Hej - naprawdę były, nawet dziś miałam w drodze do pracy i w pracy mi się przydał. I zdał egzamin śpiewająco! W samochodzie nawet raz mi śmignął z siedzenia pasażera na podłogę ( z zaliczeniem drzwi, dość mocno - przy nagłym skręcie) - nic się nie wylało, nie potłukło, jak dla mnie - na razie super. Jutro idę kupić drugi, na wszelki wypadek
Ale to dziwne byłoby, żeby tylko w mojej Biedronce były, bo było ich naprawdę dużo - kilkadziesiąt różnych pudełek.