Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

zapalenie skóry u kota

, vet chyba nie pomógł
> , vet chyba nie pomógł
Ciocia Magda
czw, 09 paź 2014 - 07:39
Pozwólcie, że sięgnę do niewyczerpanego źródła forumowej wiedzy 03.gif

jakiś tydzień temu zauważyliśmy, że Jadwiga, nasza kotka, ma krew na szyi i drapie to miejsce. Poszliśmy do weta, który ogolił to miejsce i stwierdził miejscowe zapalenie skóry - kółko z zaczerwienieniem o średnicy ok. 1,5 cm, sierść w tym miejscu wyszła, na wierzchu strup. Nie było śladu żadnej rany (gdyby np. coś ją ugryzło, na coś się nadziała, itd.). Dał jej zastrzyk antyświądowy i antybiotyk i kazał wrócić za dwa dni. Wtedy dostaliśmy jakiś żel dermatologiczny, Neomycynę w sprayu, oraz antybiotyk i probiotyk w tabletkach.

Niestety kotka dalej drapie to miejsce, jak tylko nałożę żel czy spray wylizuje go bardzo dokładnie - w sumie nie widzę żadnego postępu w leczeniu. Tyle tylko, że kot się mnie teraz boi.

Nie wiem, czy wet nie przepisał tych leków pochopnie, co to może być?
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 09 paź 2014 - 07:39
Post #1

Pozwólcie, że sięgnę do niewyczerpanego źródła forumowej wiedzy 03.gif

jakiś tydzień temu zauważyliśmy, że Jadwiga, nasza kotka, ma krew na szyi i drapie to miejsce. Poszliśmy do weta, który ogolił to miejsce i stwierdził miejscowe zapalenie skóry - kółko z zaczerwienieniem o średnicy ok. 1,5 cm, sierść w tym miejscu wyszła, na wierzchu strup. Nie było śladu żadnej rany (gdyby np. coś ją ugryzło, na coś się nadziała, itd.). Dał jej zastrzyk antyświądowy i antybiotyk i kazał wrócić za dwa dni. Wtedy dostaliśmy jakiś żel dermatologiczny, Neomycynę w sprayu, oraz antybiotyk i probiotyk w tabletkach.

Niestety kotka dalej drapie to miejsce, jak tylko nałożę żel czy spray wylizuje go bardzo dokładnie - w sumie nie widzę żadnego postępu w leczeniu. Tyle tylko, że kot się mnie teraz boi.

Nie wiem, czy wet nie przepisał tych leków pochopnie, co to może być?

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
jujka
czw, 09 paź 2014 - 09:12
Ciociu Magdo, u nas tak wyglądają stendy (na które cierpi Bajka) - alergiczne. Występują po zbyt białkowej karmie, najczęściej w ogóle po karmie suchej z niższej półki. Pomagają sterydy p. alergiczne + zmiana karmy.
jujka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 382
Dołączył: czw, 24 kwi 14 - 22:45
Nr użytkownika: 43,944

GG:


post czw, 09 paź 2014 - 09:12
Post #2

Ciociu Magdo, u nas tak wyglądają stendy (na które cierpi Bajka) - alergiczne. Występują po zbyt białkowej karmie, najczęściej w ogóle po karmie suchej z niższej półki. Pomagają sterydy p. alergiczne + zmiana karmy.
Ciocia Magda
czw, 09 paź 2014 - 09:40
Dzięki, że się odezwałaś - liczyłam na to icon_smile.gif

Sugerowałam alergię - ale nikt nie podjął tematu. Co do karmy to cały czas używamy Royal Canin dla kotów sterylizowanych, ona chyba nie ma zbyt wiele białka (w porównaniu np. z typowo mięsnymi karmami Orijen czy Taste of the Wild). Zastanawiam się, czy jest sens iść dziś na kolejną kontrolę - wet jest bezlitosny finansowo.
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 09 paź 2014 - 09:40
Post #3

Dzięki, że się odezwałaś - liczyłam na to icon_smile.gif

Sugerowałam alergię - ale nikt nie podjął tematu. Co do karmy to cały czas używamy Royal Canin dla kotów sterylizowanych, ona chyba nie ma zbyt wiele białka (w porównaniu np. z typowo mięsnymi karmami Orijen czy Taste of the Wild). Zastanawiam się, czy jest sens iść dziś na kolejną kontrolę - wet jest bezlitosny finansowo.

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
Ludek
czw, 09 paź 2014 - 10:39
Może warto skonsulowac sie z innym wetem.
Ludek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,093
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:10
Skąd: Warszawa - Bródno
Nr użytkownika: 247

GG:


post czw, 09 paź 2014 - 10:39
Post #4

Może warto skonsulowac sie z innym wetem.

--------------------
Pozdrawiam,Ludek
Duża Panna :) 10.02.2001
jujka
czw, 09 paź 2014 - 12:50
CYTAT(Ciocia Magda @ Thu, 09 Oct 2014 - 10:40) *
Dzięki, że się odezwałaś - liczyłam na to icon_smile.gif

Sugerowałam alergię - ale nikt nie podjął tematu. Co do karmy to cały czas używamy Royal Canin dla kotów sterylizowanych, ona chyba nie ma zbyt wiele białka (w porównaniu np. z typowo mięsnymi karmami Orijen czy Taste of the Wild). Zastanawiam się, czy jest sens iść dziś na kolejną kontrolę - wet jest bezlitosny finansowo.


Ciociu, Royal jest u nas wyklęty. Ma tak koszmarną ilość białka (niestety, w dużej mierze nie mięsnego), że nie dźwiga tej ilości żaden mój bern. Royal NIE JEST dobrą karmą. Mój kot dostaje Bozitę. Orijen to jest ekstra liga, dla mnie za wysoka. Ale karmię Bozitą z uwagi na to, że zalecił mi ją mój wet (który nie sprzedaje karm) i hodowczyni Kota Momota icon_smile.gif

Dziwne, że nikt nie rozkminił alergii.. u mnie to był pierwszy i od razu celny strzał.
jujka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 382
Dołączył: czw, 24 kwi 14 - 22:45
Nr użytkownika: 43,944

GG:


post czw, 09 paź 2014 - 12:50
Post #5

CYTAT(Ciocia Magda @ Thu, 09 Oct 2014 - 10:40) *
Dzięki, że się odezwałaś - liczyłam na to icon_smile.gif

Sugerowałam alergię - ale nikt nie podjął tematu. Co do karmy to cały czas używamy Royal Canin dla kotów sterylizowanych, ona chyba nie ma zbyt wiele białka (w porównaniu np. z typowo mięsnymi karmami Orijen czy Taste of the Wild). Zastanawiam się, czy jest sens iść dziś na kolejną kontrolę - wet jest bezlitosny finansowo.


Ciociu, Royal jest u nas wyklęty. Ma tak koszmarną ilość białka (niestety, w dużej mierze nie mięsnego), że nie dźwiga tej ilości żaden mój bern. Royal NIE JEST dobrą karmą. Mój kot dostaje Bozitę. Orijen to jest ekstra liga, dla mnie za wysoka. Ale karmię Bozitą z uwagi na to, że zalecił mi ją mój wet (który nie sprzedaje karm) i hodowczyni Kota Momota icon_smile.gif

Dziwne, że nikt nie rozkminił alergii.. u mnie to był pierwszy i od razu celny strzał.
kalarepa78
czw, 09 paź 2014 - 15:51
OT: mój kot też je Bozitę icon_wink.gif
kalarepa78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,706
Dołączył: pią, 28 sty 05 - 15:38
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,598




post czw, 09 paź 2014 - 15:51
Post #6

OT: mój kot też je Bozitę icon_wink.gif


--------------------




Ciocia Magda
czw, 09 paź 2014 - 17:22
Byłyśmy jeszcze raz u weta (tego samego icon_wink.gif ) i pochwalił, że zmiana dobrze wygląda i się goi. Dał jeszcze steryd w tabletkach.
Pytałam o karmę i .... polecił Royala. Jak to jest dziewczyny, powiedzcie, skoro on taki niedobry, to dlaczego weterynarz, który sam ma kota, go poleca?

I napiszcie mi, jakie odmiany tej Bozity kupujecie? I czy nie śmierdzi tak jak Orijen?
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 09 paź 2014 - 17:22
Post #7

Byłyśmy jeszcze raz u weta (tego samego icon_wink.gif ) i pochwalił, że zmiana dobrze wygląda i się goi. Dał jeszcze steryd w tabletkach.
Pytałam o karmę i .... polecił Royala. Jak to jest dziewczyny, powiedzcie, skoro on taki niedobry, to dlaczego weterynarz, który sam ma kota, go poleca?

I napiszcie mi, jakie odmiany tej Bozity kupujecie? I czy nie śmierdzi tak jak Orijen?

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
eve69
czw, 09 paź 2014 - 17:31
A nie jest możliwe, żeby kotka miała świerzbowca skórnego?
U nas bozita ta - oba kocury są alergikami BOZITA Feline Diet & Stomach 10kg
eve69


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,742
Dołączył: śro, 28 lip 04 - 17:15
Skąd: Trajsiti
Nr użytkownika: 1,966




post czw, 09 paź 2014 - 17:31
Post #8

A nie jest możliwe, żeby kotka miała świerzbowca skórnego?
U nas bozita ta - oba kocury są alergikami BOZITA Feline Diet & Stomach 10kg

--------------------
Franio 14.05.2007
Jasinek 04.01.2012

"The moment you settle for less, you get less than you settled for."
"Taught from infancy that beauty is woman's sceptre, the mind shapes itself to the body, and roaming round its gilt cage, only seeks to adorn its prison."

/Mary Wollstonecraft/
kalarepa78
czw, 09 paź 2014 - 17:50
Nie wiem, jak śmierdzi Orijen 29.gif
Delta jada Bozita Feline Indoor & Sterilised oraz mokrą karmę tej marki (w takich pudełkach jak śmietana UHT)
kalarepa78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,706
Dołączył: pią, 28 sty 05 - 15:38
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,598




post czw, 09 paź 2014 - 17:50
Post #9

Nie wiem, jak śmierdzi Orijen 29.gif
Delta jada Bozita Feline Indoor & Sterilised oraz mokrą karmę tej marki (w takich pudełkach jak śmietana UHT)

--------------------




jujka
czw, 09 paź 2014 - 20:30
Ciociu droga, Royal to shit jest i powinien Ci to powiedzieć każdy szanujący się i mający orientację w temacie. No nie jest to whiskas, ale też nie jest to dobra jakościowo karma. A wet jej nie sprzedaje przypadkiem? Byłoby to całkiem logiczne icon_wink.gif

Mój kot ma 9 mcy, jest MCO, więc dojrzewa później i rośnie dłużej, dlatego je kittena Bozity. Ale jak go skonsumuje, przejdzie na najnormalniejszą karmę dla doroślaków. Jak mu chcę dopieścić podniebienie (znaczy jak go czeszemy, żeby miał dobre skojarzenia icon_biggrin.gif) dostaje Gourmeta złotego. Perwersyjnie wielbi karmę dla rybek, ale to całkiem inna historia icon_wink.gif
jujka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 382
Dołączył: czw, 24 kwi 14 - 22:45
Nr użytkownika: 43,944

GG:


post czw, 09 paź 2014 - 20:30
Post #10

Ciociu droga, Royal to shit jest i powinien Ci to powiedzieć każdy szanujący się i mający orientację w temacie. No nie jest to whiskas, ale też nie jest to dobra jakościowo karma. A wet jej nie sprzedaje przypadkiem? Byłoby to całkiem logiczne icon_wink.gif

Mój kot ma 9 mcy, jest MCO, więc dojrzewa później i rośnie dłużej, dlatego je kittena Bozity. Ale jak go skonsumuje, przejdzie na najnormalniejszą karmę dla doroślaków. Jak mu chcę dopieścić podniebienie (znaczy jak go czeszemy, żeby miał dobre skojarzenia icon_biggrin.gif) dostaje Gourmeta złotego. Perwersyjnie wielbi karmę dla rybek, ale to całkiem inna historia icon_wink.gif
Ciocia Magda
czw, 09 paź 2014 - 21:30
CYTAT(kalarepa78 @ Thu, 09 Oct 2014 - 18:50) *
Nie wiem, jak śmierdzi Orijen 29.gif

Jak kupię Bozitę (o ile uda mi się znaleźć w realu, bo nie kupię tak w ciemno paru kilo, a w lokalnych sklepach ZOO na razie nie znalazłam), to Ci powiem, czy "pachnie" podobnie jak Orijen. Starym mięsem, ble, nie mogłam go znieść - i Jadwiga też nie przepadała za tą karmą. A jest to kot, który żyje by jeść.
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 09 paź 2014 - 21:30
Post #11

CYTAT(kalarepa78 @ Thu, 09 Oct 2014 - 18:50) *
Nie wiem, jak śmierdzi Orijen 29.gif

Jak kupię Bozitę (o ile uda mi się znaleźć w realu, bo nie kupię tak w ciemno paru kilo, a w lokalnych sklepach ZOO na razie nie znalazłam), to Ci powiem, czy "pachnie" podobnie jak Orijen. Starym mięsem, ble, nie mogłam go znieść - i Jadwiga też nie przepadała za tą karmą. A jest to kot, który żyje by jeść.


--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
anetadr
czw, 09 paź 2014 - 22:44
CYTAT(Ciocia Magda @ Thu, 09 Oct 2014 - 22:30) *
Jak kupię Bozitę (o ile uda mi się znaleźć w realu, bo nie kupię tak w ciemno paru kilo, a w lokalnych sklepach ZOO na razie nie znalazłam), to Ci powiem, czy "pachnie" podobnie jak Orijen. Starym mięsem, ble, nie mogłam go znieść - i Jadwiga też nie przepadała za tą karmą. A jest to kot, który żyje by jeść.


Magda, zapytaj w lokalnym sklepie czy Ci sprowadzą jedno małe opakowanie. My w ten sposób od 2 lat zamawiamy karmę dla naszej Pętelki. I wychodzi nawet taniej niż w sklepie internetowym, a przynajmniej nie mam problemu jak tu odebrać od kuriera paczkę.

Aneta


anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post czw, 09 paź 2014 - 22:44
Post #12

CYTAT(Ciocia Magda @ Thu, 09 Oct 2014 - 22:30) *
Jak kupię Bozitę (o ile uda mi się znaleźć w realu, bo nie kupię tak w ciemno paru kilo, a w lokalnych sklepach ZOO na razie nie znalazłam), to Ci powiem, czy "pachnie" podobnie jak Orijen. Starym mięsem, ble, nie mogłam go znieść - i Jadwiga też nie przepadała za tą karmą. A jest to kot, który żyje by jeść.


Magda, zapytaj w lokalnym sklepie czy Ci sprowadzą jedno małe opakowanie. My w ten sposób od 2 lat zamawiamy karmę dla naszej Pętelki. I wychodzi nawet taniej niż w sklepie internetowym, a przynajmniej nie mam problemu jak tu odebrać od kuriera paczkę.

Aneta




--------------------
Lutnia
pią, 10 paź 2014 - 11:00
CYTAT(jujka @ Thu, 09 Oct 2014 - 21:30) *
Ciociu droga, Royal to shit jest i powinien Ci to powiedzieć każdy szanujący się i mający orientację w temacie. No nie jest to whiskas, ale też nie jest to dobra jakościowo karma. A wet jej nie sprzedaje przypadkiem? Byłoby to całkiem logiczne icon_wink.gif


To prawda. W cenie Royala/Eukanuby można kupić nieporównywalnie lepsze jakościowo karmy. Wyjątek - serie weterynaryjne na konkretne schorzenia, te są niezłe.

Dlaczego weterynarz poleca karmę takiej jakości? Albo ją sprzedaje albo się po prostu nie zna na żywieniu zwierząt/nie przyklada do tego dużej wagi i zna jedynie marki najpopularniejsze. Ostatecznie kończył studia wryerynaryjne i ilosc godzin poświęconych na żywienie byla niewielka. To samo dotyczy zresztą także rozpoznawania ras (w tym młodziutkich zwierząt) przez weta, wiele razy slyszalam zarzut, ze weterynarz nie dostrzegł, ze to szczenię rasy x a nie dość podobnej rasy y. Weterynarze zas nie mają na studiach kursu ze wzorców wszystkich ras.

Wracając do karmy, zdecydowanie zmieniłabym Royala na coś lepszego, możliwości jest ogrom, rozpiętość cenowa też wielka. Na kocich karmach kompletnie się nie znam, wiec niestety nie pomogę.

Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post pią, 10 paź 2014 - 11:00
Post #13

CYTAT(jujka @ Thu, 09 Oct 2014 - 21:30) *
Ciociu droga, Royal to shit jest i powinien Ci to powiedzieć każdy szanujący się i mający orientację w temacie. No nie jest to whiskas, ale też nie jest to dobra jakościowo karma. A wet jej nie sprzedaje przypadkiem? Byłoby to całkiem logiczne icon_wink.gif


To prawda. W cenie Royala/Eukanuby można kupić nieporównywalnie lepsze jakościowo karmy. Wyjątek - serie weterynaryjne na konkretne schorzenia, te są niezłe.

Dlaczego weterynarz poleca karmę takiej jakości? Albo ją sprzedaje albo się po prostu nie zna na żywieniu zwierząt/nie przyklada do tego dużej wagi i zna jedynie marki najpopularniejsze. Ostatecznie kończył studia wryerynaryjne i ilosc godzin poświęconych na żywienie byla niewielka. To samo dotyczy zresztą także rozpoznawania ras (w tym młodziutkich zwierząt) przez weta, wiele razy slyszalam zarzut, ze weterynarz nie dostrzegł, ze to szczenię rasy x a nie dość podobnej rasy y. Weterynarze zas nie mają na studiach kursu ze wzorców wszystkich ras.

Wracając do karmy, zdecydowanie zmieniłabym Royala na coś lepszego, możliwości jest ogrom, rozpiętość cenowa też wielka. Na kocich karmach kompletnie się nie znam, wiec niestety nie pomogę.



--------------------
Ludek
pią, 10 paź 2014 - 14:56
CYTAT(jujka @ Thu, 09 Oct 2014 - 21:30) *
Perwersyjnie wielbi karmę dla rybek, ale to całkiem inna historia icon_wink.gif

Mój MCO też, szczególnie tableki 06.gif Może MCo tak mają, bo dachówka już nie.
Ludek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,093
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:10
Skąd: Warszawa - Bródno
Nr użytkownika: 247

GG:


post pią, 10 paź 2014 - 14:56
Post #14

CYTAT(jujka @ Thu, 09 Oct 2014 - 21:30) *
Perwersyjnie wielbi karmę dla rybek, ale to całkiem inna historia icon_wink.gif

Mój MCO też, szczególnie tableki 06.gif Może MCo tak mają, bo dachówka już nie.


--------------------
Pozdrawiam,Ludek
Duża Panna :) 10.02.2001
jujka
pią, 10 paź 2014 - 15:19
Słuchajcie dziewczyny, czy uważacie, że gdybym zorganizowała na maluchach zrzutkę na psychiatrę dla siebie, byłoby to zgodne z prawem? Dorzucicie grosik? Jestem na etapie badań rybek. Sekcji zwłok. Począwszy od wymazu z jelit, na bakteriologii i mykologii skończywszy. Mańka kierownik nie dźwignął, jak mu Maniek powiedział, że chciałby wyjść, bo musi dowieźć rybkę na sekcję w mniej niż 4 godziny od jej śmierci, odpowiedział "Słuchaj, rzadko się zwalniasz, więc nie mam nic przeciwko temu, żebyś wyszedł, ale naprawdę... NIE CHCĘ wiedzieć, z jakiego powodu. Od czasu, kiedy oznajmiłeś, że suka ma wysoki progesteron i musisz SZYBKO na krycie jechać, mam traumę". Chyba nam peron odjechał już dokumentnie, jak Boga kocham... Więc może jednak powinnam zacząć się leczyć? Jak myślicie?

PS Poprzez forum rybie poznałam gościa, którego piękne me oczy nie widziały, ale ucho słyszy... czy można się zakochać w czyimś GŁOSIE?... Ba... ja mu to wyznałam, że nie mogę, jak do mnie mówi... Jest mi potrzebny psychiatra. NAPRAWDĘ.
jujka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 382
Dołączył: czw, 24 kwi 14 - 22:45
Nr użytkownika: 43,944

GG:


post pią, 10 paź 2014 - 15:19
Post #15

Słuchajcie dziewczyny, czy uważacie, że gdybym zorganizowała na maluchach zrzutkę na psychiatrę dla siebie, byłoby to zgodne z prawem? Dorzucicie grosik? Jestem na etapie badań rybek. Sekcji zwłok. Począwszy od wymazu z jelit, na bakteriologii i mykologii skończywszy. Mańka kierownik nie dźwignął, jak mu Maniek powiedział, że chciałby wyjść, bo musi dowieźć rybkę na sekcję w mniej niż 4 godziny od jej śmierci, odpowiedział "Słuchaj, rzadko się zwalniasz, więc nie mam nic przeciwko temu, żebyś wyszedł, ale naprawdę... NIE CHCĘ wiedzieć, z jakiego powodu. Od czasu, kiedy oznajmiłeś, że suka ma wysoki progesteron i musisz SZYBKO na krycie jechać, mam traumę". Chyba nam peron odjechał już dokumentnie, jak Boga kocham... Więc może jednak powinnam zacząć się leczyć? Jak myślicie?

PS Poprzez forum rybie poznałam gościa, którego piękne me oczy nie widziały, ale ucho słyszy... czy można się zakochać w czyimś GŁOSIE?... Ba... ja mu to wyznałam, że nie mogę, jak do mnie mówi... Jest mi potrzebny psychiatra. NAPRAWDĘ.
Lutnia
sob, 11 paź 2014 - 08:49
Eee tam...
jeśli nie wiadomo, co dolega rybkom i co może załatwić resztę akwarium, to dla mnie byłoby to całkowiciusieńko normalne, zatem albo obie potrzebujemy psychiatry, albo obie nie icon_smile.gif

co do głosu i zakochania - ależ owszem i tego nie lekceważ icon_smile.gif miałam tak np z niemężem icon_smile.gif
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post sob, 11 paź 2014 - 08:49
Post #16

Eee tam...
jeśli nie wiadomo, co dolega rybkom i co może załatwić resztę akwarium, to dla mnie byłoby to całkowiciusieńko normalne, zatem albo obie potrzebujemy psychiatry, albo obie nie icon_smile.gif

co do głosu i zakochania - ależ owszem i tego nie lekceważ icon_smile.gif miałam tak np z niemężem icon_smile.gif

--------------------
siłaczka
sob, 11 paź 2014 - 19:43
Zadziwiłyscie mnie tą Bozitą. Kiedy dogłębnie temat chciałam poznać i przejrzałam fora "kocie" to okazało się, że odsądzają Bozitę od czci i wiary i to podobno nie jest dobra karma. Idąc za radami fachowców kocich i dopasowując do swojego portfela zamawiam mokrą Animondę Carny a suchą Taste of the wild. Zamawiam raz w miesiącu w zooplusie i naprawdę wychodzi tanio. Tyle że puszki 400 gr ale ja mam dwa koty wiec akurat na dwa dni. To jest karma znacznie tańsza od Royalów a podobno o niebo lepsza.

Jeśli chodzi zaś o główny wątek to mam problem podobny. Przygarnęłam niecałe trzy miesiące temu kota i w zasadzie nie skończyłam jeszcze go leczyć. Koszty pominę ale rozwiązaliśmy do tej pory sporo problemów jak np. wyrwanie mu wiekszości zębów, leczenie trądzika kociego, jesteśmy blisko wyleczenia kociego kataru po trzecim nawrocie. Nie rozwiązalismy natomiast problemów skórnych. Widziało go juz kilku weterynarzy, robione były wyskrobiny pod kątem pasożytów a kot jak wylizywał ogon tak wylizuje dalej... Odzyskał piękny wygląd, stan futra jest super ale kawałek ogona goły, bo Frodo ciagle się wylizuje. Tez jest koncepcja alergii ale podobno jakakolwiek poprawa może nastąpic po 6 tygodniach od zmiany karmy więc jeszcze czekam. Wcześniej dostawał róznie, bozitę także. Tak więc podłączam się tak naprawdę do wątku.
siłaczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,519
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:58
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 155




post sob, 11 paź 2014 - 19:43
Post #17

Zadziwiłyscie mnie tą Bozitą. Kiedy dogłębnie temat chciałam poznać i przejrzałam fora "kocie" to okazało się, że odsądzają Bozitę od czci i wiary i to podobno nie jest dobra karma. Idąc za radami fachowców kocich i dopasowując do swojego portfela zamawiam mokrą Animondę Carny a suchą Taste of the wild. Zamawiam raz w miesiącu w zooplusie i naprawdę wychodzi tanio. Tyle że puszki 400 gr ale ja mam dwa koty wiec akurat na dwa dni. To jest karma znacznie tańsza od Royalów a podobno o niebo lepsza.

Jeśli chodzi zaś o główny wątek to mam problem podobny. Przygarnęłam niecałe trzy miesiące temu kota i w zasadzie nie skończyłam jeszcze go leczyć. Koszty pominę ale rozwiązaliśmy do tej pory sporo problemów jak np. wyrwanie mu wiekszości zębów, leczenie trądzika kociego, jesteśmy blisko wyleczenia kociego kataru po trzecim nawrocie. Nie rozwiązalismy natomiast problemów skórnych. Widziało go juz kilku weterynarzy, robione były wyskrobiny pod kątem pasożytów a kot jak wylizywał ogon tak wylizuje dalej... Odzyskał piękny wygląd, stan futra jest super ale kawałek ogona goły, bo Frodo ciagle się wylizuje. Tez jest koncepcja alergii ale podobno jakakolwiek poprawa może nastąpic po 6 tygodniach od zmiany karmy więc jeszcze czekam. Wcześniej dostawał róznie, bozitę także. Tak więc podłączam się tak naprawdę do wątku.
siłaczka
sob, 11 paź 2014 - 19:52
A tu mozecie poczytać o Royalu:
https://jakwytresowackota.blogspot.com/2014...oyal-canin.html

A tu duzo informacji o karmach dla kota:
https://www.koty.pl/forum-dyskusyjne/go:tem...jaka-karma.html
siłaczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,519
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:58
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 155




post sob, 11 paź 2014 - 19:52
Post #18

A tu mozecie poczytać o Royalu:
https://jakwytresowackota.blogspot.com/2014...oyal-canin.html

A tu duzo informacji o karmach dla kota:
https://www.koty.pl/forum-dyskusyjne/go:tem...jaka-karma.html
Ciocia Magda
pon, 20 paź 2014 - 23:05
Anetadr, dzięki za radę - zamówiłam Bozitę w lokalnym sklepie i dziś otworzyłam pierwsze opakowanie - nie śmierdzi 06.gif Czuć ją tak samo jak Royala - rozwielitką icon_wink.gif

Skóra wygląda znacznie lepiej, ale jeszcze nie porosła sierścią.
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post pon, 20 paź 2014 - 23:05
Post #19

Anetadr, dzięki za radę - zamówiłam Bozitę w lokalnym sklepie i dziś otworzyłam pierwsze opakowanie - nie śmierdzi 06.gif Czuć ją tak samo jak Royala - rozwielitką icon_wink.gif

Skóra wygląda znacznie lepiej, ale jeszcze nie porosła sierścią.

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
> zapalenie skóry u kota, vet chyba nie pomógł
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 28 kwi 2024 - 06:18
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama