wszystko zalezy od wspolpracy rodzicow
sama mozesz jedynie codziennie sprawdzac glowe dziecku i miec nadzieje,ze nie przyniesie paskudztwa
to juz zakrawa na epidemie-znajome przedszkolanki z Warszawy mowia,ze problem jest i to duzy,u nas w przedszkolu kartka wisi,w szkole u corki ten sam problem
co do leczenia to trzeba zlac glowy szamponem np. nix, przeczesac wlosy,wyszukac gnid i usunac,po 7 dniach glowe znow zlac i "wiskanie" powtorzyc
wszy/gnidy sa takie tycie,ze ciezko zauwazyc wiec wyrazilam zgode na sprawdzanie glowy mojemu dziecku kiedy tylko panie beda mialy ochote
ja jestem slepak wiec tylko pytam czy glowy nie swedza i patrze czy nie sa pogryzione-na razie tfu tfu odpukac
sama dostalam paranoi i codziennie pralam wszystko lacznie z poscielami,cuichami,czapkami,kurtkami,recznikami itp. wszystkich domownikow-i tak codziennie przez 3 tygodnie
do teraz na sama mysl swedzi mnie glowa