Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

jestem naj, wszystko wiem

> 
lea

Go??







post sob, 12 kwi 2003 - 23:11
Post #1

Proszę Was bardzo o radę - podpowiedzcie mi jak normalnie rozmawiać z teściem aby nie oszaleć ??? teśc jest człowiekiem bardzo rodzinnym i dobrym ale ma okropną wadę wymądrzałość icon_sad.gif teśc jest człowiekiem raczej niestety nieoczytanym icon_sad.gif jedyna jego wiedza pochodzi z TV, a i tak nie ogląda te programy, z których mógłby się czegokolwiek mądrego dowiedzieć. W czym problem. Teść wszystko wie, ma zawsze rację i nie można mu się postawić, nie wolno mieć innego zdania i koniec !!! ja nigdy - powtarzam NIGDY nie podnoszę głosu, mój mąż również. Jakiekolwiek konflikty są przedyskutowane . Natomiast z teściem ??? no nie umiem rozmawiać. Ostatnio BARDZO mnie zdenerwował. Bartuś wziął kredkę do lewej reki i zaczął rysować. Dziadek nerwowo podbiegł do niego i wrzasnął cyt. " weź tą kredkę do prawej " i tu wyszarpnął dziecku kredkę wciskając ją do prawej kontynuował " nie jestes mańkutem ! " jak to usłyszałam ciśnienie 200/ 150 co ??? tato powiedział kim ? dlaczego tak obraźliwie ? a jeżeli Bartuś będzie leworęczny to co? to be? co jciec ma za poglądy ? i co to za słownictwo ? wypraszam sobie !!!

teśc : a tam pierdoły gadasz ( z wrzaskiem oczywiście ) musi się go na siłę nauczyć !!! ludzie myślałam , że padnę, wtrącił się mąż, że to nasze dziecko i my je wychowujemy i niech się w ten sposób nie wyraża !

Teśc się wkurzył nie powiedział do widzenia tylko trzasnął drzwiami i tyle go było. Nigdy nie przeprasza, uważa, że wszystko jest ok. a tak się zachowuje bardzo często - doradźcie co robić ? Bo ja nie umiem się obrażać na długo i nie chcę, nie potrafię zabronić mu się widywać z Bartusiem.
No i denerwuje mnie to w jaki sposób nazywa leworęcznych, kiedyś nawet obrażał koleżankę szwagra bo malutka, mówił o niej z metra cięta i zabronił szwagrowi żenić się z nią ( co innego, że szwagier nie miał takich zamiarów) !!! NIE NAWIDZĘ TAKIEGO ZACHOWANIA!!!

zbulwersowana lea
anonimowy

Go??







post sob, 12 kwi 2003 - 23:24
Post #2

O, Jezu, współczuję. Dla mnie to jest niepojęte,że ludzie do tego stopnia nie chcą zrozumieć drugiego człowieka, nie mówie nawet o przyznaniu racji, ale tolerancji, uszanowania czyjegoś zdania itp.
Nie wiem, co Ci poradzić, bo z tego, co widzę, spokojne i rzeczowe rozmowy nie pomogą, wręcz przeciwnie. Najwyżej znów skończy się trzaśnięciem drzwiami. Zgroza. A może mąż ma z ojcem lepszy kontakt i mógłby coś delikatnie wskórać. (wskurać?).
Z jednej strony może warto ograniczyć kontakty do minimum, ale żal odbierać dziecku dziadka, bo sądzę, że są też chwile, kiedy jest jedyny i niezastąpiony i generalnie ma niezły kontakt z wnukiem. Może warto w ewentualnej rozmowie z teściem podkreślić te dobre jego strony, żeby nie zrazić go do siebie na początku rozmowy, a potem wyłożyć swoje ale. A jak tam teściowa? Może najpierw porozmawiać z nią... Może ona coś doradzi albo wytłumaczy mężowi, w czym rzecz.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości. Ania.
Siunia
nie, 13 kwi 2003 - 01:20
Przychylam się do słów Ani, bo nic innego doradzic raczej się nie da. Nie wtym wypadku a raczej przypadku icon_wink.gif
jednak chciałam zwrócic tez uwage na pewne zdanie.
Uważasz, że 'mańkut" to słowo obraźliwe?
W moim przekonaniu nie. Jest to poprostu okreslenie osoby leworęcznej.
Za to za nerwowość teścia tez byłabym zła.
Widocznie to typ choleryka i chyba raczej nic sie zrobic nie da. Ale próbowac zawsze warto.
Trzymam kciuki.
Życzę opanowania i cierpliwości.
Pozdrawiam
- Siunia
Siunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,152
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 01:11
Nr użytkownika: 132




