Żonę nurtuje problem higieny małych chłopców. Nasz maluch kończy właśnie 4 miesiąc. W różnych czasopismach informują, by nie ruszać skórki na siusiaku. Nasza Pani doktor natomiast pokazała nam jak stopniowo, bardzo delikatnie, niedużymi fragmentami ją odciągać po to by w przyszłości się sama odkleiła i by dziecko nie miało problemów ze stulejką. Znajoma, która tego nie robiła miała problem ze swoim synkiem.
Jakie są wasze doświadczenia i opinie
Dzięki za info.
Aga i Maciek