takiego: https://www.allegro.pl/item90976329_rowerek...urtownika_.html Jak dla mnie trochę za kolorowy, bo koszyk itp. można odczepić. Poza tym fajny, bo ma rączkę.
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post nie, 19 mar 2006 - 15:08
Post #27

Kacper też mnie chwali, zachęca do zabawy icon_wink.gif Gdy słyszę z jego ust swoje słowa to zawsze mnie to bawi icon_lol.gif

Pomimo choroby apetyt baaardzo mu dopisuje. Nawet przybrał na wadze przez ostatni tydzień icon_eek.gif Ale co można robić siedząc w domu, pichcić i jeść icon_wink.gif

Wiosna tuż tuż icon_wink.gif , planujemy zakup roweru. Macie rowerki dla swoich maluchów? Myślimy o czterokołowcu 12", ciekawe czy dwa sezony na takim pojeździ icon_rolleyes.gif Wypatrzyłam na allegro coś takiego: https://www.allegro.pl/item90976329_rowerek...urtownika_.html Jak dla mnie trochę za kolorowy, bo koszyk itp. można odczepić. Poza tym fajny, bo ma rączkę.
Majo (Majeczki)
nie, 19 mar 2006 - 15:44
Alunia kiedy czegoś chce, a my ociągamy się ze spełnieniem jej prośby, zaczyna mam mówić po imieniu wink.gif

Pewnego razu kiedy usiłowała odciągnąć T. od telewizora mówi:

Ala: -Tatusiu pójdziemy......

T.: zaraz, jak się skończy program

Ala: - Tata chodź!

T: ja wyżej:

Ala: - Tomeeek !!!!

w końcu, ponieważ nie widziała reakcji:

Ala: -CHŁOPPIEEEE...CHODŹ icon_eek.gif icon_twisted.gif


Rowerek też mamy czterokołowy. Czeka sobie na wiosnę icon_rolleyes.gif i pewnie jeszcze poczeka
Majo (Majeczki)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 549
Dołączył: wto, 14 cze 05 - 18:55
Skąd: okolice Kielc
Nr użytkownika: 3,269




post nie, 19 mar 2006 - 15:44
Post #28

Alunia kiedy czegoś chce, a my ociągamy się ze spełnieniem jej prośby, zaczyna mam mówić po imieniu wink.gif

Pewnego razu kiedy usiłowała odciągnąć T. od telewizora mówi:

Ala: -Tatusiu pójdziemy......

T.: zaraz, jak się skończy program

Ala: - Tata chodź!

T: ja wyżej:

Ala: - Tomeeek !!!!

w końcu, ponieważ nie widziała reakcji:

Ala: -CHŁOPPIEEEE...CHODŹ icon_eek.gif icon_twisted.gif


Rowerek też mamy czterokołowy. Czeka sobie na wiosnę icon_rolleyes.gif i pewnie jeszcze poczeka

--------------------

Tobatka
pon, 20 mar 2006 - 17:34
Własnie nie dalej jak wczoraj stałam w markecie przy rowerach i rowerkach, których wysyp akurat i myślałam, czy ten mój szkrab już duży odpowiednio.. I czytam, że też już myślicie.. No to przymierzymy małego w sklepie i zobaczymy, jak mu będzie, ale od 2-3 tygodni jęczy, że kupimy rower dla niego i będzie jeździł icon_smile.gif

A teraz kilka wczorajszych zdjęć porannych z serii "to jaką kążieczkę czitamy?" icon_wink.gif





No i dziecko matematyczki, jak nic, prawda?

Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
Skąd: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post pon, 20 mar 2006 - 17:34
Post #29

Własnie nie dalej jak wczoraj stałam w markecie przy rowerach i rowerkach, których wysyp akurat i myślałam, czy ten mój szkrab już duży odpowiednio.. I czytam, że też już myślicie.. No to przymierzymy małego w sklepie i zobaczymy, jak mu będzie, ale od 2-3 tygodni jęczy, że kupimy rower dla niego i będzie jeździł icon_smile.gif

A teraz kilka wczorajszych zdjęć porannych z serii "to jaką kążieczkę czitamy?" icon_wink.gif





No i dziecko matematyczki, jak nic, prawda?

KM
pon, 20 mar 2006 - 21:17
Tobatka, założę się, że na drugim zdjęciu to Piotrek już sam czyta. Świetną ma minkę, taką skupioną icon_lol.gif

Kacper w hipermarkecie zawsze wsiądzie na jakiś rower i zejść nie chce. Do dużych nie należy (92 cm) a 12" dla niego w sam raz. Tylko te hipermarketowe rowery są ciężkie i szybko się rozpadają. Kacperek dostał taki rowerek w spadku po kuzynie, rok użytkowany i nie bardzo nadaje się do jazdy.

Wkleję jeszcze jedno zdjęcie Kacperka z imprezy-zgadnijcie u kogo? icon_wink.gif Ten mały przystojniak to synek forumowej mamy. Mam nadzieję, że się nie obrazi, że wkleiłam to zdjęcie icon_smile.gif

KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post pon, 20 mar 2006 - 21:17
Post #30

Tobatka, założę się, że na drugim zdjęciu to Piotrek już sam czyta. Świetną ma minkę, taką skupioną icon_lol.gif

Kacper w hipermarkecie zawsze wsiądzie na jakiś rower i zejść nie chce. Do dużych nie należy (92 cm) a 12" dla niego w sam raz. Tylko te hipermarketowe rowery są ciężkie i szybko się rozpadają. Kacperek dostał taki rowerek w spadku po kuzynie, rok użytkowany i nie bardzo nadaje się do jazdy.

Wkleję jeszcze jedno zdjęcie Kacperka z imprezy-zgadnijcie u kogo? icon_wink.gif Ten mały przystojniak to synek forumowej mamy. Mam nadzieję, że się nie obrazi, że wkleiłam to zdjęcie icon_smile.gif

marzena 30
śro, 22 mar 2006 - 23:28
Tobatko my również myślimy o rowerku,nie chce tych kolorowych ,chińskich z plastikowymi kołami,bo słyszałam ,że są delikatne i awaryjne.
Poczekamy z zakuper az się dobrze ociepli.

Jaki slodziak z Piotrusia,fryzurke ma wzorcową po nocy,bo Julka to jak rano wstanie wygląda ja "Chopin po koncercie":) icon_biggrin.gif
Każdy wlos w inna stronę.


KM nie umiem teraz skojarzyć z kim sie bawi Kacperek.

Majeczki ale Alunia to aparatka,usmiałam się:)

Golamar to u nas podobnie,pieluchę tez zakładam JUlii tylko na noc,czasami zdarza jej się popuścić ale to tylko wtedy gdy duzo pije.
W nocy wogóle jej nie wysadzam,śpi bez pobódek
marzena 30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,753
Dołączył: wto, 11 lut 03 - 12:07
Skąd: Jastrzębie
Nr użytkownika: 78

GG:


post śro, 22 mar 2006 - 23:28
Post #31

Tobatko my również myślimy o rowerku,nie chce tych kolorowych ,chińskich z plastikowymi kołami,bo słyszałam ,że są delikatne i awaryjne.
Poczekamy z zakuper az się dobrze ociepli.

Jaki slodziak z Piotrusia,fryzurke ma wzorcową po nocy,bo Julka to jak rano wstanie wygląda ja "Chopin po koncercie":) icon_biggrin.gif
Każdy wlos w inna stronę.


KM nie umiem teraz skojarzyć z kim sie bawi Kacperek.

Majeczki ale Alunia to aparatka,usmiałam się:)

Golamar to u nas podobnie,pieluchę tez zakładam JUlii tylko na noc,czasami zdarza jej się popuścić ale to tylko wtedy gdy duzo pije.
W nocy wogóle jej nie wysadzam,śpi bez pobódek

--------------------
user posted image
myszka
czw, 23 mar 2006 - 10:07
Jeny, a ja dopiero teraz wpadłam na ten wątek. Ale podpinam się. I zdaje się, że jesteśmy najmłodsi. icon_twisted.gif Owca, z którego grudnia jest Twój synek?
Swoją drogą - łapię się na tym, że coraz częściej zastanawiam się nad tą datą urodzenia mojego dziecka. Jak słyszę, że ktoś jest z grudnia, to już maniakalnie pytam, jak sobie radził w przedszkolu/szkole, czy czuł różnice wśród rówieśników etc.
Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka z synem - 2 tygodnie młodszy od Miłosza. Tamten dużo wyższy o d Mińka. A rocznikowo - rok młodszy.

