Bycie matką chorego dziecka jest skomplikowane. Rano i wieczorem trzeba podać 4 leki.Umówić się na USG stawów biodrowych, mózgu, ECHO serca, badanie RTG układu moczowego z kontrastem i kontrolne badania krwi jak najbliższe terminy są wolne w lutym
:!
W międzyczasie trzeba zaopatrzyć lodówkę w coś zjadliwego, nakarmić, przewinąć, 1x dziennie wykąpać, pamiętać smarować buźkę maścią bo inaczej szorstka jak papier ścierny, ściągnąć mleko, pilnować żeby pieluch nie zabrkło, umyć zęby (prysznic to luksus), zjeść coś samemu, wyjść z dzieckiem na spacer, odebrać paczkę z poczty, kupić prezenty pod choinkę i je zapakować, ogarnąć chaos panujący we wszystkich kątach domu, pilnować narwanego czworonoga.........
Doda ktoś coś jeszcze?????
Mateuszek wyrósł z pieluch nr 2, obecnie używamy nr 3
Czy wasze pociechy też tak szybko rosną. Mój wygląda jak proboszcz w wiejskiej parafi, policzki chomika, podwójny podbródek.....