Guciowy nosek wtulony w moje włosy.
Gucio miziający i tul;ący się do mamy.
Kocham cię, kochanie najlepsze moje - Kamilki.
Mami, moja mami, moja ukochana mami - Kingusi.
I to co wzrusza najbardziej - cała trójka siedząca na moich kolanach. Łapkami obejmująca moją szyje. Przepychające jedno drugie - kto bliżej, kto mocniej, kto bardziej...
_I jak, córcia, mogę mieć takie spodnie?
-No, teoretcznie mozesz. Tylko czy one nie sa dla młodziezy?
-Chcesz powiedzieć, ze jestem za stara?
-Nieee noooo..., coooo tyyyy, mami. Nie jestes stara tylko starsza. Ale jeszcze całkiem młoda. Pokaż głowe (nachylam się).. No, ,jeszcze nie siwiejesz
-Mamaaaaa..., a jestem twoim Galbuskiem?
-Jestes córeczko.
-A Muzynkiem?
-Jesteś córeczko.
-A rózycką?
-Jestes córeczko.
-A synkiem?
-Nie, synkiem jest Filip.
-Buuuuuuuuuu..............., mamaaaaaaa mnieee nieeee kochaaaaa
-Mila, kocham cię, kocham, przeciez wiesz.
-To skombinuj mi cycorka i będę twoim synkiem.