Co do poruszanych w wątku tematów - my również odpieluszeni, jakoś od ca. dwóch miesięcy.
A rowerek mamy, ale trójkołowy (z tym, że z pedałami pod nóżkami, a nie w kole przednim - bo takiego usilnie szukałam, a wcale łatwo nie było znaleźć). Oby do wiosny.
myszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,230
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 15:01
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 693

GG:


post czw, 23 mar 2006 - 10:07
Post #32

Jeny, a ja dopiero teraz wpadłam na ten wątek. Ale podpinam się. I zdaje się, że jesteśmy najmłodsi. icon_twisted.gif Owca, z którego grudnia jest Twój synek?
Swoją drogą - łapię się na tym, że coraz częściej zastanawiam się nad tą datą urodzenia mojego dziecka. Jak słyszę, że ktoś jest z grudnia, to już maniakalnie pytam, jak sobie radził w przedszkolu/szkole, czy czuł różnice wśród rówieśników etc.
Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka z synem - 2 tygodnie młodszy od Miłosza. Tamten dużo wyższy o d Mińka. A rocznikowo - rok młodszy.

Co do poruszanych w wątku tematów - my również odpieluszeni, jakoś od ca. dwóch miesięcy.
A rowerek mamy, ale trójkołowy (z tym, że z pedałami pod nóżkami, a nie w kole przednim - bo takiego usilnie szukałam, a wcale łatwo nie było znaleźć). Oby do wiosny.

--------------------
mama Miłosza (24.12.2003.) i Maksia (15.06.2008.)
KM
czw, 23 mar 2006 - 21:19
CYTAT(marzena 30)
KM nie umiem teraz skojarzyć z kim sie bawi  Kacperek.


To Kacperek, synek Myssi icon_smile.gif

Myszka, ja jestem grudniowa i przez długi czas byłam prawie najmniejsza w klasie. Dlatego zawsze patrzę na to czy Kacper wzrostowo nie odstaje od rówieśników 37.gif

Dzisiaj na spacerze Kacperek chciał dołączyć do grupy z Klubu Przedszkolaka. Musiałam go odciągać, bo się uparł, że idzie z dziećmi icon_rolleyes.gif Ciekawe co by było gdybym chciała go z nimi zostawić i pójść. Pewnie nie byłby juz chętny icon_rolleyes.gif
Wzrostem się nie odróżniał chociaż były to dzieci z 2002 r wink.gif
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post czw, 23 mar 2006 - 21:19
Post #33

CYTAT(marzena 30)
KM nie umiem teraz skojarzyć z kim sie bawi  Kacperek.


To Kacperek, synek Myssi icon_smile.gif

Myszka, ja jestem grudniowa i przez długi czas byłam prawie najmniejsza w klasie. Dlatego zawsze patrzę na to czy Kacper wzrostowo nie odstaje od rówieśników 37.gif

Dzisiaj na spacerze Kacperek chciał dołączyć do grupy z Klubu Przedszkolaka. Musiałam go odciągać, bo się uparł, że idzie z dziećmi icon_rolleyes.gif Ciekawe co by było gdybym chciała go z nimi zostawić i pójść. Pewnie nie byłby juz chętny icon_rolleyes.gif
Wzrostem się nie odróżniał chociaż były to dzieci z 2002 r wink.gif
Tobatka
pią, 24 mar 2006 - 09:32
A my mamy dwa nowe zęby! Dolne piątki się przebiły. Musiały juz jakiś czas temu, ale dawno mu do buzi nie zaglądałam i przegapiłam icon_smile.gif Czyli w sumie już 18 ząbków icon_smile.gif

Myszko - pogadaj z moim mężem, jak się w szkole czuł - jest zupełnie z końca grudnia, dalej niz Minio icon_smile.gif
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
Skąd: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post pią, 24 mar 2006 - 09:32
Post #34

A my mamy dwa nowe zęby! Dolne piątki się przebiły. Musiały juz jakiś czas temu, ale dawno mu do buzi nie zaglądałam i przegapiłam icon_smile.gif Czyli w sumie już 18 ząbków icon_smile.gif

Myszko - pogadaj z moim mężem, jak się w szkole czuł - jest zupełnie z końca grudnia, dalej niz Minio icon_smile.gif
myszka
pią, 24 mar 2006 - 09:41
Tobatka, z Przemkiem już swego czasu o tym rozmawiałam. Pamiętam, że mówił, że różnice czuł - głównie pod względem sprawności fizycznej.

A tak w ogóle - jak ja mam z nim pogadać, jak Wy się wybieracie do nas jak sójki za morze?!


KM, pal licho wzrost. Ale pod innymi względami też czułaś, że jesteś najmłodsza?
Matko, ja to ma problemy...
myszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,230
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 15:01
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 693

GG:


post pią, 24 mar 2006 - 09:41
Post #35

Tobatka, z Przemkiem już swego czasu o tym rozmawiałam. Pamiętam, że mówił, że różnice czuł - głównie pod względem sprawności fizycznej.

A tak w ogóle - jak ja mam z nim pogadać, jak Wy się wybieracie do nas jak sójki za morze?!


KM, pal licho wzrost. Ale pod innymi względami też czułaś, że jesteś najmłodsza?
Matko, ja to ma problemy...

--------------------
mama Miłosza (24.12.2003.) i Maksia (15.06.2008.)
KM
pią, 24 mar 2006 - 14:16
CYTAT(myszka)
KM, pal licho wzrost. Ale pod innymi względami też czułaś, że jesteś najmłodsza?  


Myszko, pod innymi względami nie było różnic już od zerówki (do przedszkola nie chodziłam). W podstawówce były badane przez psychologa dzieci najmłodsze i najstarsze w klasie-różnic w rozwoju nie było.
Myślę, że wyrównują się one już w wieku przedszkolnym (ok. 4-5 roku życia). A dzieci przecież rozwijają się w różnym tempie, więc nie ma co się marwić icon_smile.gif

Jeżeli chodzi o rozwój fizyczny, to nie byłam i nie jestem wybitnie sprawna. Może Koziorożce z 28.12 tak mają wink.gif
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post pią, 24 mar 2006 - 14:16
Post #36

CYTAT(myszka)
KM, pal licho wzrost. Ale pod innymi względami też czułaś, że jesteś najmłodsza?  


Myszko, pod innymi względami nie było różnic już od zerówki (do przedszkola nie chodziłam). W podstawówce były badane przez psychologa dzieci najmłodsze i najstarsze w klasie-różnic w rozwoju nie było.
Myślę, że wyrównują się one już w wieku przedszkolnym (ok. 4-5 roku życia). A dzieci przecież rozwijają się w różnym tempie, więc nie ma co się marwić icon_smile.gif

Jeżeli chodzi o rozwój fizyczny, to nie byłam i nie jestem wybitnie sprawna. Może Koziorożce z 28.12 tak mają wink.gif
golamar
nie, 26 mar 2006 - 12:21
Ogladałyśmy wczoraj zdjęcia w tym wątku i nagle Martas mówi " a kto tą dziewczynkę wyciągnie z puzzelków?"... Tobatko mam nadzieję że się nie obrazisz...???
Ja od urodzenia Marty słyszę, że mam ładnego synka , chociaż już od dawna konsekwentnie ubieram moją córcię w typowo dziewczęce kolory róże, fiolety,pomarańcze, czerwienie i inne jasne błękity; zapuszczamy włosy (kitki na czubku głowy już są) i chyba jeszcze uszka przebijemy..... tylko , że boje się, że po przekłuciu jednego ( w końcu troszke to przekłucie czuć-prawda?) Marta się rozmyśli i będzie do końca życia chodziła z jednym.......
golamar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 892
Dołączył: czw, 25 lis 04 - 23:44
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 2,355




post nie, 26 mar 2006 - 12:21
Post #37

Ogladałyśmy wczoraj zdjęcia w tym wątku i nagle Martas mówi " a kto tą dziewczynkę wyciągnie z puzzelków?"... Tobatko mam nadzieję że się nie obrazisz...???
Ja od urodzenia Marty słyszę, że mam ładnego synka , chociaż już od dawna konsekwentnie ubieram moją córcię w typowo dziewczęce kolory róże, fiolety,pomarańcze, czerwienie i inne jasne błękity; zapuszczamy włosy (kitki na czubku głowy już są) i chyba jeszcze uszka przebijemy..... tylko , że boje się, że po przekłuciu jednego ( w końcu troszke to przekłucie czuć-prawda?) Marta się rozmyśli i będzie do końca życia chodziła z jednym.......

--------------------
M-2003 &M[']-2006 &M-2009
KM
nie, 26 mar 2006 - 12:36
We wczesnym dzieciństwie zawsze miałam krótkie włosy i wszyscy mylili mnie z chłopcem. Bardzo mnie to denerwowało. Szczytem był teks pewnej pani: chłopczyku jakie ty masz ładne oczy, będziesz miał powodzenie u dziewczyn. Przykro mi się zrobiło, bo nie byłam wtedy już "taki mały chłopczyk"

Kacper na szczeście nie ma takich problemów. Od urodzenia miał chłopięcą buzię, więc nikt go nie myli z dziewczynką icon_smile.gif Poza tym dzieczynki teraz najczęściej chodzą ubrane na różowo, więc łatwiej płeć odróżnić.

Golamar, kitki są śliczne. Jeżeli będą miała kiedyś córeczkę to na 100% zapuszczę jej włosy. Natomiast bałabym się przekłuć uszy tak małej dziewczynce. Chociaż kuzynce Kacpra przekłuto uszy przed pójściem do przedszkola, zabieg zniosła dzielnie, nic jej nigdy nie ropiało i jest bardzo zadowolona, że nosi kolczyki icon_smile.gif
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post nie, 26 mar 2006 - 12:36
Post #38

We wczesnym dzieciństwie zawsze miałam krótkie włosy i wszyscy mylili mnie z chłopcem. Bardzo mnie to denerwowało. Szczytem był teks pewnej pani: chłopczyku jakie ty masz ładne oczy, będziesz miał powodzenie u dziewczyn. Przykro mi się zrobiło, bo nie byłam wtedy już "taki mały chłopczyk"

Kacper na szczeście nie ma takich problemów. Od urodzenia miał chłopięcą buzię, więc nikt go nie myli z dziewczynką icon_smile.gif Poza tym dzieczynki teraz najczęściej chodzą ubrane na różowo, więc łatwiej płeć odróżnić.

Golamar, kitki są śliczne. Jeżeli będą miała kiedyś córeczkę to na 100% zapuszczę jej włosy. Natomiast bałabym się przekłuć uszy tak małej dziewczynce. Chociaż kuzynce Kacpra przekłuto uszy przed pójściem do przedszkola, zabieg zniosła dzielnie, nic jej nigdy nie ropiało i jest bardzo zadowolona, że nosi kolczyki icon_smile.gif
marzena 30
śro, 29 mar 2006 - 14:52
MNie też kusi troszkę aby przebic Julii uszka,narazie się wstrzymuję.
Poczekam do momentu aż sama podejmie decyzję.
Julkę tez często mylono z chłopczykiem,szczególnie gdy była mniejsza,bo włosów prawie wogole nie było.
Teraz zaczeły jej rosnąć,nawet się kręca ,bardziej falują.
Chodzi ubrana najczęściej na różowo,więc już nikt pomylić się nie może:)

Patryka znowu gdy był malutki mylili z dziewczynką icon_lol.gif
marzena 30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,753
Dołączył: wto, 11 lut 03 - 12:07
Skąd: Jastrzębie
Nr użytkownika: 78

GG:


post śro, 29 mar 2006 - 14:52
Post #39

MNie też kusi troszkę aby przebic Julii uszka,narazie się wstrzymuję.
Poczekam do momentu aż sama podejmie decyzję.
Julkę tez często mylono z chłopczykiem,szczególnie gdy była mniejsza,bo włosów prawie wogole nie było.
Teraz zaczeły jej rosnąć,nawet się kręca ,bardziej falują.
Chodzi ubrana najczęściej na różowo,więc już nikt pomylić się nie może:)

Patryka znowu gdy był malutki mylili z dziewczynką icon_lol.gif

--------------------
user posted image
Tobatka
śro, 29 mar 2006 - 15:29
Od urodzenia Piotrka słyszą "jaka ładna dziewczynka, jakie ma ładne oczka, jakie ładne loczki" icon_wink.gif

Przyzwyczaiłam się, ale teraz Piotrek zacznie się buntować icon_smile.gif
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
Skąd: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post śro, 29 mar 2006 - 15:29
Post #40

Od urodzenia Piotrka słyszą "jaka ładna dziewczynka, jakie ma ładne oczka, jakie ładne loczki" icon_wink.gif

Przyzwyczaiłam się, ale teraz Piotrek zacznie się buntować icon_smile.gif
> BUNTOWNISIE już TRZYLATKI : )
Start new topic
Reply to this topic
66 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 26 kwi 2024 - 07:07
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama