Sabinaa tzn ja daje smoka w nocy,ale wiesz possie z 10 minut wypluwa i znów się wierci jak najęta :/ i tak w kółko,więc już daję flache i jest spokój :/
Kasiunia no tak jak chorzy to wiadomo że sen dobry
no staram się zatykać smokiem ale jak już pisałam niena długo to starcza,kiedyś starczało,ale teraz nie,pewnie dlatego że z 3 dni temu się kładłam o 23-ej i mówie a to dam jej butle będzie dłużej spała,a guzik prawda bo itak o 4-tej znowu chciała i na dodatek codziennie tera zjuż mi chce o tej 23-ej a potem o 3-ej
Muszę ją jakoś zpowrotem przestawić
Cortinka no mam nadzieje że mojej wróci to 6-7 bite godzin snu,bo dolina i sama jej zagmatwałam najgorsze
Jaśminka ale śliczna