Cześć Laseczki
He He domyślam się, że weszłaś na NK jak wrzuciłam zdjęcie, żeby oblukać mojego chłopa
U nas.... fajnie... mięliśmy mały kryzys, ale to dlatego, że się nie dogadaliśmy, niestety tak to jest na odległość i jak się pisze smsy - bo jak jest w pracy to tylko posmsować możemy... wieczorami dzwonimy do siebie więc jakoś udaje nam się przetrwać tydzień.
W ten weekend byłam u niego - poznałam rodzinę - bardzo fajni pozytywni ludzie. Rodzeństwo ma bardzo fajne, fajnie mi się z nimi gadało. Mały na początku nawet nie chciał ode mnie prezentu.. Cały dzień unikał mnie i robił obrażone miny i ciągle gdzieś Marka zabierał - zazdrosny był. Więc ja siedziałam z jego rodzeństwem i moimi kolegami, a wieczorem jak wróciliśmy do domu odezwał się do mnie i się bawiliśmy... rano tak samo zabrał mnie na ogródek i się wygłupialiśmy... myslę, że powoli mnie polubi
Nie ma innej opcji
Po tym moim przyjeździe do niego Marek strasznie się zmienił na lepsze nie poznaje go normalnie mi tak słodzi że czasami mam dość
Od piątku mam urlop i jadę do niego - na tydzień a potem jedziemy do mojej babci, ale to jeszcze niepewne, jeśli nie wypali to zostaje u niego 3 tygodnie więc sobie teraz razem pomieszkamy i zobaczymy jak to jest... ciekawe jak to będzie jak nie będzie chciał, zebym wracała do domu hehehehehehe
Fajnie jest dziewczyny, w końcu czuje, że żyje, jestem szczęsliwa..
A Amelka go ubóstwia... lata ciągle i pyta gdzie Marek, że ona chce do Marka i jak się widzą to cały czas się razem bawią... Marek też ją pokochał i widzę to, że jest strasznie za nią...
Ewciu dzieciaczki w tym wieku mają koszmary w nocy więc to normalne, że on popłakuje, moja Młoda też tak miała... Proponuje Ci porządne wyciszenie przed snem i to nawet z 2-3 godziny przed snem poczytać pobawić się spokojnie... I powinno podziałac... A i jeszcze jedno jak jest w ciągu dnia za dużo wrażeń to potem też dziecko w nocy odreagowywuje
3 majcie siÄ™ laseczki :*