IPB WARNING [2] reset() expects parameter 1 to be array, boolean given (Line: 1711 of /sources/action_public/topics.php)
IPB WARNING [2] Invalid argument supplied for foreach() (Line: 1713 of /sources/action_public/topics.php)
O wcześniejszym rozpoczęciu szkoły - Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci - przedszkolaki « forum maluchy.pl

Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

O wcześniejszym rozpoczęciu szkoły

> 
Czy posłałabyś do szkoły zdolne dziecko urodzone na początku roku z poprzednim rocznikiem?
Suma głosów: 22
Goście nie mogą głosować 
Silije
czw, 16 gru 2004 - 10:03
Wyobraźmy sobie dziecko najstarsze w swoim roczniku, umiejące dobrze czytać, liczyć, w marę odważne - czy zaryzykować wcześniejsze pójście do zerówki a potem do szkoły po pozytywnym badaniu w poradni pedagogiczno-psychologicznej?
Poniżej odpowiedzi obrazujące wątpliwości, które mną targają.
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post czw, 16 gru 2004 - 10:03
Post #1

Wyobraźmy sobie dziecko najstarsze w swoim roczniku, umiejące dobrze czytać, liczyć, w marę odważne - czy zaryzykować wcześniejsze pójście do zerówki a potem do szkoły po pozytywnym badaniu w poradni pedagogiczno-psychologicznej?
Poniżej odpowiedzi obrazujące wątpliwości, które mną targają.

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
moko.
czw, 16 gru 2004 - 10:09
tak posłałabym wcześniej.
moko.


Grupa: Moderatorzy
Postów: 14,870
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 10:59
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,254




post czw, 16 gru 2004 - 10:09
Post #2

tak posłałabym wcześniej.

--------------------
"Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę."
B.Russell

O.(1998) i O.(2010)
grzałka
czw, 16 gru 2004 - 10:14
Nie. Sama została posłana wcześniej (jestem z końca kwietnia) i mimo, że sobie poradziłam, to jakoś żałuję tego roku beztroskiego dzieciństwa.
A że się będzie nudzić? Ja tam się i tak nudziłam przez pierwsze lata.
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
Skąd: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post czw, 16 gru 2004 - 10:14
Post #3

Nie. Sama została posłana wcześniej (jestem z końca kwietnia) i mimo, że sobie poradziłam, to jakoś żałuję tego roku beztroskiego dzieciństwa.
A że się będzie nudzić? Ja tam się i tak nudziłam przez pierwsze lata.

--------------------
pirania
czw, 16 gru 2004 - 10:19
Nie, bo wszystko naraz.
Uwazam ze w tym wieku rok to jeszcze przepasc. A na czytaniu i liczeniu szkola sie nie konczy. Ola ku mojemu zdumieniu tez juz w zasadzie czyta, liczy tez. Wcale nie widze zeby sie nudzila, odstawala od rowiesnikow. A Ola przypadkowow tez jest ze stycznia icon_wink.gif czyli by sie lapala icon_wink.gif
Zapisalam Ole na gimnastyke artystyczna. na wiosne pochodzimy na basen. Mam w zanadrzu jeszcze jakies kolko plastyczne, zespol taneczny czy muzyczne walenie w trojkat.

Byc moze moje podejscie do szkoly wynika z faktu ze traktuje szkole wylacznie w kategoriach towarzyskich. Byc moze czegos tam uczy- mnie nie nauczyla niczego specjalnego, moich dzieci tez niewiele. Sklonna jestem raczej sadzic ze umija tyle ile umiaja z racji posiadania pedu do widzy po rodzicach icon_wink.gif Dobrzy nauczyciele trafiaja sie jednostkowo.

Powiem Silije brutalnie:
Byc moze oszczedzisz corce nudy w pierwszej klasdi. jesijest taka jak przypuszczam, a ty taka matka jak przypuszczam- zacznie sie nudzic w drugiej klasie, najpozniej wtrzeciej a w czwartej na bank. Dojda jej jeszcze przedmioty na ktorych sie nudzi nie dlatego ze umie ale dlatego ze nie umie i nie rozumie i ma nauczyciela do luftu.

Nie warto.
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
Skąd: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post czw, 16 gru 2004 - 10:19
Post #4

Nie, bo wszystko naraz.
Uwazam ze w tym wieku rok to jeszcze przepasc. A na czytaniu i liczeniu szkola sie nie konczy. Ola ku mojemu zdumieniu tez juz w zasadzie czyta, liczy tez. Wcale nie widze zeby sie nudzila, odstawala od rowiesnikow. A Ola przypadkowow tez jest ze stycznia icon_wink.gif czyli by sie lapala icon_wink.gif
Zapisalam Ole na gimnastyke artystyczna. na wiosne pochodzimy na basen. Mam w zanadrzu jeszcze jakies kolko plastyczne, zespol taneczny czy muzyczne walenie w trojkat.

Byc moze moje podejscie do szkoly wynika z faktu ze traktuje szkole wylacznie w kategoriach towarzyskich. Byc moze czegos tam uczy- mnie nie nauczyla niczego specjalnego, moich dzieci tez niewiele. Sklonna jestem raczej sadzic ze umija tyle ile umiaja z racji posiadania pedu do widzy po rodzicach icon_wink.gif Dobrzy nauczyciele trafiaja sie jednostkowo.

Powiem Silije brutalnie:
Byc moze oszczedzisz corce nudy w pierwszej klasdi. jesijest taka jak przypuszczam, a ty taka matka jak przypuszczam- zacznie sie nudzic w drugiej klasie, najpozniej wtrzeciej a w czwartej na bank. Dojda jej jeszcze przedmioty na ktorych sie nudzi nie dlatego ze umie ale dlatego ze nie umie i nie rozumie i ma nauczyciela do luftu.

Nie warto.

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

skanna
czw, 16 gru 2004 - 10:21
Nie.
Poszłam do szkoły rok wcześniej, czytając, pisząc i licząc. I tak się nudziłam, ale emocjonalnie byłam w tyle za rok starszymi ode mnie kolegami z klasy. I długo to potem nadrabiałam. A może, gdybym poszła z rówieśnikami, to nie musiałabym nic nadrabiać?
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
Skąd: ...
Nr użytkownika: 970




post czw, 16 gru 2004 - 10:21
Post #5

Nie.
Poszłam do szkoły rok wcześniej, czytając, pisząc i licząc. I tak się nudziłam, ale emocjonalnie byłam w tyle za rok starszymi ode mnie kolegami z klasy. I długo to potem nadrabiałam. A może, gdybym poszła z rówieśnikami, to nie musiałabym nic nadrabiać?

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
Elak
czw, 16 gru 2004 - 10:44
Zagłosowałam na NIE. Sama jestem z 4 stycznia i choć panie z zerówki kierowały mnie wcześniej do szkoły, to rodzice zadecydowali że jeszcze nie. I dobrze! Jestem zadowolona, że mogłam się wybawić.
Jak zacznie się szkoła to już dzieciństwo nie jest takie beztroskie. Wiadomo najpierw obowiązki w podstawówce - przecież dla dziecka to też duży stres, potem następne szkoły, praca i gdzie ta zabawa icon_sad.gif .
Dzieci mają najlepiej i niech tak mają jak najdłużej icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
Elak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,531
Dołączył: sob, 02 paź 04 - 00:10
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,143




post czw, 16 gru 2004 - 10:44
Post #6

Zagłosowałam na NIE. Sama jestem z 4 stycznia i choć panie z zerówki kierowały mnie wcześniej do szkoły, to rodzice zadecydowali że jeszcze nie. I dobrze! Jestem zadowolona, że mogłam się wybawić.
Jak zacznie się szkoła to już dzieciństwo nie jest takie beztroskie. Wiadomo najpierw obowiązki w podstawówce - przecież dla dziecka to też duży stres, potem następne szkoły, praca i gdzie ta zabawa icon_sad.gif .
Dzieci mają najlepiej i niech tak mają jak najdłużej icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

--------------------
Mama Juleczki, Michałka i Kornelka :)

Villi
czw, 16 gru 2004 - 11:20
Silije - zagłosowłabym na NIE ale nie moge bo mi coś się z ankietami sypie icon_sad.gif
Słuchaj, jak znam Julke to jakbyś nawet teraz ją posłała do szkoły, to ona i tak będzie się po jakimś czasie nudziła i książki pod ławką czytała icon_wink.gif Przeciez dzieci idące do szkoły w większości jednak nie umieją czytać, pisac i liczyć, więc i tak na starcie będzie lepsza. A jednak grupa rówieśników, to grupa rówieśników...
Villi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,630
Dołączył: czw, 24 kwi 03 - 12:07
Nr użytkownika: 630

GG:


post czw, 16 gru 2004 - 11:20
Post #7

Silije - zagłosowłabym na NIE ale nie moge bo mi coś się z ankietami sypie icon_sad.gif
Słuchaj, jak znam Julke to jakbyś nawet teraz ją posłała do szkoły, to ona i tak będzie się po jakimś czasie nudziła i książki pod ławką czytała icon_wink.gif Przeciez dzieci idące do szkoły w większości jednak nie umieją czytać, pisac i liczyć, więc i tak na starcie będzie lepsza. A jednak grupa rówieśników, to grupa rówieśników...

--------------------
If you can't be a good example -- then you'll just have to be a horrible warning.
agabr
czw, 16 gru 2004 - 12:20
a ja tak- poszlam rok wczesniej -nadal sie nudzilam wiec nie wiem co by bylo gdybym poszla ze swoim rocznikiem.
Jedyny minus to ze mialam ostatnia w klasie osiemnastke i juz budzety domowe byly na tyle wykonczone , ze dostalam kijowy prezent.B
agabr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 11,480
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:03
Skąd: z żoliborza
Nr użytkownika: 280

GG:


post czw, 16 gru 2004 - 12:20
Post #8

a ja tak- poszlam rok wczesniej -nadal sie nudzilam wiec nie wiem co by bylo gdybym poszla ze swoim rocznikiem.
Jedyny minus to ze mialam ostatnia w klasie osiemnastke i juz budzety domowe byly na tyle wykonczone , ze dostalam kijowy prezent.B

--------------------
Mama Andrzeja 2002 i Zośki 2009

"Panuje na ogół opinia, że geniusze są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie
chodzi, to jakoś nigdy tego nie zauważyłem."
Tatuś Muminka
Mika
czw, 16 gru 2004 - 12:34
NIE -Olka jest z lutego i poszła razem ze swoim rocznikiem -nie przeczę,że poszła pisząc i licząc ale to nie zasługa przedszkola tylko mamy wink.gif i samej Oli która ma niesamowity pęd do wiedzy.
Nudzi się trochę -to fakt,ale emocjonalnie nie jest jeszcze gotowa żeby chodzic do pierwszej klasy,i tak jest zbyt nerwowa i wrażliwe jak inne dzieci
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post czw, 16 gru 2004 - 12:34
Post #9

NIE -Olka jest z lutego i poszła razem ze swoim rocznikiem -nie przeczę,że poszła pisząc i licząc ale to nie zasługa przedszkola tylko mamy wink.gif i samej Oli która ma niesamowity pęd do wiedzy.
Nudzi się trochę -to fakt,ale emocjonalnie nie jest jeszcze gotowa żeby chodzic do pierwszej klasy,i tak jest zbyt nerwowa i wrażliwe jak inne dzieci

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
okko
czw, 16 gru 2004 - 14:47
Jak najbardziej tak-sama poszłam rok wcześniej i w połowie zaproponowano moim rodzicom, żeby mnie przenieśc do klasy drugiej icon_eek.gif ale się nie zgodzili bo mając dwójkę młodszych dzieci uważali, że nie będa mogli mi pomóc- a tak to sobie sama radziąłm ze wszystkim.
Siostra tez poszla rok wcześniej.
okko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,760
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 21:30
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 197




post czw, 16 gru 2004 - 14:47
Post #10

Jak najbardziej tak-sama poszłam rok wcześniej i w połowie zaproponowano moim rodzicom, żeby mnie przenieśc do klasy drugiej icon_eek.gif ale się nie zgodzili bo mając dwójkę młodszych dzieci uważali, że nie będa mogli mi pomóc- a tak to sobie sama radziąłm ze wszystkim.
Siostra tez poszla rok wcześniej.

--------------------


Tobatka
czw, 16 gru 2004 - 18:22
Julka jest bystrą, inteligentną i wygadaną dziewczynką, ale nie posłałabym jej wcześniej. Z powodów, o których w sumie już dziewczyny pisały. Bo liczenie i czytanie to jednak nie wszystko - zostaje jeszcze rozwój emocjonalny, a w tym wieku rok, to jeszcze ogromna róznica. I tak mogłaby trafić do grupy, w której dzieci nie umieją czytać czy liczyć i tak mogłaby sie nudzić, więc... Niech sobie jeszcze pochodzi do tego przedszkola icon_wink.gif
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
Skąd: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post czw, 16 gru 2004 - 18:22
Post #11

Julka jest bystrą, inteligentną i wygadaną dziewczynką, ale nie posłałabym jej wcześniej. Z powodów, o których w sumie już dziewczyny pisały. Bo liczenie i czytanie to jednak nie wszystko - zostaje jeszcze rozwój emocjonalny, a w tym wieku rok, to jeszcze ogromna róznica. I tak mogłaby trafić do grupy, w której dzieci nie umieją czytać czy liczyć i tak mogłaby sie nudzić, więc... Niech sobie jeszcze pochodzi do tego przedszkola icon_wink.gif
A.L.

Go??







post czw, 16 gru 2004 - 19:35
Post #12

Mysle ze nie.
Ja jestem z konca lipca a mimo to poszlam do szkoly rok wczesniej.Miedzy mna a niektorymi osobami w klasie byla wiec spora roznica.Jesli w klasie byly osoby drugoroczne to jeszcze wieksza.
Nie mialam zadnych problemow z nauka,w pierwszej klasie sie nawet nudzilam.
Ale czulam ze odstaje jakos ,nie wiem ,ale zawsze bylym najmniejsza w klasie i przy moich kolezankach wygladalam jak dzieciak.
Emocjonalnie jakos tez do tylu bylam icon_rolleyes.gif
Po za tym ,nawet nie robilam osiemnastki ,bo ta wypadla w lipcu juz po maturze i kazdy jakos w rozjazdach byl.Wiadomo ,to byly najlepsze wakacje ,bo 3 miesiace laby icon_wink.gif
Mysle ,ze moje dziecko pojdzie razem ze swoim rocznikiem.
amo
czw, 16 gru 2004 - 20:08
Ucieszyly mnie wypowiedzi na "nie" tych z Was, ktore zostaly poslane do szkoly wczesniej. To mnie tylko ugruntowalo w przekonaniu, ze nie ma sensu wkrecac dziecka w tryby szkoly wczesniej niz trzeba. Zdazy sie jeszcze szkola zmeczyc. A uczyc moze sie rowniez poza szkola - od rodzicow, dziadkow, innych dzieci.
amo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,886
Dołączył: śro, 12 lis 03 - 19:24
Nr użytkownika: 1,184




post czw, 16 gru 2004 - 20:08
Post #13

Ucieszyly mnie wypowiedzi na "nie" tych z Was, ktore zostaly poslane do szkoly wczesniej. To mnie tylko ugruntowalo w przekonaniu, ze nie ma sensu wkrecac dziecka w tryby szkoly wczesniej niz trzeba. Zdazy sie jeszcze szkola zmeczyc. A uczyc moze sie rowniez poza szkola - od rodzicow, dziadkow, innych dzieci.

--------------------



Okruszek (+2010)
Silije
czw, 16 gru 2004 - 20:58
Dziękuję za wszystkie wpływające odpowiedzi.
Zadałam pytanie w sposób teoretyczny, aby przymierzyć Wasze ogólne argumenty do moich. Ale skoro niektóre z Was odniosły się do sytuacji konkretnej (mojej córki) to powiem, że sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje. Bo przypadkiem Julia poszła rok wcześniej do przedszkola, chodzi teraz do pięciolatków, więc ja nie muszę przenosić jej wyżej, aby poszła do szkoły wcześniej - jest dokładnie odwrotnie - muszę ją "zakiblować" brzydko mówiąc, aby poszła normalnie icon_sad.gif Ona oczywiście będzie zrozpaczona, wszystkie koleżanki przeniosą się do szkoły a ona zostanie.
Nie przemawia do mnie argument typu, że rok w tym wieku to przepaść , ponieważ równie dobrze można powiedzieć, że to są 3 dni, a nie rok (urodzona 3 stycznia), w końcu nie wiadomo, czy będzie więcej dzieci z poprzedniego roku ze stycznia czy z grudnia.
Jeśli chodzi o grupę rówieśniczą, to właśnie całe przedszkole chodzi z tą niby starszą i czuje się w niej dobrze. Krótko mówiąc pasuje. Natomiast kiedy czytam np. wątek o dzieciach z 2000 roku, w którym Julia jest najstarsza, to większość poruszanych problemów jest już gdzieś za nami.
Hehe codziennie się z inną myślą - raz "posłać w 2006 roku" a raz "przetrzymać i posłać w 2007". Bardzo mi się na przykład nie podoba, że stworzyłabym w sztuczny sposób różnicę 5 roczników między nią a młodszą siostrą, podczas gdy dzielą je tylko 4 lata i niecały miesiąc. icon_sad.gif
W dodatku zdaję sobie sprawę, że Julia będzie późno dojrzewać fizycznie. Na początku nie, ale pod koniec szkoły podstawowej i w gimnazjum może to mieć dla niej znaczenie (pamiętam samą siebie i porównywania z przyjaciółkami).
Ja jestem z tych nie posłanych wcześniej do szkoły, mimo zalecenia poradni, rodzice się właśnie nie zgodzili. Nie powiem żebym żałowała, najmilsze to było pod koniec studiów, kiedy jeszcze sobie mogłam być studentką icon_smile.gif Ale z kolei na początku przyzwyczaiłam się do bycia prymuską bez najmniejszego wysiłku z mojej strony, wręcz z lekceważeniem i w klasach starszych przeżywałam głęboki (chwilowy) upadek (kiedy przyszły rzeczy do wkuwania).
Wiem, że nuda na lekcjach to rzecz normalna, wiem, że niezależnie z którym rocznikiem pójdzie, pewnie nieraz będzie - jak ja - podczytywać książki pod ławkami i po trzecie wiem, że szkoła daje nam nie więcej jak 10 % wiedzy życiowej lub jeszcze mniej. Tu się więc zgadzam z Wieczną Gosią . Ale na dzień dzisiejszy jakoś nie widzę Julki w grupie obecnych 4-latków i jej wychowawczynie w przedszkolu także nie. Przysięgam, że osiwieję, zanim zdecyduję.
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post czw, 16 gru 2004 - 20:58
Post #14

Dziękuję za wszystkie wpływające odpowiedzi.
Zadałam pytanie w sposób teoretyczny, aby przymierzyć Wasze ogólne argumenty do moich. Ale skoro niektóre z Was odniosły się do sytuacji konkretnej (mojej córki) to powiem, że sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje. Bo przypadkiem Julia poszła rok wcześniej do przedszkola, chodzi teraz do pięciolatków, więc ja nie muszę przenosić jej wyżej, aby poszła do szkoły wcześniej - jest dokładnie odwrotnie - muszę ją "zakiblować" brzydko mówiąc, aby poszła normalnie icon_sad.gif Ona oczywiście będzie zrozpaczona, wszystkie koleżanki przeniosą się do szkoły a ona zostanie.
Nie przemawia do mnie argument typu, że rok w tym wieku to przepaść , ponieważ równie dobrze można powiedzieć, że to są 3 dni, a nie rok (urodzona 3 stycznia), w końcu nie wiadomo, czy będzie więcej dzieci z poprzedniego roku ze stycznia czy z grudnia.
Jeśli chodzi o grupę rówieśniczą, to właśnie całe przedszkole chodzi z tą niby starszą i czuje się w niej dobrze. Krótko mówiąc pasuje. Natomiast kiedy czytam np. wątek o dzieciach z 2000 roku, w którym Julia jest najstarsza, to większość poruszanych problemów jest już gdzieś za nami.
Hehe codziennie się z inną myślą - raz "posłać w 2006 roku" a raz "przetrzymać i posłać w 2007". Bardzo mi się na przykład nie podoba, że stworzyłabym w sztuczny sposób różnicę 5 roczników między nią a młodszą siostrą, podczas gdy dzielą je tylko 4 lata i niecały miesiąc. icon_sad.gif
W dodatku zdaję sobie sprawę, że Julia będzie późno dojrzewać fizycznie. Na początku nie, ale pod koniec szkoły podstawowej i w gimnazjum może to mieć dla niej znaczenie (pamiętam samą siebie i porównywania z przyjaciółkami).
Ja jestem z tych nie posłanych wcześniej do szkoły, mimo zalecenia poradni, rodzice się właśnie nie zgodzili. Nie powiem żebym żałowała, najmilsze to było pod koniec studiów, kiedy jeszcze sobie mogłam być studentką icon_smile.gif Ale z kolei na początku przyzwyczaiłam się do bycia prymuską bez najmniejszego wysiłku z mojej strony, wręcz z lekceważeniem i w klasach starszych przeżywałam głęboki (chwilowy) upadek (kiedy przyszły rzeczy do wkuwania).
Wiem, że nuda na lekcjach to rzecz normalna, wiem, że niezależnie z którym rocznikiem pójdzie, pewnie nieraz będzie - jak ja - podczytywać książki pod ławkami i po trzecie wiem, że szkoła daje nam nie więcej jak 10 % wiedzy życiowej lub jeszcze mniej. Tu się więc zgadzam z Wieczną Gosią . Ale na dzień dzisiejszy jakoś nie widzę Julki w grupie obecnych 4-latków i jej wychowawczynie w przedszkolu także nie. Przysięgam, że osiwieję, zanim zdecyduję.

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
Silije
czw, 16 gru 2004 - 21:02
Aha, jeszcze link do dyskusji na edziecku, która mnie "zainspirowała" do ankiety. https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=5...8331525&v=2&s=0
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post czw, 16 gru 2004 - 21:02
Post #15

Aha, jeszcze link do dyskusji na edziecku, która mnie "zainspirowała" do ankiety. https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=5...8331525&v=2&s=0

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
Agnieszka AZJ
czw, 16 gru 2004 - 21:18
TAK,
w końcu urodziła się na samiutkim początku stycznia (a mogła w samiutkim końcu grudnia icon_wink.gif ) i nie będzie z dziećmi o rok starszymi tylko o kilka miesięcy.
Sama poszłam do szkoły rok wcześniej a jestem z 31 maja i bardzo dobrze mi to zrobiło. Wcale nie żałuję - szczególnie, ze po przeprowadzce na nowe osiedle nie chodziłam do przedszkola (bo go nie było) i przez kolejny rok w domu chyba bym z nudów umarła.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post czw, 16 gru 2004 - 21:18
Post #16

TAK,
w końcu urodziła się na samiutkim początku stycznia (a mogła w samiutkim końcu grudnia icon_wink.gif ) i nie będzie z dziećmi o rok starszymi tylko o kilka miesięcy.
Sama poszłam do szkoły rok wcześniej a jestem z 31 maja i bardzo dobrze mi to zrobiło. Wcale nie żałuję - szczególnie, ze po przeprowadzce na nowe osiedle nie chodziłam do przedszkola (bo go nie było) i przez kolejny rok w domu chyba bym z nudów umarła.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
skanna
czw, 16 gru 2004 - 21:40
CYTAT(Silije)
Ale z kolei na początku przyzwyczaiłam się do bycia prymuską bez najmniejszego wysiłku z mojej strony, wręcz z lekceważeniem i w klasach starszych przeżywałam głęboki (chwilowy) upadek (kiedy przyszły rzeczy do wkuwania).


Silije, jeśli Julka już teraz czyta i pisze, to posłanie jej do szkoły wcale nie zapobiegnie temu, o czym piszesz icon_biggrin.gif. Wiem, co mówię, bo miałam dokładnie tak samo jak Ty, mimo, że poszłam o rok wcześniej. Dodatkowo wcale na mnie dobrze nie wpływała świadomość, że wszystko przychodzi mi łatwiej niż moim starszym kolegom. I wcale nie ułatwiało mi to kontaktów społecznych.

Natomiast po zapoznaniu się z całością sytuacji nie odradzam Ci już tego kroku tak zdecydowanie, jak na początku. Bo jeśli Julka już teraz dobrze sobie radzi wśród starszych dzieci, jeśli nie odbiega od nich ani intelektualnie ani emocjonalnie ani fizycznie ani manualnie, to rzeczywiście możnaby się nad wcześniejszym posłaniem jej do szkoły zastanowić.
Choć ja bym chyba i tak nie posłała.
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
Skąd: ...
Nr użytkownika: 970




post czw, 16 gru 2004 - 21:40
Post #17

CYTAT(Silije)
Ale z kolei na początku przyzwyczaiłam się do bycia prymuską bez najmniejszego wysiłku z mojej strony, wręcz z lekceważeniem i w klasach starszych przeżywałam głęboki (chwilowy) upadek (kiedy przyszły rzeczy do wkuwania).


Silije, jeśli Julka już teraz czyta i pisze, to posłanie jej do szkoły wcale nie zapobiegnie temu, o czym piszesz icon_biggrin.gif. Wiem, co mówię, bo miałam dokładnie tak samo jak Ty, mimo, że poszłam o rok wcześniej. Dodatkowo wcale na mnie dobrze nie wpływała świadomość, że wszystko przychodzi mi łatwiej niż moim starszym kolegom. I wcale nie ułatwiało mi to kontaktów społecznych.

Natomiast po zapoznaniu się z całością sytuacji nie odradzam Ci już tego kroku tak zdecydowanie, jak na początku. Bo jeśli Julka już teraz dobrze sobie radzi wśród starszych dzieci, jeśli nie odbiega od nich ani intelektualnie ani emocjonalnie ani fizycznie ani manualnie, to rzeczywiście możnaby się nad wcześniejszym posłaniem jej do szkoły zastanowić.
Choć ja bym chyba i tak nie posłała.

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
Ciocia Magda
czw, 16 gru 2004 - 21:43
Sillije,
Ja niby z końca września, ale do przedszkola poszłam ze starszym rocznikiem. Potem (zupełnie tego nie pamiętam) były badania w poradni i jednak zdecydowano (nie wiem kto i dlaczego) że powinnam iść ze swoim rocznikiem - i cofnięto mnie z 6-latków z powrotem do 5-latków. Byłam wtedy nieszczęśliwa (może zabrakło informacji od rodziców?), ale ze swoim rocznikiem i tak byłam jedną z młodszych i mniejszych, słabszych (WF - moja zmora!). Myślę, że jeśli wyjaśnisz Julce swoje motywy (trzeba to będzie pewnie powtarzać) to każda opcja jest do przeprowadzenia. Tylko najtrudniej zdecydować co dla dziecka najlepsze, co nie? icon_wink.gif
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 16 gru 2004 - 21:43
Post #18

Sillije,
Ja niby z końca września, ale do przedszkola poszłam ze starszym rocznikiem. Potem (zupełnie tego nie pamiętam) były badania w poradni i jednak zdecydowano (nie wiem kto i dlaczego) że powinnam iść ze swoim rocznikiem - i cofnięto mnie z 6-latków z powrotem do 5-latków. Byłam wtedy nieszczęśliwa (może zabrakło informacji od rodziców?), ale ze swoim rocznikiem i tak byłam jedną z młodszych i mniejszych, słabszych (WF - moja zmora!). Myślę, że jeśli wyjaśnisz Julce swoje motywy (trzeba to będzie pewnie powtarzać) to każda opcja jest do przeprowadzenia. Tylko najtrudniej zdecydować co dla dziecka najlepsze, co nie? icon_wink.gif

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
pirania
czw, 16 gru 2004 - 21:47
W takiej sytuacji oczywiscie puscilabym wczesniej- skoro sie dobrze czuje z kolezankami...

Ja sie odrzegnuje od argumentow typu krotsze dziecinstwo. Pierwsza klasa do trzeciej to i tak baja icon_wink.gif

Dla mnie jak juz napisalam szkola to glownie szkola towarzyska, ustawianie sobie znajomosci. Plus mila pani- musi byc mila pani. Poza tym lekkcje dla 30 dzieci MUSZA byc nudne i 30 dzieci nie sposob niczego specjalnego nauczyc. Mila pani do nauki nie zniecheci. Wole miec pania mila i lekko ponizej wymagan niz ambitna nad miare.

Ja dla odmiany mam pamiec idealna. Przez rok nikt sie nie zorientowal ze w zasadzie to ja nie umiem czytac- umiem pisac bo umiem rozbijac wyraz na gloski, ale poskladac spowrotem juz nie. To dysleksja chyba byla. Za to jak tylko ktos cos przeczytal- zapamietywalam do dzisiaj nosze czytanki w glowie.
Wiec jesli Julka chodzi z rocznikiem wyzej do przedszkola- nie zmienialabym nic w jej sytuacji- i tak sie bedzie nudzic icon_wink.gif a przynajmniej bedzie miala kolezanki icon_wink.gif
Trzeba bylo tak od razu icon_wink.gif
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
Skąd: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post czw, 16 gru 2004 - 21:47
Post #19

W takiej sytuacji oczywiscie puscilabym wczesniej- skoro sie dobrze czuje z kolezankami...

Ja sie odrzegnuje od argumentow typu krotsze dziecinstwo. Pierwsza klasa do trzeciej to i tak baja icon_wink.gif

Dla mnie jak juz napisalam szkola to glownie szkola towarzyska, ustawianie sobie znajomosci. Plus mila pani- musi byc mila pani. Poza tym lekkcje dla 30 dzieci MUSZA byc nudne i 30 dzieci nie sposob niczego specjalnego nauczyc. Mila pani do nauki nie zniecheci. Wole miec pania mila i lekko ponizej wymagan niz ambitna nad miare.

Ja dla odmiany mam pamiec idealna. Przez rok nikt sie nie zorientowal ze w zasadzie to ja nie umiem czytac- umiem pisac bo umiem rozbijac wyraz na gloski, ale poskladac spowrotem juz nie. To dysleksja chyba byla. Za to jak tylko ktos cos przeczytal- zapamietywalam do dzisiaj nosze czytanki w glowie.
Wiec jesli Julka chodzi z rocznikiem wyzej do przedszkola- nie zmienialabym nic w jej sytuacji- i tak sie bedzie nudzic icon_wink.gif a przynajmniej bedzie miala kolezanki icon_wink.gif
Trzeba bylo tak od razu icon_wink.gif

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

grzałka
czw, 16 gru 2004 - 21:55
A, no to co innego- Julka już została posłana rok wcześniej. Teraz posłanie rok wcześniej do szkoły chyba jest naturalną konsekwencją w tej sytuacji.

Aha, ja najbardziej żałowałam pójścia rok wcześniej jak już miałam zacząć pracę...
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
Skąd: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post czw, 16 gru 2004 - 21:55
Post #20

A, no to co innego- Julka już została posłana rok wcześniej. Teraz posłanie rok wcześniej do szkoły chyba jest naturalną konsekwencją w tej sytuacji.

Aha, ja najbardziej żałowałam pójścia rok wcześniej jak już miałam zacząć pracę...

--------------------
> O wcześniejszym rozpoczęciu szkoły
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pon, 27 maj 2024 - 07:53
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama