CYTAT(Małgoś.dz)
Miałam identycznie. Miałam podkreślam.
Marzłam nawet w upały.
Potrafiłam spać w nocy skarpetach, getrach i grubym swetrze i dwa razy okręcona kołdrą.
Pomogła... ciąża.
Odkąd zaszłam z Kubankiem w ciążę - jak ręką odjął i trwa do dziś.
No cóż, nie będę Cię namawiać, marghe...
o tak w ciąży to ja płonęłam dosłownie
ale minęło
Tak poważnie tez chciałam napisać o tym ale ja tyle mam przypadłości że az wstyd pisac o kolejnej
Margh dzięki za ten wątek
Zimno to straszna zmora, wszędzie i zawsze mi zimno, jakbym była kostką lodu, nie moge normalnie funkcjonować, nigdy chwili nie siedze bo zaraz za,arzam
perpetum mobile
jak to mówił Kiepski
Ja rumu ani nic takiego nie piję, i pic nie będę, prędzej by mnie to w alkoholizm wpędziło niz rozgrzało
herbaty i kawy pomagaja w momencie spozywania , zaraz potem jest mi zimno
mam bardzo niskie cisnienie
i mysle że to wynik kiepskiego krążenia
przepraszam jeśli głupoty wale ale przeczytałam tylko post pierwszy margh i dopiero po koledzie odrobie straty
jak ja nie lubie kolędy
czy ja cos lubiÄ™