post nie, 13 kwi 2003 - 01:20
Post #3

Przychylam się do słów Ani, bo nic innego doradzic raczej się nie da. Nie wtym wypadku a raczej przypadku icon_wink.gif
jednak chciałam zwrócic tez uwage na pewne zdanie.
Uważasz, że 'mańkut" to słowo obraźliwe?
W moim przekonaniu nie. Jest to poprostu okreslenie osoby leworęcznej.
Za to za nerwowość teścia tez byłabym zła.
Widocznie to typ choleryka i chyba raczej nic sie zrobic nie da. Ale próbowac zawsze warto.
Trzymam kciuki.
Życzę opanowania i cierpliwości.
Pozdrawiam
- Siunia
pirania
nie, 13 kwi 2003 - 08:26
oj lea,

tez mam taki egzemplarz. Niestety- pan inzynier. Po akademii wojskowej. Oczytany i kulturalny icon_wink.gif

Poglady mamy raczej odmienne w wielu kwestiach, chociaz musze mu przyznac ze w tych zasadniczych sie zgadzamy.

Co robie? Kiedys sie klocilam i reagowalam tak jak my. Ojciec zwolnil niestety w swoich zapedach przekazywania opinni dopiero gdy wkurzyl mnie w pewien Wigilijny poranek. To byla smutna Wigilia. Ale zadzialalo- przekonal sie ze ja sie go nie boje i na pewne rzeczy nie pozwalam.

Wiesz co mnie w moim najbardziej wkurza? Jego hipokryzja. Ma troje dzieci. Najstarsza corke oddal na 5 czy 6 lat do swojej mamy do Wroclawia (mieszkamy w warszawie). Bo mial 25 lat. bo nie mial czasu, zona tez nie.... ale niech my oddamy nasze dzieci na trzy popoludnia pod rzad- wtedy od drzwi czeka na mnie jadowity tekst- czy ty pamietasz ze jestes matka? Nie zaprowadzalabym tam dzieci, ale tesciowa mam przecudowna i kochana i ona sama prosi....
Moj maz byl ostatni- nie spelnia do konca wizji taty (glownie- nie skonczyl studiow) wiec jest nieudany. Ja sobie nawet nie chce wyobrazac co by bylo gdybym studiow nie miala icon_wink.gif Najstarsza corka (ta oddnana) tez nie ma studiow. Dziekuje do odstawki. Co z tego ze i ona i moj maz pracuja, maja zdobyte doswiadczenie radza sobie i dobrze im to wychodzi. Pupilka jest srednia corka (bardzo zreszta fajna)- zawsze cichutka, milczaca sloem- chrakteru nie ma po tatusiu icon_wink.gif Mieszka w Anglii- moze to tez jest powod ze nie ma duzo okazji do ocen icon_wink.gif Ale ja jestem krytykowana za faworyzowanie ktoregos z dzieci- chociaz moje male potkniecia wychowawcze nijak sie maja do jego rozlamow swiadomosci- bo jak sie czuje facet wiedzac ze jego ojciec nie uznaje faktu utrzymywania zony z 4 dzieci, satysfakcjonujacej pracy i udanego zycia rodzinnego za sukces domowy icon_sad.gif

Nie gadac z takim. Ty go nie przekonasz tylko sie zdenerwujesz icon_sad.gif
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post nie, 13 kwi 2003 - 08:26
Post #4

oj lea,

tez mam taki egzemplarz. Niestety- pan inzynier. Po akademii wojskowej. Oczytany i kulturalny icon_wink.gif

Poglady mamy raczej odmienne w wielu kwestiach, chociaz musze mu przyznac ze w tych zasadniczych sie zgadzamy.

Co robie? Kiedys sie klocilam i reagowalam tak jak my. Ojciec zwolnil niestety w swoich zapedach przekazywania opinni dopiero gdy wkurzyl mnie w pewien Wigilijny poranek. To byla smutna Wigilia. Ale zadzialalo- przekonal sie ze ja sie go nie boje i na pewne rzeczy nie pozwalam.

Wiesz co mnie w moim najbardziej wkurza? Jego hipokryzja. Ma troje dzieci. Najstarsza corke oddal na 5 czy 6 lat do swojej mamy do Wroclawia (mieszkamy w warszawie). Bo mial 25 lat. bo nie mial czasu, zona tez nie.... ale niech my oddamy nasze dzieci na trzy popoludnia pod rzad- wtedy od drzwi czeka na mnie jadowity tekst- czy ty pamietasz ze jestes matka? Nie zaprowadzalabym tam dzieci, ale tesciowa mam przecudowna i kochana i ona sama prosi....
Moj maz byl ostatni- nie spelnia do konca wizji taty (glownie- nie skonczyl studiow) wiec jest nieudany. Ja sobie nawet nie chce wyobrazac co by bylo gdybym studiow nie miala icon_wink.gif Najstarsza corka (ta oddnana) tez nie ma studiow. Dziekuje do odstawki. Co z tego ze i ona i moj maz pracuja, maja zdobyte doswiadczenie radza sobie i dobrze im to wychodzi. Pupilka jest srednia corka (bardzo zreszta fajna)- zawsze cichutka, milczaca sloem- chrakteru nie ma po tatusiu icon_wink.gif Mieszka w Anglii- moze to tez jest powod ze nie ma duzo okazji do ocen icon_wink.gif Ale ja jestem krytykowana za faworyzowanie ktoregos z dzieci- chociaz moje male potkniecia wychowawcze nijak sie maja do jego rozlamow swiadomosci- bo jak sie czuje facet wiedzac ze jego ojciec nie uznaje faktu utrzymywania zony z 4 dzieci, satysfakcjonujacej pracy i udanego zycia rodzinnego za sukces domowy icon_sad.gif

Nie gadac z takim. Ty go nie przekonasz tylko sie zdenerwujesz icon_sad.gif
kunka
nie, 13 kwi 2003 - 11:23
Nie rozumiem takich ludzi. Takie zachowania wyzwalaja we mnie agresję icon_evil.gif , więc chyba nic mądrego Ci niestety nie doradzę, Lea. Obawiam się, że większość ludzi zachowujących się w taki sposób to osobniki mało reformowalne, ale mogę sie mylić. Gdyby to była obca osoba rada byłaby prosta - unikać!, ale teść... Dobrze, że jesteście z mężem zgodni co do tego, że podobne zachowanie jest hmmm... niewłaściwe. Pozdrawiam, Kunka.
kunka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 138
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 14:23
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 418




post nie, 13 kwi 2003 - 11:23
Post #5

Nie rozumiem takich ludzi. Takie zachowania wyzwalaja we mnie agresję icon_evil.gif , więc chyba nic mądrego Ci niestety nie doradzę, Lea. Obawiam się, że większość ludzi zachowujących się w taki sposób to osobniki mało reformowalne, ale mogę sie mylić. Gdyby to była obca osoba rada byłaby prosta - unikać!, ale teść... Dobrze, że jesteście z mężem zgodni co do tego, że podobne zachowanie jest hmmm... niewłaściwe. Pozdrawiam, Kunka.
marcy
nie, 13 kwi 2003 - 11:59
Lea! Opisalas mojego tescia icon_mrgreen.gif. Tez niedouczony, prymitywny, nie czyta nic, idol: Lepper icon_confused.gif , ale zna sie na wszystkim, wie wszystko, ma zawsze racje. Na poczatku probowalam z nim dyskutowac, przedstawiac racje, czesto konczylo sie to moimi nerwami, bo dziadzius odżywa, kiedy moze sobie powrzeszczec. Ale teraz juz wiem, ze dyskusje to nie z takimi ludzmi. Teraz juz mu tylko przytakuje, choc opowiada bzdury i jest dobrze. Lea, nie przejmuj sie tesciem, bo szkoda Twoich nerwow, a podyskutowac mozesz sobie z ludzmi na Twoim poziomie icon_lol.gif
Gosia
marcy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 27
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 11:42
Nr użytkownika: 437




post nie, 13 kwi 2003 - 11:59
Post #6

Lea! Opisalas mojego tescia icon_mrgreen.gif. Tez niedouczony, prymitywny, nie czyta nic, idol: Lepper icon_confused.gif , ale zna sie na wszystkim, wie wszystko, ma zawsze racje. Na poczatku probowalam z nim dyskutowac, przedstawiac racje, czesto konczylo sie to moimi nerwami, bo dziadzius odżywa, kiedy moze sobie powrzeszczec. Ale teraz juz wiem, ze dyskusje to nie z takimi ludzmi. Teraz juz mu tylko przytakuje, choc opowiada bzdury i jest dobrze. Lea, nie przejmuj sie tesciem, bo szkoda Twoich nerwow, a podyskutowac mozesz sobie z ludzmi na Twoim poziomie icon_lol.gif
Gosia

--------------------
mama Marcelinki
[img]https://www.album.com.pl/zdjecie.php?p=0&al=1429&start=0&start_opinie=&prestop=&prestzd=&zm=zo&lz=1&so=&pns=0&do=[/img]
dumiczowa1

Go??







post nie, 13 kwi 2003 - 13:43
Post #7

Wygląda na to ze twój teśc jest niereformowalny. Rób swoje, a to co on mówi wpuszczaj jednym uchem a wypuszczaj drugim. Nie daj sie sprowokowac i nie wdawaj sie z nim w dyskusje.

Pozdrawiam i cierpliwości życzę

Agata
wiesiołek
nie, 13 kwi 2003 - 16:42
CYTAT(lea)
. " weź tą kredkę do prawej " i tu wyszarpnął dziecku kredkę wciskając ją do prawej kontynuował " nie jestes mańkutem ! " jak to usłyszałam ciśnienie 200/ 150 co ??? tato powiedział kim ? dlaczego tak obraźliwie ? a jeżeli Bartuś będzie leworęczny to co? to be? co jciec ma za poglądy ? i co to za słownictwo ? wypraszam sobie !!!

zbulwersowana lea


Lea, coś ty icon_question.gif jedyna rzecz, jaka w tej wypowiedzi mi sę nie podobała (w zachowaniu więcej, ale o tym wszystkie piszecie , więc nie będę powtarzać wink.gif ) to "tą kredkę", podczas , gdy jest "tę kredkę" (oddaj) lub "tą kredką"( rysuję).

Ja jestem mańkutem i jestem z tego bardzo dumna. Jakie obraźliwe icon_eek.gif

mańkutem był: Leonardo da Vinci
mańkutem był: Michał Anioł
mańkutem był: Napoleon
mańkutem był: George Washington
mańkutem jest : Paul Mc Cartney
mańkutem jest : większość prezydentów USA
mańkutem jest : wiesia icon_biggrin.gif
i co, źle brzmi icon_cool.gif

Nie zmienia to faktu ,że praworęcznemu wygodniej się pisze po europejsku, bo nie zamazuje się własnych liter rękawem i potem granatowych mankietów od atramentu się nie ma. Dlatego nauka pisania prawą ręką nie jest tak do końca złym pomysłem. Oczywiście nie na siłe. Mnie uczono przez jakiś czas, bez skutku i teraz tylko komputerowo piszę, bo ręcznie jest mi niewygodnie.
Ciekawe, dlaczego w krajach arabskich większość też jest praworęczna icon_question.gif
wiesiołek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,573
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 16:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 151




post nie, 13 kwi 2003 - 16:42
Post #8

CYTAT(lea)
. " weź tą kredkę do prawej " i tu wyszarpnął dziecku kredkę wciskając ją do prawej kontynuował " nie jestes mańkutem ! " jak to usłyszałam ciśnienie 200/ 150 co ??? tato powiedział kim ? dlaczego tak obraźliwie ? a jeżeli Bartuś będzie leworęczny to co? to be? co jciec ma za poglądy ? i co to za słownictwo ? wypraszam sobie !!!

zbulwersowana lea


Lea, coś ty icon_question.gif jedyna rzecz, jaka w tej wypowiedzi mi sę nie podobała (w zachowaniu więcej, ale o tym wszystkie piszecie , więc nie będę powtarzać wink.gif ) to "tą kredkę", podczas , gdy jest "tę kredkę" (oddaj) lub "tą kredką"( rysuję).

Ja jestem mańkutem i jestem z tego bardzo dumna. Jakie obraźliwe icon_eek.gif

mańkutem był: Leonardo da Vinci
mańkutem był: Michał Anioł
mańkutem był: Napoleon
mańkutem był: George Washington
mańkutem jest : Paul Mc Cartney
mańkutem jest : większość prezydentów USA
mańkutem jest : wiesia icon_biggrin.gif
i co, źle brzmi icon_cool.gif

Nie zmienia to faktu ,że praworęcznemu wygodniej się pisze po europejsku, bo nie zamazuje się własnych liter rękawem i potem granatowych mankietów od atramentu się nie ma. Dlatego nauka pisania prawą ręką nie jest tak do końca złym pomysłem. Oczywiście nie na siłe. Mnie uczono przez jakiś czas, bez skutku i teraz tylko komputerowo piszę, bo ręcznie jest mi niewygodnie.
Ciekawe, dlaczego w krajach arabskich większość też jest praworęczna icon_question.gif
Małgoś.dz
nie, 13 kwi 2003 - 16:46
CYTAT
WyglÄ…da na to ze twój teÅ›c jest niereformowalny. Rób swoje, a to co on mówi wpuszczaj jednym uchem a wypuszczaj drugim. Nie daj sie sprowokowac i nie wdawaj sie z nim w dyskusje.  


Właśnie tak myślę. Z takimi osobami nie ma sensu dyskutować. Bo to do niczego dobrego nie prowadzi i zwykle kończy się niepotrzebną awanturą.
Ja tak jak Marcy - przytakuję, nawet nie słuchając.
Oczywiście w sprawach ważnych (dotyczących np. mojego dziecka) - nie pozwalam na ustępstwa w przyjętach przez nas zasadach. Ale swoje zdanie przedstawiam krótko i rzeczowo, bez zbędnych dyskusji. Jeśli to nie pomaga zwykle mówię: "W tej sprawie nie będziemy więcej dyskutować. Moja /nasza decyzja jest ostateczna."
I już. icon_rolleyes.gif
Małgoś.dz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,746
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 18:46
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 187




post nie, 13 kwi 2003 - 16:46
Post #9

CYTAT
WyglÄ…da na to ze twój teÅ›c jest niereformowalny. Rób swoje, a to co on mówi wpuszczaj jednym uchem a wypuszczaj drugim. Nie daj sie sprowokowac i nie wdawaj sie z nim w dyskusje.  


Właśnie tak myślę. Z takimi osobami nie ma sensu dyskutować. Bo to do niczego dobrego nie prowadzi i zwykle kończy się niepotrzebną awanturą.
Ja tak jak Marcy - przytakuję, nawet nie słuchając.
Oczywiście w sprawach ważnych (dotyczących np. mojego dziecka) - nie pozwalam na ustępstwa w przyjętach przez nas zasadach. Ale swoje zdanie przedstawiam krótko i rzeczowo, bez zbędnych dyskusji. Jeśli to nie pomaga zwykle mówię: "W tej sprawie nie będziemy więcej dyskutować. Moja /nasza decyzja jest ostateczna."
I już. icon_rolleyes.gif

--------------------
Głupota nie zwalnia od myślenia - S.J.Lec
lea

Go??







post nie, 13 kwi 2003 - 22:07
Post #10

Bardzo Wam dziewczyny dziekuję za odpowiedzi. Kurcze szkoda, że nie można zmienić nawyków starszego człowieka. Wiesiu, poprawiaj mnie częściej - na priva robi to akacha- byłabym Wam za to bardzo wdzięczna -nie każdy wie, że jestem obcokrajowcem i bez sensu jest usprawiedliwiać się cały czas z tego powodu.

Co do wyrazu mańkut: byłam przekonana, że ten wyraz jest obraźliwy tak jak min. o murzynie: bambus, czarnuch.

Pozdrawiam serdecznie - lea
chojnol
nie, 13 kwi 2003 - 22:25
CYTAT(lea)
tato powiedział kim ? dlaczego tak obraźliwie ? a jeżeli Bartuś będzie leworęczny to co? to be? co jciec ma za poglądy ? i co to za słownictwo ? wypraszam sobie !!!

teśc : a tam pierdoły gadasz ( z wrzaskiem oczywiście ) musi się go na siłę nauczyć !!!


Wiesz co, ja bym raczej z bardzo prześmiewczym tonem powiedziała coś w rodzaju: No tak! Bo przecież mańkuci to osoby drugiej kategorii, tacy to nie mają racji bytu na ziemi... Trzeba ich piętnować, albo najlepiej wyciąć w pień! Ma tata rację, jak nie będzie praworęczny, oddamy go do domu dziecka, bo na takich nie ma miejsca w naszej rodzinie... Itp.
Najważniejsze jest to, żeby od pierwszego słowa zgodzić się z pogłądami teścia. Wtedy on pęcznieje z dumy, a Ty mu wtedy z grubej rury... Jak nie dotrze, to trudno (tak też czasem bywa icon_rolleyes.gif ) Ale wyluzuj się i ze stoickim spokojem zastosuj podobną satyrę. Na końcu jeszcze rozbrajającu uśmiech, żeby nikt nie miał wątpliwości. W efekcie często nie ma dalszej dyskusji, bo rozmówca po prostu nie wie co powiedzieć!
U mnie to działa! Więcej luzu. I tak wychowasz dziecko jak będziesz uważała!
chojnol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 674
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 18:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 303




post nie, 13 kwi 2003 - 22:25
Post #11

CYTAT(lea)
tato powiedział kim ? dlaczego tak obraźliwie ? a jeżeli Bartuś będzie leworęczny to co? to be? co jciec ma za poglądy ? i co to za słownictwo ? wypraszam sobie !!!

teśc : a tam pierdoły gadasz ( z wrzaskiem oczywiście ) musi się go na siłę nauczyć !!!


Wiesz co, ja bym raczej z bardzo prześmiewczym tonem powiedziała coś w rodzaju: No tak! Bo przecież mańkuci to osoby drugiej kategorii, tacy to nie mają racji bytu na ziemi... Trzeba ich piętnować, albo najlepiej wyciąć w pień! Ma tata rację, jak nie będzie praworęczny, oddamy go do domu dziecka, bo na takich nie ma miejsca w naszej rodzinie... Itp.
Najważniejsze jest to, żeby od pierwszego słowa zgodzić się z pogłądami teścia. Wtedy on pęcznieje z dumy, a Ty mu wtedy z grubej rury... Jak nie dotrze, to trudno (tak też czasem bywa icon_rolleyes.gif ) Ale wyluzuj się i ze stoickim spokojem zastosuj podobną satyrę. Na końcu jeszcze rozbrajającu uśmiech, żeby nikt nie miał wątpliwości. W efekcie często nie ma dalszej dyskusji, bo rozmówca po prostu nie wie co powiedzieć!
U mnie to działa! Więcej luzu. I tak wychowasz dziecko jak będziesz uważała!

--------------------
Julcia (20.12.2001) i
dumiczowa
pon, 14 kwi 2003 - 09:14
Wiesiu, ja to chyba jestem Mańkutem podwójnym, hahaha, bo nie dośc że jestem mańkutem dla leworęcznych to i dla praworęcznych też jestem mańkutem , a ściślej rzecz biorąc to w podstawówce byłam okazem, ponieważ gdy dzieci piszczały do Pani przy pisaniu np. dyktanda: "wolniej, wolniej!!" sprytna Agatka przekładała długopisik z prawej rączki do lewej i heja!!!! Tak wiec umiem pisać obiema rączkami, z tym że dominująca mam prawą, do lewej biorę długopis gdy mi się prawa zmęczy. Polecam , super wynalazek na wykładach!!!!

No i kto mi da Nobla???????

HÄ™????
dumiczowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,129
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 21:23
Skąd: z Wałbrzycha
Nr użytkownika: 269




post pon, 14 kwi 2003 - 09:14
Post #12

Wiesiu, ja to chyba jestem Mańkutem podwójnym, hahaha, bo nie dośc że jestem mańkutem dla leworęcznych to i dla praworęcznych też jestem mańkutem , a ściślej rzecz biorąc to w podstawówce byłam okazem, ponieważ gdy dzieci piszczały do Pani przy pisaniu np. dyktanda: "wolniej, wolniej!!" sprytna Agatka przekładała długopisik z prawej rączki do lewej i heja!!!! Tak wiec umiem pisać obiema rączkami, z tym że dominująca mam prawą, do lewej biorę długopis gdy mi się prawa zmęczy. Polecam , super wynalazek na wykładach!!!!

No i kto mi da Nobla???????

HÄ™????

--------------------
Czy ja tu byłam z pieskiem czy bez pieska?

Moje nieznośne miłości- Paweł 2004 i Kacper 2002
kunka
pon, 14 kwi 2003 - 09:41
A oglądał ktoś może "Moją lewą stopę"??? Tam to jest dopiero nietypowy mańkut! Całuski. Kunka
kunka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 138
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 14:23
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 418




post pon, 14 kwi 2003 - 09:41
Post #13

A oglądał ktoś może "Moją lewą stopę"??? Tam to jest dopiero nietypowy mańkut! Całuski. Kunka
> jestem naj, wszystko wiem
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 18 cze 2024 - 03:56
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama