Witam,
dołączam do duphastonowego grona
mój gin także dał mi dwa miesiące na zajście...
oprócz tego mam przeprowadzany monitoring cyklu (w tym cyklu, mimo troszkę za wysokiej prolaktyny, za niskiego estradiolu i policystycznej budowy jajników, pęcherzyk urósł do pokaźnych rozmiarów i, co ważniejsze, doszło do jego pęknięcia bez żadnego wspomagania
)