Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Głupkowato i bez polotu...

> 
Czy mam pisac dalej?
tak [ 4 ] ** [80,00%]
nie [ 0 ] ** [0,00%]
jak chcesz [ 1 ] ** [20,00%]
Suma głosów: 5
Goście nie mogą głosować 
pikpok
pon, 22 wrz 2003 - 23:58
WRZESIEŃ

jeszcze słońce mocno nasyca kolory

kobiety i dziewczęta w lekkich strojach

spacer w parku miejskim

niczym wędrówka przez targ

męczy uszy i oczy

hałasem feerią barw

takie żywe to wszystko ostre

tętni bucha oczywistością

staruszka w wózku inwalidzkim

mija wygodną soczystość niemowlęcia

nie zauważam spadających liści

staruszka - pogodna optymistka

dziecko - nadzieja sedno lata

kobieta z miotłą starannie

zamiata niewidzialne listy

które naiwnie szepczą do widzenia







GŁUPKOWATO I BEZ POLOTU



Tak głupkowato zbywam swoje dni

Głupkowato i bez polotu

Powierzchownie na dowidzenia

Zerkam za siebie gdy już sen

Ależ głupkowato spędzony dzień

Tak jak poprzedni i po poprzedni

Nie wytłumaczę się przed Bogiem

Z głupkowatej ospałości moich dni

Bóg nawet spojrzeć nie raczy

W stronę tak podłej głupkowatej złej

Niepożytecznej nikomu ospałości



Aniele Boży synu mój

Ty wstawisz się za matką

I zmienisz jej ospałość w znój

A potem będzie gładko

A potem będzie rajsko

A potem synek z matką







...


mijają tygodnie jak rzeka

truchcikiem truchcikiem

ucieka mi życie

z daleka spoglądam

jak sprzątacz się krząta

i myślę o innej kobiecie

nad synem zawisnę

i spojrzę z uśmiechem

godziny mijają rwąco

już piąty i dźwiga się

silny na rączkach

bosko









LITANIA



Synu - świecie cały

taki nowy i taki nieznany

Synu - uśmiechu co rano

Synu - nieprzespana nocko

Synu - dumo i miłości

Synu - bolące ramiona

Synu - 24 godziny w gotowości

Synu - przypalony obiedzie

Synu - celu nowej misji

Zmiłuj się nad nami







O SOBIE



Jestem kobietą idealną w oczach swojego syna. Dlatego z uśmiechem budzę się co rano i z uśmiechem patrzę w oczy spotykanych osób. Syn zna mnie od pięciu miesięcy i z każdym miesiącem bardziej okazuje miłość. "Okres próbny" (trzy miesiące) przetrwałam i chyba syn zatrzyma mnie na stałe;))

Nie myślę o tym czy warto poświęcać się bez reszty dla mojego syna, wiem że warto.

Rośnie tuż przy mnie młody człowiek, JA sprawiam, że jest szczęśliwy. Większej władzy niż teraz nie będę miała nigdy.


czerwiec 2002


icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_rolleyes.gif

pikpok


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 42
Dołączył: sob, 02 sie 03 - 23:20
Skąd: Koszalin
Nr użytkownika: 963

GG:


post pon, 22 wrz 2003 - 23:58
Post #1

WRZESIEŃ

jeszcze słońce mocno nasyca kolory

kobiety i dziewczęta w lekkich strojach

spacer w parku miejskim

niczym wędrówka przez targ

męczy uszy i oczy

hałasem feerią barw

takie żywe to wszystko ostre

tętni bucha oczywistością

staruszka w wózku inwalidzkim

mija wygodną soczystość niemowlęcia

nie zauważam spadających liści

staruszka - pogodna optymistka

dziecko - nadzieja sedno lata

kobieta z miotłą starannie

zamiata niewidzialne listy

które naiwnie szepczą do widzenia







GŁUPKOWATO I BEZ POLOTU



Tak głupkowato zbywam swoje dni

Głupkowato i bez polotu

Powierzchownie na dowidzenia

Zerkam za siebie gdy już sen

Ależ głupkowato spędzony dzień

Tak jak poprzedni i po poprzedni

Nie wytłumaczę się przed Bogiem

Z głupkowatej ospałości moich dni

Bóg nawet spojrzeć nie raczy

W stronę tak podłej głupkowatej złej

Niepożytecznej nikomu ospałości



Aniele Boży synu mój

Ty wstawisz się za matką

I zmienisz jej ospałość w znój

A potem będzie gładko

A potem będzie rajsko

A potem synek z matką







...


mijają tygodnie jak rzeka

truchcikiem truchcikiem

ucieka mi życie

z daleka spoglądam

jak sprzątacz się krząta

i myślę o innej kobiecie

nad synem zawisnę

i spojrzę z uśmiechem

godziny mijają rwąco

już piąty i dźwiga się

silny na rączkach

bosko









LITANIA



Synu - świecie cały

taki nowy i taki nieznany

Synu - uśmiechu co rano

Synu - nieprzespana nocko

Synu - dumo i miłości

Synu - bolące ramiona

Synu - 24 godziny w gotowości

Synu - przypalony obiedzie

Synu - celu nowej misji

Zmiłuj się nad nami







O SOBIE



Jestem kobietą idealną w oczach swojego syna. Dlatego z uśmiechem budzę się co rano i z uśmiechem patrzę w oczy spotykanych osób. Syn zna mnie od pięciu miesięcy i z każdym miesiącem bardziej okazuje miłość. "Okres próbny" (trzy miesiące) przetrwałam i chyba syn zatrzyma mnie na stałe;))

Nie myślę o tym czy warto poświęcać się bez reszty dla mojego syna, wiem że warto.

Rośnie tuż przy mnie młody człowiek, JA sprawiam, że jest szczęśliwy. Większej władzy niż teraz nie będę miała nigdy.


czerwiec 2002


icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_rolleyes.gif



--------------------
Agnieszka - mama Olutka https://strony.wp.pl/wp/wieland/
> Głupkowato i bez polotu...
Start new topic
Reply to this topic
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 08 maj 2024 - 00:01
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama