Możecie polecić mi jakąś sprawdzoną bieliznę korygującą? W chwili pomroczności jasnej kupiłam sobie piękną dopasowaną sukienkę dzianinową, właściwie to zawsze o takiej marzyłam. Niestety realia są jakie sa, a sukienka to wydatnie podkreśla. Oczywiście w necie tego mnóstwo - jakieś gorsety skomplikowanie zakładane (z dziurą w kroku
), majtki, sukienki itd. Kupiłam jakieś majtki, ale nie zauważam innego efektu poza poceniem się w nich. Szukam czegoś co spłaszczy brzuch i zakamufluje boczki.
I nie chodzi mi o ćwiczenia i dietę.
Chyba najbardziej odpowiadałyby mi te sukienki czy halki, ale jaką wybrać? Na co zwracać uwagę? Czy te bez ramiączek w ogóle utrzymują sie na właściwym miejscu przez dłuższy czas?