Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
8 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

Myślę o posiadaniu psa

, od dawna, a Weronika bardzo chce
> , od dawna, a Weronika bardzo chce
Lutnia
wto, 29 sty 2013 - 17:21
CYTAT(ulla @ Tue, 29 Jan 2013 - 19:07) *
No a tak serio - szukam psa średniego (waga do 30 kg), z dobrą oceną, jeżeli chodzi o występowanie wad genetycznych, szczególnie dotyczących kośćca i narządów ruchu (nie planuję posiadania psa na wystawy, więc niewielkie odstępstwa w wyglądzie zewnętrznym od wzorca rasy, nie są problemem), dobrze poddającego się socjalizacji i tresurze, mało agresywnego z natury (zarówno w odniesieniu do ludzi, jak i innych zwierząt). Nie musi być super przytulaśny, cenię odrobinę niezależności, ale z drugiej strony nie chciałabym walczyć o przywództwo "w stadzie". I musi być ładny - znaczy musi mi się podobać. Przyznaję, ten basenij jest pod tym względem całkiem niezły, choć taki trochę egzotyczny.


Egoztyczny, bo to rasa pierwotna z Afryki icon_smile.gif

Kurczę, Ulla, pomyślę, OK?

Co do hodowców: jakieś 10-20% jest O.K., reszta powie Ci wszystko, byle tylko sprzedać szczeniaka. Przykro mi. Zwłaszcza teraz jest jakaś dzicz, mnóstwo szczeniąt, masa psów wracających (w schroniskach, fundacjach itd), do tego powstało mnóstwo organizacji sprzedających szczeniaki, które jeszcze 2 lata temu sprzedawane byłyby jako nierodowodowe, a teraz, po wejściu ustawy mają rodowód (nowopowstałej organizacji)...
To dziwny światek (ja już dawno straciłam złudzenia, że chodzi o dobro zwierzaków), najpierw zrób wywiad, do jakiej hodowli pojechać (to nie może być "jakaś hodowla"). A najlepiej i tak porozmawiać z właścicielem gończego, który ma już kolejnego psa tej rasy i zna ją od podszewki, np. na wystawie. (lista wystaw w 2013 - może coś będzie blisko Ciebie? https://www.zkwp.pl/zg/index.php?n=wys_lis2013 )
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 29 sty 2013 - 17:21
Post #41

CYTAT(ulla @ Tue, 29 Jan 2013 - 19:07) *
No a tak serio - szukam psa średniego (waga do 30 kg), z dobrą oceną, jeżeli chodzi o występowanie wad genetycznych, szczególnie dotyczących kośćca i narządów ruchu (nie planuję posiadania psa na wystawy, więc niewielkie odstępstwa w wyglądzie zewnętrznym od wzorca rasy, nie są problemem), dobrze poddającego się socjalizacji i tresurze, mało agresywnego z natury (zarówno w odniesieniu do ludzi, jak i innych zwierząt). Nie musi być super przytulaśny, cenię odrobinę niezależności, ale z drugiej strony nie chciałabym walczyć o przywództwo "w stadzie". I musi być ładny - znaczy musi mi się podobać. Przyznaję, ten basenij jest pod tym względem całkiem niezły, choć taki trochę egzotyczny.


Egoztyczny, bo to rasa pierwotna z Afryki icon_smile.gif

Kurczę, Ulla, pomyślę, OK?

Co do hodowców: jakieś 10-20% jest O.K., reszta powie Ci wszystko, byle tylko sprzedać szczeniaka. Przykro mi. Zwłaszcza teraz jest jakaś dzicz, mnóstwo szczeniąt, masa psów wracających (w schroniskach, fundacjach itd), do tego powstało mnóstwo organizacji sprzedających szczeniaki, które jeszcze 2 lata temu sprzedawane byłyby jako nierodowodowe, a teraz, po wejściu ustawy mają rodowód (nowopowstałej organizacji)...
To dziwny światek (ja już dawno straciłam złudzenia, że chodzi o dobro zwierzaków), najpierw zrób wywiad, do jakiej hodowli pojechać (to nie może być "jakaś hodowla"). A najlepiej i tak porozmawiać z właścicielem gończego, który ma już kolejnego psa tej rasy i zna ją od podszewki, np. na wystawie. (lista wystaw w 2013 - może coś będzie blisko Ciebie? https://www.zkwp.pl/zg/index.php?n=wys_lis2013 )

--------------------
ulla
wto, 29 sty 2013 - 17:50
CYTAT(Lutnia @ Tue, 29 Jan 2013 - 15:21) *
Egoztyczny, bo to rasa pierwotna z Afryki icon_smile.gif

Kurczę, Ulla, pomyślę, OK?


To czekam z niecierpliwością icon_smile.gif


Na wystawę w Krakowie wybieram się z założenia. Ileś tam lat temu, jeszcze na studiach bywałam co roku, potem jakoś nigdy nie miałam czasu.

Z hodowli, którą rozważałam/rozważam, jako potencjalne źródło posiadania psa, był/jest "Cnotliwy nos" https://www.cnotliwy_nos.republika.pl Co prawda na stronie brak aktualizacji, ale jakoś 1,5 roku temu, kiedy temat psa został przez Weronikę poruszony po raz pierwszy, najbardziej do mnie przemówiła.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
Skąd: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post wto, 29 sty 2013 - 17:50
Post #42

CYTAT(Lutnia @ Tue, 29 Jan 2013 - 15:21) *
Egoztyczny, bo to rasa pierwotna z Afryki icon_smile.gif

Kurczę, Ulla, pomyślę, OK?


To czekam z niecierpliwością icon_smile.gif


Na wystawę w Krakowie wybieram się z założenia. Ileś tam lat temu, jeszcze na studiach bywałam co roku, potem jakoś nigdy nie miałam czasu.

Z hodowli, którą rozważałam/rozważam, jako potencjalne źródło posiadania psa, był/jest "Cnotliwy nos" https://www.cnotliwy_nos.republika.pl Co prawda na stronie brak aktualizacji, ale jakoś 1,5 roku temu, kiedy temat psa został przez Weronikę poruszony po raz pierwszy, najbardziej do mnie przemówiła.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Lutnia
wto, 29 sty 2013 - 18:10
No dobra, podczas robieniu pomarańczowego sosu do mięsa urodziło mi się coś takiego:

posokowiec bawarski - podobny do gończego, dużo łagodniejszy charakter bez agresji i dominacji, jednak może przejawiać skłonności niszczycielskie gdy zostaje długo sam w domu. Do tego lżejszy i ciut niższy od gończego (suczki ok 20 kg, ok 44 cm w kłębie).



https://twojezwierze.pl/psy/rasy-psow/artyk...c-bawarski.html

entlebucher



CYTAT
nieustraszony stróż o doskonałym instynkcie obronnym, a jednocześnie wierny towarzysz. Jest zwykle łagodny, posłuszny i całkowicie oddany swojemu właścicielowi. W stosunku do obcych nie powinien być bojaźliwy, wręcz przeciwnie – zwykle jest pewny siebie, nieprzekupny i niezbyt agresywny. Jego charakterystyczną cechą jest żywe i wesołe usposobienie


Wagowo niby podobny do gończego (ok 25 ok, wzorst w kłębie ok 40 - 50cm) ale to nie są psy gończe a pasterskie, więc kompletnie inny charakter i mniejsza potrzeba ruchu (choć też duża).


Na razie tyle, myslę dalej icon_smile.gif
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 29 sty 2013 - 18:10
Post #43

No dobra, podczas robieniu pomarańczowego sosu do mięsa urodziło mi się coś takiego:

posokowiec bawarski - podobny do gończego, dużo łagodniejszy charakter bez agresji i dominacji, jednak może przejawiać skłonności niszczycielskie gdy zostaje długo sam w domu. Do tego lżejszy i ciut niższy od gończego (suczki ok 20 kg, ok 44 cm w kłębie).



https://twojezwierze.pl/psy/rasy-psow/artyk...c-bawarski.html

entlebucher



CYTAT
nieustraszony stróż o doskonałym instynkcie obronnym, a jednocześnie wierny towarzysz. Jest zwykle łagodny, posłuszny i całkowicie oddany swojemu właścicielowi. W stosunku do obcych nie powinien być bojaźliwy, wręcz przeciwnie – zwykle jest pewny siebie, nieprzekupny i niezbyt agresywny. Jego charakterystyczną cechą jest żywe i wesołe usposobienie


Wagowo niby podobny do gończego (ok 25 ok, wzorst w kłębie ok 40 - 50cm) ale to nie są psy gończe a pasterskie, więc kompletnie inny charakter i mniejsza potrzeba ruchu (choć też duża).


Na razie tyle, myslę dalej icon_smile.gif


--------------------
Gaja
wto, 29 sty 2013 - 18:23
CYTAT(ulla @ Tue, 29 Jan 2013 - 17:07) *
Ma wadę - brak oklapniętych uszu icon_wink.gif
No proszę - zawsze jest jakiś punkt zaczepienia icon_wink.gif

Entlebuchery są fajne. icon_smile.gif

Jeśli z myśliwych ale aporterów to polecam Nova Scotia duck tolling retriever.
Tu portal poświęcony tym psiakom https://www.novascotia.pl/
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post wto, 29 sty 2013 - 18:23
Post #44

CYTAT(ulla @ Tue, 29 Jan 2013 - 17:07) *
Ma wadę - brak oklapniętych uszu icon_wink.gif
No proszę - zawsze jest jakiś punkt zaczepienia icon_wink.gif

Entlebuchery są fajne. icon_smile.gif

Jeśli z myśliwych ale aporterów to polecam Nova Scotia duck tolling retriever.
Tu portal poświęcony tym psiakom https://www.novascotia.pl/


--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
Lutnia
wto, 29 sty 2013 - 18:29
MAM!!!

Ulla, marzysz o visli! (wyżeł węgierski).

No popatrz sama:




CYTAT
Wyżły węgierskie, jako psy stworzone do pracy, mają ogromną potrzebę ruchu. Tylko osoby aktywne, dysponujące wolnym czasem powinny rozważać zakup psa tej rasy. Kompletnie nie nadają się na pupila dla osób leniwych czy mocno zapracowanych. Potrzebują codziennie długich spacerów z możliwością swobodnego wybiegania się (minimum 1,5 godziny, górna granica nie istnieje). Psy te posiadają niebywałą wytrzymałość są w stanie zamęczyć każdego psa i człowieka. Wydaje się, że nigdy nie mają dość ruchu. Szczególnie w młodym wieku ich dążenie do aktywności fizycznej jest bardzo duże i niezwykle ważne jest aby umożliwić im codzienne wyszalenie się. Niewybieganie prowadzi do wewnętrznego napięcia, którego pies musi się jakoś pozbyć. W takich przypadkach nie zawsze robi to w sposób, z którego będzie zadowolony jego właściciel np. demolując dom.


https://www.podajlape.pl/rasa/289/0/Wyzel-w...krotkowlosy.php

To łatwe w ułożeniu, kochające dzieci, z ogromną cierpliwością, kochające ruch oszołomy (potem statecznieją i stają się psami idealnymi: oczywiście o ile się psa nie zaniedba.
waga 25 kg, wielkość ok 60cm.

Mam kilka visli w otoczeniu - gdyby nie to, ze kocham dogi to bym miała vislę icon_smile.gif
Uwielbiam charaktery wszystkich psów tej rasy jakie znam icon_smile.gif cudowne, przyjacielskie, radosne, wesołe, zero agresji do ludzi i psów.

Proszę, przemyśl vislę icon_smile.gif

CYTAT
Odznaczają się pojętnością, wyjątkowo dobrą pamięcią, doskonałą zdolnością kojarzenia i chęcią do nauki, co ułatwia ich układanie. Nawet początkujący właściciel psa może odnieść sukces w szkoleniu, jeżeli będzie to robił z cierpliwością, konsekwencją i miłością. Są to psy wrażliwe, dlatego nie nadają się dla właścicieli o €žtwardej ręce€. Źle traktowane stają się niepewne i tracą zapał do pracy. Zdecydowanie lepiej sprawdza się w ich przypadku dobre słowo i smakołyk, aniżeli kara. Vizsla są niezwykle rodzinne i towarzyskie, można powiedzieć, że żyją dla swoich właścicieli!


Ten post edytował Lutnia wto, 29 sty 2013 - 19:50
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 29 sty 2013 - 18:29
Post #45

MAM!!!

Ulla, marzysz o visli! (wyżeł węgierski).

No popatrz sama:




CYTAT
Wyżły węgierskie, jako psy stworzone do pracy, mają ogromną potrzebę ruchu. Tylko osoby aktywne, dysponujące wolnym czasem powinny rozważać zakup psa tej rasy. Kompletnie nie nadają się na pupila dla osób leniwych czy mocno zapracowanych. Potrzebują codziennie długich spacerów z możliwością swobodnego wybiegania się (minimum 1,5 godziny, górna granica nie istnieje). Psy te posiadają niebywałą wytrzymałość są w stanie zamęczyć każdego psa i człowieka. Wydaje się, że nigdy nie mają dość ruchu. Szczególnie w młodym wieku ich dążenie do aktywności fizycznej jest bardzo duże i niezwykle ważne jest aby umożliwić im codzienne wyszalenie się. Niewybieganie prowadzi do wewnętrznego napięcia, którego pies musi się jakoś pozbyć. W takich przypadkach nie zawsze robi to w sposób, z którego będzie zadowolony jego właściciel np. demolując dom.


https://www.podajlape.pl/rasa/289/0/Wyzel-w...krotkowlosy.php

To łatwe w ułożeniu, kochające dzieci, z ogromną cierpliwością, kochające ruch oszołomy (potem statecznieją i stają się psami idealnymi: oczywiście o ile się psa nie zaniedba.
waga 25 kg, wielkość ok 60cm.

