CYTAT(Rosa*)
System kar (krzycze lub mówię, że jest mi smutno)- zawiódł.
To nie jest kara.
Karą jest dla trzyipółlatka szlaban na ulubioną bajkę (klocki, samochodzik, wyjście lub czytanie...itp) i to konsekwentny szlaban.
Wymyśl coś naprawdę drastycznego (dla malucha, utrata ulubionej zabawki czy czytania)
I za kupę w majty szlaban (albo na wszystkie przyjemności)
Rosa, tak jak Ty myślę, że mały zwieracze kontroluje, ale po prostu lubi zwracać Twoją uwagę na siebie w TEN sposób (
ma dziecko wyobraźnię)
Nagrody za kupę w sedesie bym raczej nie stosowała. To się może źle odbić na wychowaniu i uczeniu zasad w ogóle
To tak, jakbyś dała mu nagrodę za to, że tym razem nie opluł cioci Asi
U nas szlabany działają. ALe konkretnie i KONSEKWENTNIE
Pozdrawiam