Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

Uzywanie wyobrazni w zabawie

> 
xxyy
śro, 26 wrz 2012 - 18:31
Moglybyscie mi podac konkretne przyklady zabaw przedszkolaka do lat 5, w ktorych uzywa wyobrazni? Bedziemy diagnozowac Roberta, ja ledwo widze ale moze zle widze, wg mnie on wlasciwie nie uzywa wyobrazni.
Dam przyklad. Czy zabawa samochodzikiem, czyli jezdzenie nim po stole wymaga wyobrazni? Bo ja nie wiem co on sobie wtedy mysl, moze po prostu odtwarza co inne dzieci robia. Zreszta bawi sie tak krotko i sporadycznie.
A ukladanie wiezy z klockow, cos tam przestawia, poprawia , widac ma jakis koncept, ale dalej nie wiem czy to tez sie zalicza.

Musze sie mu przyjrzec pod tym katem , to bardzo wazne.

Ten post edytował Leni pon, 01 paź 2012 - 11:55
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post śro, 26 wrz 2012 - 18:31
Post #1

Moglybyscie mi podac konkretne przyklady zabaw przedszkolaka do lat 5, w ktorych uzywa wyobrazni? Bedziemy diagnozowac Roberta, ja ledwo widze ale moze zle widze, wg mnie on wlasciwie nie uzywa wyobrazni.
Dam przyklad. Czy zabawa samochodzikiem, czyli jezdzenie nim po stole wymaga wyobrazni? Bo ja nie wiem co on sobie wtedy mysl, moze po prostu odtwarza co inne dzieci robia. Zreszta bawi sie tak krotko i sporadycznie.
A ukladanie wiezy z klockow, cos tam przestawia, poprawia , widac ma jakis koncept, ale dalej nie wiem czy to tez sie zalicza.

Musze sie mu przyjrzec pod tym katem , to bardzo wazne.
ana
śro, 26 wrz 2012 - 19:10
np. opieka nad chorym misiem, karmienie itp, opowiadamy mająś historyjkę a dziecko ma wymyslic zakończenie
sama jazda autkiem po stole nie podchodzi ale budowanie toru przeszkódw dla tego autka z uzyciem krzeseł, kartonów - chodzi o innowacyjność
ana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,413
Dołączył: czw, 16 gru 04 - 12:06
Skąd: ^
Nr użytkownika: 2,421




post śro, 26 wrz 2012 - 19:10
Post #2

np. opieka nad chorym misiem, karmienie itp, opowiadamy mająś historyjkę a dziecko ma wymyslic zakończenie
sama jazda autkiem po stole nie podchodzi ale budowanie toru przeszkódw dla tego autka z uzyciem krzeseł, kartonów - chodzi o innowacyjność

--------------------
mama Wiktora (ur. 21.10.04)
rysa154
śro, 26 wrz 2012 - 19:19
zabawa w sklep i płacenie na niby pieniedzmi,albo jak poprosi o jakis przedmiot podac cos w zastepstwie...
odgrywanie scenek np. z samochodami,ale tu tez istnieje ryzyko, że może zmałpować coś co zobaczył, zabawa w lekarza, udawanie,ze jest sie samolotem,samochodem i gdzies sie jedzie...oglądanie obrazków i opowiadnie o nich....rysowanie czegos,albo domalowywnie reszty obrazka np. rysujesz kółko czy prostokąt i trzeba dokończyć...
jeśli diagnozujesz starszaka to nam logopedka polecila ksiazke kasdepke "co to znaczy, miałam wątpliwości czy dziecko rozumie/zrozumie przenośnie czy zw frazeologiczne, dla mnie tu ewidentnie trzeba "pomyśleć'

to tak na szybko mi przyszlo do głowy

Ten post edytował rysa154 śro, 26 wrz 2012 - 20:55
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post śro, 26 wrz 2012 - 19:19
Post #3

zabawa w sklep i płacenie na niby pieniedzmi,albo jak poprosi o jakis przedmiot podac cos w zastepstwie...
odgrywanie scenek np. z samochodami,ale tu tez istnieje ryzyko, że może zmałpować coś co zobaczył, zabawa w lekarza, udawanie,ze jest sie samolotem,samochodem i gdzies sie jedzie...oglądanie obrazków i opowiadnie o nich....rysowanie czegos,albo domalowywnie reszty obrazka np. rysujesz kółko czy prostokąt i trzeba dokończyć...
jeśli diagnozujesz starszaka to nam logopedka polecila ksiazke kasdepke "co to znaczy, miałam wątpliwości czy dziecko rozumie/zrozumie przenośnie czy zw frazeologiczne, dla mnie tu ewidentnie trzeba "pomyśleć'

to tak na szybko mi przyszlo do głowy

--------------------


zilka
śro, 26 wrz 2012 - 20:20
5 latka: budowanie domków ze wszystkiego, podróżowanie za pomoca kanapy, która jest samolotem/autobusem/statkiem, podróże przez cały świat w obrębie domu icon_wink.gif opiekowanie się zabawkowymi i wymyślonymi zwierzętami, granie ról wszelkich, wyobrażanie sobie brakujących postaci do jakiejś zabawy, udawanie, że się bawi np. w chowanego (tzn. wie gdzie się ktoś schował ale udaje, że nie wie i szuka), robienie statków z kartonu/kosza, kłamanie i wymyślanie historii 06.gif

Ufff... a na co ta diagnoza ma być?
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post śro, 26 wrz 2012 - 20:20
Post #4

5 latka: budowanie domków ze wszystkiego, podróżowanie za pomoca kanapy, która jest samolotem/autobusem/statkiem, podróże przez cały świat w obrębie domu icon_wink.gif opiekowanie się zabawkowymi i wymyślonymi zwierzętami, granie ról wszelkich, wyobrażanie sobie brakujących postaci do jakiejś zabawy, udawanie, że się bawi np. w chowanego (tzn. wie gdzie się ktoś schował ale udaje, że nie wie i szuka), robienie statków z kartonu/kosza, kłamanie i wymyślanie historii 06.gif

Ufff... a na co ta diagnoza ma być?

--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
xxyy
śro, 26 wrz 2012 - 20:40
CYTAT(zilka @ Wed, 26 Sep 2012 - 21:20) *
Ufff... a na co ta diagnoza ma być?


autyzm
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post śro, 26 wrz 2012 - 20:40
Post #5

CYTAT(zilka @ Wed, 26 Sep 2012 - 21:20) *
Ufff... a na co ta diagnoza ma być?


autyzm
Danale
śro, 26 wrz 2012 - 21:14
Duzy karton do pokoju wstawic, zobaczysz co z nim zrobi.... samolot, auto, twierdze...

Sama zacznij wymyslac historyjki:
co by bylo gdyby (gdybym byla krolowa, gdybym miala magiczna rozdzke, gdyby slonce bylo zielone...)

Zabawy ma dworze np. co robi z kijem (czy walczy...)
Z kamykow, piasku, lisci, patykow ulozyc w obrazek na ziemi.

Guziki, sznurki, welna, koraliki papier, kredki, farby, plastelina to wszystko wymaga wyobrazni, zeby co z tym zrobic (wszystko jedno co), fajnie sie pobawic trzeba miec pomysl.


Zabawy z kukielkami, takimi na przyklad lub takimi na palce.
Lub z drewnianych warzech








Danale


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: śro, 06 paź 04 - 19:43
Skąd: Hamm/Niemcy
Nr użytkownika: 2,163




post śro, 26 wrz 2012 - 21:14
Post #6

Duzy karton do pokoju wstawic, zobaczysz co z nim zrobi.... samolot, auto, twierdze...

Sama zacznij wymyslac historyjki:
co by bylo gdyby (gdybym byla krolowa, gdybym miala magiczna rozdzke, gdyby slonce bylo zielone...)

Zabawy ma dworze np. co robi z kijem (czy walczy...)
Z kamykow, piasku, lisci, patykow ulozyc w obrazek na ziemi.

Guziki, sznurki, welna, koraliki papier, kredki, farby, plastelina to wszystko wymaga wyobrazni, zeby co z tym zrobic (wszystko jedno co), fajnie sie pobawic trzeba miec pomysl.


Zabawy z kukielkami, takimi na przyklad lub takimi na palce.
Lub z drewnianych warzech










--------------------
Agnieszka
mama Daniela (02.09.2000) i Ala (01.07.2002)
Eliszka
czw, 27 wrz 2012 - 10:59
Z naszego podwórka dodam: jestem kotkiem/pieskiem/dinozaurem, który goni Hanię
Łóżko to statek piracki a dywan to morze
Sklep, gdzie jeśli czegoś nie ma podaje na niby
Rower to wyścigowy bolid
Pod stołem jest jaskinia, domek, więzienie...

Eliszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,973
Dołączył: wto, 20 lut 07 - 20:02
Skąd: ...
Nr użytkownika: 11,277

GG:


post czw, 27 wrz 2012 - 10:59
Post #7

Z naszego podwórka dodam: jestem kotkiem/pieskiem/dinozaurem, który goni Hanię
Łóżko to statek piracki a dywan to morze
Sklep, gdzie jeśli czegoś nie ma podaje na niby
Rower to wyścigowy bolid
Pod stołem jest jaskinia, domek, więzienie...



--------------------

Eliszka,
Jan Kornel



i Hanna Faustyna

xxyy
pią, 28 wrz 2012 - 21:56
No to wyglada na to , ze R wlasciwie to nic nie robi z wymienionych przez Was przykladow. Rysowanie bardzo ubogie , wylacznie kopiowanie.

Tylko pytanie czy kazde prawidlowo rozwijajace sie dziecko przechodzi przez etap takich zabaw.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post pią, 28 wrz 2012 - 21:56
Post #8

No to wyglada na to , ze R wlasciwie to nic nie robi z wymienionych przez Was przykladow. Rysowanie bardzo ubogie , wylacznie kopiowanie.

Tylko pytanie czy kazde prawidlowo rozwijajace sie dziecko przechodzi przez etap takich zabaw.
rysa154
sob, 29 wrz 2012 - 13:43
Leni moge tylko z własnego doświadczenia napisac,ze moje dzieciaki przechodza, chociaz jedno ma,że tak powiem niestandardowy rozwój i u niego te zabawy zaczęły się pózniej niz u drugiego.
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post sob, 29 wrz 2012 - 13:43
Post #9

Leni moge tylko z własnego doświadczenia napisac,ze moje dzieciaki przechodza, chociaz jedno ma,że tak powiem niestandardowy rozwój i u niego te zabawy zaczęły się pózniej niz u drugiego.

--------------------


xxyy
sob, 29 wrz 2012 - 14:22
Rysa, wlasnie, Robert tez nietypowo. Tak nierowno. Mam caly czas nadzieje, ze jednak ta wyobraznie sie rozwinie, bo widze, jak jej brak sie przeklada na jego zachowanie. Lek i agresja jak sie wydarzy cos czego nie umial sobie wyobrazic, mimo, ze zostalo wytlumaczone bardzo jasno. Rozumiem, ze oczekiwal wiec czegos innego, stad taka reakcja? ( lek, ze utracil kontrole nad tym co sie dzieje??? )

Ten post edytował Leni sob, 29 wrz 2012 - 14:27
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post sob, 29 wrz 2012 - 14:22
Post #10

Rysa, wlasnie, Robert tez nietypowo. Tak nierowno. Mam caly czas nadzieje, ze jednak ta wyobraznie sie rozwinie, bo widze, jak jej brak sie przeklada na jego zachowanie. Lek i agresja jak sie wydarzy cos czego nie umial sobie wyobrazic, mimo, ze zostalo wytlumaczone bardzo jasno. Rozumiem, ze oczekiwal wiec czegos innego, stad taka reakcja? ( lek, ze utracil kontrole nad tym co sie dzieje??? )
rysa154
sob, 29 wrz 2012 - 21:13
Leni moja linijka troche przekłamuje a moj synek jest w podobnym wieku do twojego...od niedawna bawi sie np.w udawanie,najpierw były to krótkie zabawy,dzisiaj np. dosc długa.chociaz nadal wyobraznia według mnie kuleje...a jak tłumaczycie?na obrazkach?
nam chyba terapia SI oraz czaszkowo-krzyżowa pozwoliła uporać się z agresją prawie do zera...
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post sob, 29 wrz 2012 - 21:13
Post #11

Leni moja linijka troche przekłamuje a moj synek jest w podobnym wieku do twojego...od niedawna bawi sie np.w udawanie,najpierw były to krótkie zabawy,dzisiaj np. dosc długa.chociaz nadal wyobraznia według mnie kuleje...a jak tłumaczycie?na obrazkach?
nam chyba terapia SI oraz czaszkowo-krzyżowa pozwoliła uporać się z agresją prawie do zera...