Mam kilka visli w otoczeniu - gdyby nie to, ze kocham dogi to bym miała vislę icon_smile.gif
Uwielbiam charaktery wszystkich psów tej rasy jakie znam icon_smile.gif cudowne, przyjacielskie, radosne, wesołe, zero agresji do ludzi i psów.

Proszę, przemyśl vislę icon_smile.gif

CYTAT
Odznaczają się pojętnością, wyjątkowo dobrą pamięcią, doskonałą zdolnością kojarzenia i chęcią do nauki, co ułatwia ich układanie. Nawet początkujący właściciel psa może odnieść sukces w szkoleniu, jeżeli będzie to robił z cierpliwością, konsekwencją i miłością. Są to psy wrażliwe, dlatego nie nadają się dla właścicieli o €žtwardej ręce€. Źle traktowane stają się niepewne i tracą zapał do pracy. Zdecydowanie lepiej sprawdza się w ich przypadku dobre słowo i smakołyk, aniżeli kara. Vizsla są niezwykle rodzinne i towarzyskie, można powiedzieć, że żyją dla swoich właścicieli!


--------------------
Lutnia
wto, 29 sty 2013 - 18:36
Vislę ma też syn niemęża.
Pies ma teraz prawie 9 lat. Gdy miał rok czy półtora został skradziony z posesji. Dwa lata temu do domu gdzie mieszka synek niemeża zadzwonił telefon - miły głos powiedział, że znalazł psa i po tatoo namierzył w ZKwP właścicieli.
Zdumiona była żona mojego partnera odpowiedziała, że od wielu lat nie mają psa. Okazało się, że to Barkas, znalazł się icon_smile.gif

Pojechali po niego pełni watpliwości - nie było go tyle lat, nie wiadomo, co się z nim działo, teraz jest dojrzałym (starszym już) psem.
Poznał ich natychmiast.
Zachowuje się tak, jakby całe życie z nimi mieszkał.
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 29 sty 2013 - 18:36
Post #46

Vislę ma też syn niemęża.
Pies ma teraz prawie 9 lat. Gdy miał rok czy półtora został skradziony z posesji. Dwa lata temu do domu gdzie mieszka synek niemeża zadzwonił telefon - miły głos powiedział, że znalazł psa i po tatoo namierzył w ZKwP właścicieli.
Zdumiona była żona mojego partnera odpowiedziała, że od wielu lat nie mają psa. Okazało się, że to Barkas, znalazł się icon_smile.gif

Pojechali po niego pełni watpliwości - nie było go tyle lat, nie wiadomo, co się z nim działo, teraz jest dojrzałym (starszym już) psem.
Poznał ich natychmiast.
Zachowuje się tak, jakby całe życie z nimi mieszkał.


--------------------
WiolkaTG
wto, 29 sty 2013 - 18:39
Ale śliczny ten wyżeł icon_smile.gif A co z labradorami albo Goldenami ? Tylko, ze to troszkę duze psy.
Ale ten wyżeł wpadl mi w oko pierwszy raz widzę ta rasę.
WiolkaTG


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,463
Dołączył: śro, 26 sie 09 - 11:27
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 28,821

GG:


post wto, 29 sty 2013 - 18:39
Post #47

Ale śliczny ten wyżeł icon_smile.gif A co z labradorami albo Goldenami ? Tylko, ze to troszkę duze psy.
Ale ten wyżeł wpadl mi w oko pierwszy raz widzę ta rasę.

--------------------

Użytkownik usunięty

Go??







post wto, 29 sty 2013 - 18:40
Post #48

Z dwoma wyżłami węgierskimi miałam do czynienia - MASAKRA. Niszczyciele, wyjce i żelki. Cudowne, kochane... głupole.

entlebucher byłby BOSKI, bo to psy o anielskim charakterze, niewielkie i fajne. Tylko drogie toto jak nieszczęście, mało hodowli.
Lutnia
wto, 29 sty 2013 - 18:45
CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Tue, 29 Jan 2013 - 20:40) *
Z dwoma wyżłami węgierskimi miałam do czynienia - MASAKRA. Niszczyciele, wyjce i żelki. Cudowne, kochane... głupole.


Dzięki [użytkownik x], za Twoją opinię. Po raz kolejny utwierdziłam się w tym, że nie wolno wnioskować na podstawie znanych sobie psów. Te "moje" są psimi ideałami icon_smile.gif
Cholera, zatem przyjmuję do wiadomości, że są też visle kompletnie inne...

Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 29 sty 2013 - 18:45
Post #49

CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Tue, 29 Jan 2013 - 20:40) *
Z dwoma wyżłami węgierskimi miałam do czynienia - MASAKRA. Niszczyciele, wyjce i żelki. Cudowne, kochane... głupole.


Dzięki [użytkownik x], za Twoją opinię. Po raz kolejny utwierdziłam się w tym, że nie wolno wnioskować na podstawie znanych sobie psów. Te "moje" są psimi ideałami icon_smile.gif
Cholera, zatem przyjmuję do wiadomości, że są też visle kompletnie inne...



--------------------
Gaja
wto, 29 sty 2013 - 18:46
CYTAT(WiolkaTG @ Tue, 29 Jan 2013 - 18:39) *
Ale śliczny ten wyżeł icon_smile.gif A co z labradorami albo Goldenami ? Tylko, ze to troszkę duze psy.
Ale ten wyżeł wpadl mi w oko pierwszy raz widzę ta rasę.

No właśnie z tych aportujących najmniej znana ale i tym samym najmniej zwichrowana rasa to nova scotia.
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post wto, 29 sty 2013 - 18:46
Post #50

CYTAT(WiolkaTG @ Tue, 29 Jan 2013 - 18:39) *
Ale śliczny ten wyżeł icon_smile.gif A co z labradorami albo Goldenami ? Tylko, ze to troszkę duze psy.
Ale ten wyżeł wpadl mi w oko pierwszy raz widzę ta rasę.

No właśnie z tych aportujących najmniej znana ale i tym samym najmniej zwichrowana rasa to nova scotia.

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
Lutnia
wto, 29 sty 2013 - 18:46
CYTAT(WiolkaTG @ Tue, 29 Jan 2013 - 20:39) *
Ale śliczny ten wyżeł icon_smile.gif A co z labradorami albo Goldenami ? Tylko, ze to troszkę duze psy.
Ale ten wyżeł wpadl mi w oko pierwszy raz widzę ta rasę.



Co do labków i goldenów - kudłate (a Ulla chyba woli gładkowłose - o ile się nie mylę), bardzo ostrożeni trzeba wybierać szczeniaka: koszmarne problemy z dysplazją i charakterem (agresja).
Im popularniejsza rasa tym bardziej zepsuta...
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 29 sty 2013 - 18:46
Post #51

CYTAT(WiolkaTG @ Tue, 29 Jan 2013 - 20:39) *
Ale śliczny ten wyżeł icon_smile.gif A co z labradorami albo Goldenami ? Tylko, ze to troszkę duze psy.
Ale ten wyżeł wpadl mi w oko pierwszy raz widzę ta rasę.



Co do labków i goldenów - kudłate (a Ulla chyba woli gładkowłose - o ile się nie mylę), bardzo ostrożeni trzeba wybierać szczeniaka: koszmarne problemy z dysplazją i charakterem (agresja).
Im popularniejsza rasa tym bardziej zepsuta...

--------------------
Użytkownik usunięty

Go??







post wto, 29 sty 2013 - 18:49
Post #52

CYTAT(Lutnia @ Tue, 29 Jan 2013 - 18:45) *
Dzięki [użytkownik x], za Twoją opinię. Po raz kolejny utwierdziłam się w tym, że nie wolno wnioskować na podstawie znanych sobie psów. Te "moje" są psimi ideałami icon_smile.gif
Cholera, zatem przyjmuję do wiadomości, że są też visle kompletnie inne...


Lutnia, ale to pewnie Ty masz rację, a ja miałam pecha. Ale "łyżwy" źle mi się kojarzą. Choć nosi mnie, jak widzę wejmary icon_biggrin.gif
Gaja
wto, 29 sty 2013 - 18:52
Jeśli chodzi o posokowce hanowerskie - znałam osobiście dwa.
hmm... trudne to były charakterki. Bardzo powściągliwe wobec obcych. Mimo, że spotykałam się z nimi, znałam je, to ja psiara, nie pozwalałm podchodzić Misiowi do nich... (raz jeden capnął Michała).

EDIT
No ale... zawsze można rzec, że trafiłam na dwa trudne egzemplarze.

Ten post edytował Gaja wto, 29 sty 2013 - 18:53
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post wto, 29 sty 2013 - 18:52
Post #53

Jeśli chodzi o posokowce hanowerskie - znałam osobiście dwa.
hmm... trudne to były charakterki. Bardzo powściągliwe wobec obcych. Mimo, że spotykałam się z nimi, znałam je, to ja psiara, nie pozwalałm podchodzić Misiowi do nich... (raz jeden capnął Michała).

EDIT
No ale... zawsze można rzec, że trafiłam na dwa trudne egzemplarze.

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
Lutnia
wto, 29 sty 2013 - 18:58
CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Tue, 29 Jan 2013 - 20:49) *
Lutnia, ale to pewnie Ty masz rację, a ja miałam pecha. Ale "łyżwy" źle mi się kojarzą. Choć nosi mnie, jak widzę wejmary icon_biggrin.gif


Widzisz, a ja znam kilku hodowców waimarów - i w życiu. Psy są sliczne - i na tym koniec. To, co prezentują dla mnie jest już agresją.

Gaja - posokowce hanowerskie mają dużo trudniejsze charaktery niż bawarskie.
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 29 sty 2013 - 18:58
Post #54

CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Tue, 29 Jan 2013 - 20:49) *
Lutnia, ale to pewnie Ty masz rację, a ja miałam pecha. Ale "łyżwy" źle mi się kojarzą. Choć nosi mnie, jak widzę wejmary icon_biggrin.gif


Widzisz, a ja znam kilku hodowców waimarów - i w życiu. Psy są sliczne - i na tym koniec. To, co prezentują dla mnie jest już agresją.

Gaja - posokowce hanowerskie mają dużo trudniejsze charaktery niż bawarskie.

--------------------
Gaja
wto, 29 sty 2013 - 19:06
CYTAT(Lutnia @ Tue, 29 Jan 2013 - 18:58) *
Gaja - posokowce hanowerskie mają dużo trudniejsze charaktery niż bawarskie.

Ano widzisz. icon_smile.gif
Wszystko tłumaczy.

Bawarskich nie znam osobiście.
Choć nie wiem czemu znając charakterki hanowerów, bawarskiego też bym nie wzięła...
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post wto, 29 sty 2013 - 19:06
Post #55

CYTAT(Lutnia @ Tue, 29 Jan 2013 - 18:58) *
Gaja - posokowce hanowerskie mają dużo trudniejsze charaktery niż bawarskie.

Ano widzisz. icon_smile.gif
Wszystko tłumaczy.

Bawarskich nie znam osobiście.
Choć nie wiem czemu znając charakterki hanowerów, bawarskiego też bym nie wzięła...

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
pirania
wto, 29 sty 2013 - 19:07
CYTAT(Gaja @ Tue, 29 Jan 2013 - 20:46) *
No właśnie z tych aportujących najmniej znana ale i tym samym najmniej zwichrowana rasa to nova scotia.



ktora to ma pirania a peany na temat pieska moge do upojenia icon_smile.gif)
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
Skąd: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post wto, 29 sty 2013 - 19:07
Post #56

CYTAT(Gaja @ Tue, 29 Jan 2013 - 20:46) *
No właśnie z tych aportujących najmniej znana ale i tym samym najmniej zwichrowana rasa to nova scotia.



ktora to ma pirania a peany na temat pieska moge do upojenia icon_smile.gif)

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

Lutnia
wto, 29 sty 2013 - 19:14
Nocna [użytkownik x], rozmawiałam przed chwilą z właścicielami "moich" visli i... przeciętny węgierczyk tak mniej więcej do roku jest bardzo trudny do opanowania icon_smile.gif Właśnie taki rozbrykany cudak icon_smile.gif
Potem się wycisza.

Ale zdecydowanie każdy z właścicieli polecał szkolenie (na smakołyki, wyłącznie pozytywne, bo tradycyjne metody mogą je złamać i zniszczyć) od jak najwcześniejszego momentu icon_smile.gif
I każdy podkreślał kontakt psa z dziećmi.

Tyle z rozmów icon_smile.gif Z tym - ze to ludzie zakochani w rasie icon_smile.gif więc nieobiektywni icon_smile.gif
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 29 sty 2013 - 19:14
Post #57

Nocna [użytkownik x], rozmawiałam przed chwilą z właścicielami "moich" visli i... przeciętny węgierczyk tak mniej więcej do roku jest bardzo trudny do opanowania icon_smile.gif Właśnie taki rozbrykany cudak icon_smile.gif
Potem się wycisza.

Ale zdecydowanie każdy z właścicieli polecał szkolenie (na smakołyki, wyłącznie pozytywne, bo tradycyjne metody mogą je złamać i zniszczyć) od jak najwcześniejszego momentu icon_smile.gif
I każdy podkreślał kontakt psa z dziećmi.

Tyle z rozmów icon_smile.gif Z tym - ze to ludzie zakochani w rasie icon_smile.gif więc nieobiektywni icon_smile.gif


--------------------
Gaja
wto, 29 sty 2013 - 19:30
CYTAT(pirania @ Tue, 29 Jan 2013 - 19:07) *
ktora to ma pirania a peany na temat pieska moge do upojenia icon_smile.gif)

No proszę icon_smile.gif Nie wiedziałam icon_smile.gif
A gdzież mogę zobaczyć? Jakiś wątek ze zdjęciami? icon_smile.gif

Ja sama uwielbiam tę rasę. A poznałam ją przez przypadek, gdyż moje suczysko zostało zakwalifikowane do kundli przypominających nova scotia. Aż miałam pytania, czy to nie aby z jakiegoś lewego miotu. icon_wink.gif
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post wto, 29 sty 2013 - 19:30
Post #58

CYTAT(pirania @ Tue, 29 Jan 2013 - 19:07) *
ktora to ma pirania a peany na temat pieska moge do upojenia icon_smile.gif)

No proszę icon_smile.gif Nie wiedziałam icon_smile.gif
A gdzież mogę zobaczyć? Jakiś wątek ze zdjęciami? icon_smile.gif

Ja sama uwielbiam tę rasę. A poznałam ją przez przypadek, gdyż moje suczysko zostało zakwalifikowane do kundli przypominających nova scotia. Aż miałam pytania, czy to nie aby z jakiegoś lewego miotu. icon_wink.gif

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
ulla
wto, 29 sty 2013 - 20:09
Ten wyżeł też wygląda nieźle icon_smile.gif .


Ja zakładam z góry, że pierwszy rok z życia psa, będzie trudny dla nas wszystkich. Tylko tak wewnętrznie chciałabym, żeby to nie trwało istotnie dłużej.

Ps. mój ukochany pies, którego idea ciągle gdzieś we mnie siedzi, był kundlem...najprawdopodobniej niewielką mieszanką wyżła szorstkowłosego z czymś bliżej nieznanym. Jak dorósł wyglądał jak mały biało-czarny trochę kudłaty cielak z zakręconym ogonem i klapniętymi uszami, acz jak na psa dość duży i bardzo żywiołowy. I do tego z wysokim poziomem psiego testosteronu...No i wyjątkowo ładne dzieci miał, jak już mu się udało (pilnowaliśmy go, więc ze dwa razy mu się udało). Wszystkie znajdowały dom i wszystkie, choć rozmiarem mniejsze, bo zdecydowanie średnie, dziedziczyły najlepszego jego cechy.

Ps 2. zdecydowanie wolę psy mniej kudłate. I nie do końca chodzi mi o potencjalną pielęgnację, ale o nadmiar bodźców dla Weroniki, która jednak ma AZS, nawet jeżeli w lekkiej postaci. Jakbym rozważała bardziej kudłate to na liście byłby seter irlandzki, bo też mi się bardzo podoba.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
Skąd: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post wto, 29 sty 2013 - 20:09
Post #59

Ten wyżeł też wygląda nieźle icon_smile.gif .


Ja zakładam z góry, że pierwszy rok z życia psa, będzie trudny dla nas wszystkich. Tylko tak wewnętrznie chciałabym, żeby to nie trwało istotnie dłużej.

Ps. mój ukochany pies, którego idea ciągle gdzieś we mnie siedzi, był kundlem...najprawdopodobniej niewielką mieszanką wyżła szorstkowłosego z czymś bliżej nieznanym. Jak dorósł wyglądał jak mały biało-czarny trochę kudłaty cielak z zakręconym ogonem i klapniętymi uszami, acz jak na psa dość duży i bardzo żywiołowy. I do tego z wysokim poziomem psiego testosteronu...No i wyjątkowo ładne dzieci miał, jak już mu się udało (pilnowaliśmy go, więc ze dwa razy mu się udało). Wszystkie znajdowały dom i wszystkie, choć rozmiarem mniejsze, bo zdecydowanie średnie, dziedziczyły najlepszego jego cechy.

Ps 2. zdecydowanie wolę psy mniej kudłate. I nie do końca chodzi mi o potencjalną pielęgnację, ale o nadmiar bodźców dla Weroniki, która jednak ma AZS, nawet jeżeli w lekkiej postaci. Jakbym rozważała bardziej kudłate to na liście byłby seter irlandzki, bo też mi się bardzo podoba.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
Lutnia
wto, 29 sty 2013 - 20:29
CYTAT(ulla @ Tue, 29 Jan 2013 - 22:09) *
Ten wyżeł też wygląda nieźle icon_smile.gif .
Ja zakładam z góry, że pierwszy rok z życia psa, będzie trudny dla nas wszystkich. Tylko tak wewnętrznie chciałabym, żeby to nie trwało istotnie dłużej.

Ps. mój ukochany pies, którego idea ciągle gdzieś we mnie siedzi, był kundlem...najprawdopodobniej niewielką mieszanką wyżła szorstkowłosego z czymś bliżej nieznanym. Jak dorósł wyglądał jak mały biało-czarny trochę kudłaty cielak z zakręconym ogonem i klapniętymi uszami, acz jak na psa dość duży i bardzo żywiołowy. I do tego z wysokim poziomem psiego testosteronu...No i wyjątkowo ładne dzieci miał, jak już mu się udało (pilnowaliśmy go, więc ze dwa razy mu się udało). Wszystkie znajdowały dom i wszystkie, choć rozmiarem mniejsze, bo zdecydowanie średnie, dziedziczyły najlepszego jego cechy.

Ps 2. zdecydowanie wolę psy mniej kudłate. I nie do końca chodzi mi o potencjalną pielęgnację, ale o nadmiar bodźców dla Weroniki, która jednak ma AZS, nawet jeżeli w lekkiej postaci. Jakbym rozważała bardziej kudłate to na liście byłby seter irlandzki, bo też mi się bardzo podoba.



To rozważ vislę!
Oczywiście, że uruchomiłam sieć wywiadowczą i visle niewybiegane są koszmarne: wyją i niszczą. Visle po solidnej dawce ruchu są cudownie przyjacielskie i fajne. A po ukończeniu ok. roku stają się normalniejsze (w sensie nie swirują tak bardzo), zresztą skoro masz w planach szkolenie to będzie jeszcze łatwiej.
Najważniejsze: zero agresji do ludzi i wyjątkowo pacyfistyczne do psów.
Rozważ vislę! Rozważ vislę! icon_smile.gif

Przynajmniej daj im szansę icon_smile.gif w porównaniu do gończych to ANIOŁY w psiej skórze!

Ulla - ale wiesz, że u psa uczula nie tylko sierść ale przede wszystkim ślina i naskórek?

i na koniec filmik: visla i gończy nad wodą icon_smile.gif https://www.youtube.com/watch?v=PL5UwM89giA

Ten post edytował Lutnia wto, 29 sty 2013 - 20:48
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 29 sty 2013 - 20:29
Post #60

CYTAT(ulla @ Tue, 29 Jan 2013 - 22:09) *
Ten wyżeł też wygląda nieźle icon_smile.gif .
Ja zakładam z góry, że pierwszy rok z życia psa, będzie trudny dla nas wszystkich. Tylko tak wewnętrznie chciałabym, żeby to nie trwało istotnie dłużej.

Ps. mój ukochany pies, którego idea ciągle gdzieś we mnie siedzi, był kundlem...najprawdopodobniej niewielką mieszanką wyżła szorstkowłosego z czymś bliżej nieznanym. Jak dorósł wyglądał jak mały biało-czarny trochę kudłaty cielak z zakręconym ogonem i klapniętymi uszami, acz jak na psa dość duży i bardzo żywiołowy. I do tego z wysokim poziomem psiego testosteronu...No i wyjątkowo ładne dzieci miał, jak już mu się udało (pilnowaliśmy go, więc ze dwa razy mu się udało). Wszystkie znajdowały dom i wszystkie, choć rozmiarem mniejsze, bo zdecydowanie średnie, dziedziczyły najlepszego jego cechy.

Ps 2. zdecydowanie wolę psy mniej kudłate. I nie do końca chodzi mi o potencjalną pielęgnację, ale o nadmiar bodźców dla Weroniki, która jednak ma AZS, nawet jeżeli w lekkiej postaci. Jakbym rozważała bardziej kudłate to na liście byłby seter irlandzki, bo też mi się bardzo podoba.



To rozważ vislę!
Oczywiście, że uruchomiłam sieć wywiadowczą i visle niewybiegane są koszmarne: wyją i niszczą. Visle po solidnej dawce ruchu są cudownie przyjacielskie i fajne. A po ukończeniu ok. roku stają się normalniejsze (w sensie nie swirują tak bardzo), zresztą skoro masz w planach szkolenie to będzie jeszcze łatwiej.
Najważniejsze: zero agresji do ludzi i wyjątkowo pacyfistyczne do psów.
Rozważ vislę! Rozważ vislę! icon_smile.gif

Przynajmniej daj im szansę icon_smile.gif w porównaniu do gończych to ANIOŁY w psiej skórze!

Ulla - ale wiesz, że u psa uczula nie tylko sierść ale przede wszystkim ślina i naskórek?

i na koniec filmik: visla i gończy nad wodą icon_smile.gif https://www.youtube.com/watch?v=PL5UwM89giA

--------------------
> Myślę o posiadaniu psa, od dawna, a Weronika bardzo chce
Start new topic
Reply to this topic
8 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 19:25
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama