Witam
Chciałabym podzielić się swoją historią.... Moja Ola ma alergię na białko mleka krowiego, na jakąkolwiek dawke tego mleka reaguje wymiotami
na początku żaden lekarz nie mógł mi odpowiedzieć dlaczego ona nie chce pić mleka z piersi, mimo prawidłowego przystawiania itd... Jak tylko wypila kilka kropli to zaczynała strasznie płakać i wiercić się... Tak było przez trzy miesiące. Po badaniach okazało się że dziecko jest niedożywione. Lekarka polecila podawanie NAN HA. Po pierwszej porcji po pół godzinie dostała biegunki, gorączki i wymiotowała a jej skóra wyglądała jakby była poparzona wrzątkiem... tylko dłonie i nóżki od kolan w dół miala bez zmian. Czym prędzej pojechaliśmy do lekarza. Diagnoza-ALERGIA i to w najgorszej możliwej formie. Zaczęłam stosować Nutramigen. Na szczęście nie było z tym problemu od pierwszej butelki (pewnie dlatego że była tak głodna). po pó,l roku była pierwsza próba przestawienia niuni na bebiko. Jedna miarka bebiko do $ miarek Nutramigenu. Po dwóch godzinach wymioty
Po ukończeniu przez nią roku- to samo. Dziś Ola ma półtora roku i właśnie zaczęłam ją przestawiać... Jedną dawkę ma za sobą więc trzymajcie kciuki
I życzę powodzenia wszystkim mamom alergików
będzie dobrze