--------------------


xxyy
sob, 29 wrz 2012 - 21:47
Uczeszczal pol roku na SI , bylo do poprawienia wiele rzeczy, niesamowita poprawa, zaczal zasypiac spokojnie, wyciszyl sie, ale musielismy przerwac prawie rok temu. Zaczyna wkrotce znowu. Dopytam co to ta terapia czaszkowo-krzyzowa.
Nie tlumacze na obrazkach, nie bylo takiej potrzeby , postawilismy na rozwoj mowy. Ale bylismy w Polsce przez 3 tyg i widze, ze zachowanie sie pogorszylo po powrocie choc mowa poprawila. Nie wiem co o tym myslec. Teraz byl chory ale w przyszlym tyg juz idziemy po skierowanie do specjalisty. Trzeba go zdiagnozowac jak najszybciej.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post sob, 29 wrz 2012 - 21:47
Post #12

Uczeszczal pol roku na SI , bylo do poprawienia wiele rzeczy, niesamowita poprawa, zaczal zasypiac spokojnie, wyciszyl sie, ale musielismy przerwac prawie rok temu. Zaczyna wkrotce znowu. Dopytam co to ta terapia czaszkowo-krzyzowa.
Nie tlumacze na obrazkach, nie bylo takiej potrzeby , postawilismy na rozwoj mowy. Ale bylismy w Polsce przez 3 tyg i widze, ze zachowanie sie pogorszylo po powrocie choc mowa poprawila. Nie wiem co o tym myslec. Teraz byl chory ale w przyszlym tyg juz idziemy po skierowanie do specjalisty. Trzeba go zdiagnozowac jak najszybciej.
Eliszka
nie, 30 wrz 2012 - 12:02
Leni a co on robi gdy próbujesz proponować wspólną zabawę w na przyklad pieski, albo statek piracki?

Ten post edytował Eliszka nie, 30 wrz 2012 - 12:02
Eliszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,973
Dołączył: wto, 20 lut 07 - 20:02
Skąd: ...
Nr użytkownika: 11,277

GG:


post nie, 30 wrz 2012 - 12:02
Post #13

Leni a co on robi gdy próbujesz proponować wspólną zabawę w na przyklad pieski, albo statek piracki?

--------------------

Eliszka,
Jan Kornel



i Hanna Faustyna

Silije
nie, 30 wrz 2012 - 14:21
Powiem co robi mój Dominik, zdrowy pięciolatek, gdy bawi się z użyciem wyobraźni (nie lubi rysować):
- prowadzi dialogi pomiędzy swoimi samochodzikami
- "czyta" książki o piratach swojemu królikowi (tzn. opowiada z pamięci)
- urządza wypadki i katastrofy kolejowe z użyciem drewnianych torów
- buduje nową "antenę" ze starych kabli, na szczęście bez użycia prądu
- urządza dom czy jaskinię z koca albo pod łóżkiem
- jest pieskiem albo kotkiem razem ze starszą siostrą
- jest moim tatusiem i się mną opiekuje
- dużo przemawia do swoich zabawek
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post nie, 30 wrz 2012 - 14:21
Post #14

Powiem co robi mój Dominik, zdrowy pięciolatek, gdy bawi się z użyciem wyobraźni (nie lubi rysować):
- prowadzi dialogi pomiędzy swoimi samochodzikami
- "czyta" książki o piratach swojemu królikowi (tzn. opowiada z pamięci)
- urządza wypadki i katastrofy kolejowe z użyciem drewnianych torów
- buduje nową "antenę" ze starych kabli, na szczęście bez użycia prądu
- urządza dom czy jaskinię z koca albo pod łóżkiem
- jest pieskiem albo kotkiem razem ze starszą siostrą
- jest moim tatusiem i się mną opiekuje
- dużo przemawia do swoich zabawek

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
ana
nie, 30 wrz 2012 - 14:37
CYTAT(Silije @ Sun, 30 Sep 2012 - 15:21) *
- jest moim tatusiem i się mną opiekuje


to chyba pomyłka
ana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,413
Dołączył: czw, 16 gru 04 - 12:06
Skąd: ^
Nr użytkownika: 2,421




post nie, 30 wrz 2012 - 14:37
Post #15

CYTAT(Silije @ Sun, 30 Sep 2012 - 15:21) *
- jest moim tatusiem i się mną opiekuje


to chyba pomyłka

--------------------
mama Wiktora (ur. 21.10.04)
Silije
nie, 30 wrz 2012 - 14:38
Nie, dlaczego pomyłka?
Mój syn bawi się, że jest moim tatą, a ja (matka rodzona) jestem wtedy jego córką.
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post nie, 30 wrz 2012 - 14:38
Post #16

Nie, dlaczego pomyłka?
Mój syn bawi się, że jest moim tatą, a ja (matka rodzona) jestem wtedy jego córką.

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
xxyy
nie, 30 wrz 2012 - 16:26
CYTAT(Eliszka @ Sun, 30 Sep 2012 - 13:02) *
Leni a co on robi gdy próbujesz proponować wspólną zabawę w na przyklad pieski, albo statek piracki?


Albo od razu odmawia albo chce po chwili jednak odmawiajac. Wyglada jakby nie wiedzial co ma robic, nawet jak mu pokazuje. Raz chyba pil niby mleko z miseczki jako kot, razem ze mna, ale zaraz stracil zainteresowanie.
W przedszkolu mowili, ze biega z grupka chlopakow, ktorzy robia jakas akcje, czy policjanci czy piraci , ale widac, ze nie wie o co chodzi w tym wszystkim. Tylko poniewaz ma opoznienie mowy to jakos tlumaczyli to zawsze, ze nie moze sie dogadac ( nie rozumiejac dokladnie o co chodzi tez) co do zasad jakie panuja w danej zabawie.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post nie, 30 wrz 2012 - 16:26
Post #17

CYTAT(Eliszka @ Sun, 30 Sep 2012 - 13:02) *
Leni a co on robi gdy próbujesz proponować wspólną zabawę w na przyklad pieski, albo statek piracki?


Albo od razu odmawia albo chce po chwili jednak odmawiajac. Wyglada jakby nie wiedzial co ma robic, nawet jak mu pokazuje. Raz chyba pil niby mleko z miseczki jako kot, razem ze mna, ale zaraz stracil zainteresowanie.
W przedszkolu mowili, ze biega z grupka chlopakow, ktorzy robia jakas akcje, czy policjanci czy piraci , ale widac, ze nie wie o co chodzi w tym wszystkim. Tylko poniewaz ma opoznienie mowy to jakos tlumaczyli to zawsze, ze nie moze sie dogadac ( nie rozumiejac dokladnie o co chodzi tez) co do zasad jakie panuja w danej zabawie.
Ida.dorota
nie, 30 wrz 2012 - 16:44
Leni, moje dzieci nigdy z własnej inicjatywy nie bawiły się w taki sposób jak opisują dziewczyny, a zdecydowanie żadne nie jest autystyczne. Oczywiście zabawy z wyobraźnią są ważne w diagnozie, ale to tylko jeden z jej elementów.
Ida.dorota


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,187
Dołączył: pon, 01 mar 04 - 13:12
Skąd: Piaseczno
Nr użytkownika: 1,508




post nie, 30 wrz 2012 - 16:44
Post #18

Leni, moje dzieci nigdy z własnej inicjatywy nie bawiły się w taki sposób jak opisują dziewczyny, a zdecydowanie żadne nie jest autystyczne. Oczywiście zabawy z wyobraźnią są ważne w diagnozie, ale to tylko jeden z jej elementów.

--------------------
Ola, 1998r.

Tomek:
rysa154
nie, 30 wrz 2012 - 20:33
Leni a jak dostanie nowa zabawke to co robi Robert?
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post nie, 30 wrz 2012 - 20:33
Post #19

Leni a jak dostanie nowa zabawke to co robi Robert?

--------------------


xxyy
nie, 30 wrz 2012 - 21:47
CYTAT(rysa154 @ Sun, 30 Sep 2012 - 21:33) *
Leni a jak dostanie nowa zabawke to co robi Robert?


Jak mu sie cos spodoba w sklepie i kupimy to sie bawi, ale tak po swojemu, np dostal helikopter to nie "latal " nim tylko krecil i krecil smiglem, autko trzyma w rece i sobie oglada od czasu do czasu. Dokupilismy wczoraj Duplo to ukladal. Dostal autko z helikopterem od kuzyna to ledwo spojrzal. Pare razy mu cos kupilam w sklepie co sam wybral, to potem prawie nie bylo zainteresowania.
Czesto jest chwilowy zachwyt ale nie rozwija sie to w pasje czy przywiazanie.
Lubi swoja gitare i bebni , lubi muzyke. Probuje grac, no po swojemu rzecz jasna ale chyba ma sluch.
Mial kilka maskotek, ktore bardzo lubil.

Wyobraznie to jeden element, ma inne zachowania budzace niepokoj, np rytualy, choc te w stosunkowo slabym nasileniu. Jednak gdy przerwane spowodowaly u niego lekowa czy agresywna reakcje. I ta mowa nie rozwijajaca sie dobrze, teraz Matthias juz zaczyna mowic i mimo jeszcze niezbyt duzego slownictwa widze jak on je swiadomie uzywa, laczy, w jaki sposob komentuje. Jest tworczy. Robert odtwarza.
Jest jeszcze pare innych rzeczy. Ale jedno co nie przemawia za autyzmem jest jego zbyt dobra, naturalna interakcja z innymi. Tylko po 5 tyg przerwie w uczeszczaniu do przedszkola ( zawsze bardzo chetnie, nie bylo z nim problemow ) poszedl zadowolony i steskniony w pierwszy dzien. Odebralam szczesliwego. W drugi dzien poszlismy a on wpadl w histerie, ze nie chce zostac. Wrocililismy do domu, potem jeszcze raz poszedl niechetnie , w kolejny dzien sie pochorowal co trwalo tydzien. W ciagu tego tyg na wspomnienie o przedszkolu zaczynal sie stresowac i meczyl mnie tak dlugo, az potwierdzilam, ze nie pojdzie bo jeszcze chory. Dzis zagadalam delikatnie to zareagowal tak lekowo, ze trwalo az sie uspokoil. Spanikowalam, ze moze wypadl z rutyny, ze moze teraz nastapi jakis regres i bedzie unikal dzieci , nie wiem, ale maz dzis tak mowi, ze to moze tam sie cos niedobrego wydarzylo... najgorsze jest to , ze nie ma jak z niego wyciagnac czy cos sie stalo, bo ma panike w oczach na wspomnienie slowa przedszkole. Maz porozmawia z przedszkolankami. Jutro mialam zrobic podejscie ale chyba jeszcze nie wyszedl calkiem z infekcji.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post nie, 30 wrz 2012 - 21:47
Post #20

CYTAT(rysa154 @ Sun, 30 Sep 2012 - 21:33) *
Leni a jak dostanie nowa zabawke to co robi Robert?


Jak mu sie cos spodoba w sklepie i kupimy to sie bawi, ale tak po swojemu, np dostal helikopter to nie "latal " nim tylko krecil i krecil smiglem, autko trzyma w rece i sobie oglada od czasu do czasu. Dokupilismy wczoraj Duplo to ukladal. Dostal autko z helikopterem od kuzyna to ledwo spojrzal. Pare razy mu cos kupilam w sklepie co sam wybral, to potem prawie nie bylo zainteresowania.
Czesto jest chwilowy zachwyt ale nie rozwija sie to w pasje czy przywiazanie.
Lubi swoja gitare i bebni , lubi muzyke. Probuje grac, no po swojemu rzecz jasna ale chyba ma sluch.
Mial kilka maskotek, ktore bardzo lubil.

Wyobraznie to jeden element, ma inne zachowania budzace niepokoj, np rytualy, choc te w stosunkowo slabym nasileniu. Jednak gdy przerwane spowodowaly u niego lekowa czy agresywna reakcje. I ta mowa nie rozwijajaca sie dobrze, teraz Matthias juz zaczyna mowic i mimo jeszcze niezbyt duzego slownictwa widze jak on je swiadomie uzywa, laczy, w jaki sposob komentuje. Jest tworczy. Robert odtwarza.
Jest jeszcze pare innych rzeczy. Ale jedno co nie przemawia za autyzmem jest jego zbyt dobra, naturalna interakcja z innymi. Tylko po 5 tyg przerwie w uczeszczaniu do przedszkola ( zawsze bardzo chetnie, nie bylo z nim problemow ) poszedl zadowolony i steskniony w pierwszy dzien. Odebralam szczesliwego. W drugi dzien poszlismy a on wpadl w histerie, ze nie chce zostac. Wrocililismy do domu, potem jeszcze raz poszedl niechetnie , w kolejny dzien sie pochorowal co trwalo tydzien. W ciagu tego tyg na wspomnienie o przedszkolu zaczynal sie stresowac i meczyl mnie tak dlugo, az potwierdzilam, ze nie pojdzie bo jeszcze chory. Dzis zagadalam delikatnie to zareagowal tak lekowo, ze trwalo az sie uspokoil. Spanikowalam, ze moze wypadl z rutyny, ze moze teraz nastapi jakis regres i bedzie unikal dzieci , nie wiem, ale maz dzis tak mowi, ze to moze tam sie cos niedobrego wydarzylo... najgorsze jest to , ze nie ma jak z niego wyciagnac czy cos sie stalo, bo ma panike w oczach na wspomnienie slowa przedszkole. Maz porozmawia z przedszkolankami. Jutro mialam zrobic podejscie ale chyba jeszcze nie wyszedl calkiem z infekcji.
> Uzywanie wyobrazni w zabawie
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 13:17
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama