CYTAT(h_ania @ Mon, 10 Oct 2011 - 23:38)
Pytanie było: "DO KIEDY?" chyba źle zrozumiałaś.............
z czytaniem ze zrozumieniem nie mam problemów -
za to niektórzy ze znajmością podstaw higieny jak najbardziej z tego co widać
Wszystko już chyba zostało napisane odnośnie nowych ubrań - ilość chemii utrwalającej jaka znajduje się na nowej odzieży jest tak zatrważająca, że nawet nie będę o tym pisać. Plus do tego sposoby przechowywania (magazyny z grzybem, piwnice niewentylowane itp), sposoby transportu, ekspozycji w sklepach itp. Często jedna bluzka od opuszczenia fabryki (czyli powiedzmy momentu uszycia) do chwili zakupu przez klienta jest w obiegu magazynowo-ekspozycyjnym nawet i 2 lata.
Do kompletu bakterie i zarazki innych osób, które nie tyle dotykały co przymierzały! tą odzież w slepie.
Czy potrzeba aż tak dużo wyobraźni?
Na pytanie "do kiedy?" odpowiem Ci pytaniem " Jaki miałby być powód zaprzestania prania nowozakupionej odzieży?"
odnośnie zaś pytania o pranie w proszku dziecięcym - prałam do ok. 3 r.ż. po czym stopniowo zaczęłam najpierw zmieniać dziecku proszek na nasz, później dolewać płyn do płukania.
Dlaczego?
Bo nie robiło mi to różnicy czy mam w domu jeden czy dwa rodzaje proszków, skoro i tak dziecięce rzeczy prałam osobno.
Ten post edytował TAQILLA śro, 12 paź 2011 - 21:25