Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Nadpobudliwe? Nadruchliwe?

> 
Ulcia i Julcia
pon, 09 maj 2005 - 13:37
Czy "zwykłe" 3 letnie dziecko? Obserwuję, obserwuję i czasami mam dość. Dość jakiść nieopanowanych ruchów, skakania, grzebania rączkami, dłubania w buzi i nosie. Nie od czasu do czasu, tylko codziennie i praktycznie cały czas. Mam dosyć zwracania uwagi co minutę. Nie wiem właściwie, jak egzekwować moje prośby, bo myślę, że to nie jest specjalnie, tylko odruchowo i dziecko nie może samo nad tym zapanować, choć się stara. A we mnie się gotuje. Sytuacja bez wyjścia.
Właściwie to może nie jest nadpobudliwe, bo interesując się tą teamtyką stwierdzam, że raczej nie, ale ta nadruchliwość jest bardziej niż męcząca.
Przejdzie jej?
Serdeczne pozdrowienia
Ula
Ulcia i Julcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 381
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 10:08
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 574




post pon, 09 maj 2005 - 13:37
Post #1

Czy "zwykłe" 3 letnie dziecko? Obserwuję, obserwuję i czasami mam dość. Dość jakiść nieopanowanych ruchów, skakania, grzebania rączkami, dłubania w buzi i nosie. Nie od czasu do czasu, tylko codziennie i praktycznie cały czas. Mam dosyć zwracania uwagi co minutę. Nie wiem właściwie, jak egzekwować moje prośby, bo myślę, że to nie jest specjalnie, tylko odruchowo i dziecko nie może samo nad tym zapanować, choć się stara. A we mnie się gotuje. Sytuacja bez wyjścia.
Właściwie to może nie jest nadpobudliwe, bo interesując się tą teamtyką stwierdzam, że raczej nie, ale ta nadruchliwość jest bardziej niż męcząca.
Przejdzie jej?
Serdeczne pozdrowienia
Ula
AJA
pon, 09 maj 2005 - 13:51
CYTAT(Ulcia i Julcia)
ObserwujÄ™, obserwujÄ™ i czasami mam dość. Dość jakiść nieopanowanych ruchów, skakania, grzebania rÄ…czkami, dÅ‚ubania w buzi i nosie. Nie od czasu do czasu, tylko codziennie i praktycznie caÅ‚y czas. Mam dosyć zwracania uwagi co minutÄ™. Nie wiem wÅ‚aÅ›ciwie, jak egzekwować moje proÅ›by, bo myÅ›lÄ™, że to nie jest specjalnie, tylko odruchowo i dziecko nie może samo nad tym zapanować,A we mnie siÄ™ gotuje. Sytuacja bez wyjÅ›cia.  

Hm moja 15 miesięczna córa jest taka "niopanowana". Myslę, że to raczej sprawa charakteru. Ja długo w jednym miejscu też nie usiedzę icon_biggrin.gif
AJA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,507
Dołączył: sob, 16 kwi 05 - 11:18
SkÄ…d: SKIERNIEWICE
Nr użytkownika: 3,009




post pon, 09 maj 2005 - 13:51
Post #2

CYTAT(Ulcia i Julcia)
ObserwujÄ™, obserwujÄ™ i czasami mam dość. Dość jakiść nieopanowanych ruchów, skakania, grzebania rÄ…czkami, dÅ‚ubania w buzi i nosie. Nie od czasu do czasu, tylko codziennie i praktycznie caÅ‚y czas. Mam dosyć zwracania uwagi co minutÄ™. Nie wiem wÅ‚aÅ›ciwie, jak egzekwować moje proÅ›by, bo myÅ›lÄ™, że to nie jest specjalnie, tylko odruchowo i dziecko nie może samo nad tym zapanować,A we mnie siÄ™ gotuje. Sytuacja bez wyjÅ›cia.  

Hm moja 15 miesięczna córa jest taka "niopanowana". Myslę, że to raczej sprawa charakteru. Ja długo w jednym miejscu też nie usiedzę icon_biggrin.gif

--------------------



Mika
pon, 09 maj 2005 - 15:01
nie wiem jak innym,ale mojemu dziecku nie przechodzi wink.gif
kwestia przyzwyczjaenia-już mu nie każę siedzieć na pupie i grzecznie się bawić-kiedy się da puszczam na dwór i pozwalam się wyszaleć (zamykam oczy,odwracam głowę żeby czarnych myśli nie mieć,że się przewróci,rozbije czy spadnie-jak tylko powiem "spadniesz" to od razu zleci)

prawdę mówiąc ja już nawet nie lubie kiedy Jasiek jest cichy i spokojny-wyglada wtedy na chorego i nieszczęsliwego-wolę jak krzyczy,biega,skacze,zjeżdża,rzuca,łapie i pedałuje icon_lol.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post pon, 09 maj 2005 - 15:01
Post #3

nie wiem jak innym,ale mojemu dziecku nie przechodzi wink.gif
kwestia przyzwyczjaenia-już mu nie każę siedzieć na pupie i grzecznie się bawić-kiedy się da puszczam na dwór i pozwalam się wyszaleć (zamykam oczy,odwracam głowę żeby czarnych myśli nie mieć,że się przewróci,rozbije czy spadnie-jak tylko powiem "spadniesz" to od razu zleci)

prawdę mówiąc ja już nawet nie lubie kiedy Jasiek jest cichy i spokojny-wyglada wtedy na chorego i nieszczęsliwego-wolę jak krzyczy,biega,skacze,zjeżdża,rzuca,łapie i pedałuje icon_lol.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
siłaczka
pon, 09 maj 2005 - 19:33
Moja się uspokoiła trochę ale tylko pozornie bo teraz owszem, nie przebiera nogami non stop, puzzle zaczęła nawet układać icon_eek.gif i takie innne...ale nawija włosy na palec icon_confused.gif jak tylko ma ten palec wolny.... To chyba też jakaś oznaka. Ale na określenie nadpobudliwości jeszcze za wcześnie.
siłaczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,519
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 21:58
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 155




post pon, 09 maj 2005 - 19:33
Post #4

Moja się uspokoiła trochę ale tylko pozornie bo teraz owszem, nie przebiera nogami non stop, puzzle zaczęła nawet układać icon_eek.gif i takie innne...ale nawija włosy na palec icon_confused.gif jak tylko ma ten palec wolny.... To chyba też jakaś oznaka. Ale na określenie nadpobudliwości jeszcze za wcześnie.
madama
pon, 09 maj 2005 - 19:58
Hmm, ja też nawijałam włosy na palec, moja mama nawijała... a mój trzylatek wierci sobie palcem w pępku. icon_rolleyes.gif icon_confused.gif

To może być jakis objaw nadpobudliwości? icon_confused.gif

On też z tych skaczących, biegających... ( o nic go nie podejrzewam narazie wink.gif )
madama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 908
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 21:33
Nr użytkownika: 363




post pon, 09 maj 2005 - 19:58
Post #5

Hmm, ja też nawijałam włosy na palec, moja mama nawijała... a mój trzylatek wierci sobie palcem w pępku. icon_rolleyes.gif icon_confused.gif

To może być jakis objaw nadpobudliwości? icon_confused.gif

On też z tych skaczących, biegających... ( o nic go nie podejrzewam narazie wink.gif )
mamuśka.chłidz...
wto, 10 maj 2005 - 00:06
CYTAT(Ulcia i Julcia)
Czy "zwykÅ‚e" 3 letnie dziecko? ObserwujÄ™, obserwujÄ™ i czasami mam dość. Dość jakiść nieopanowanych ruchów, skakania, grzebania rÄ…czkami, dÅ‚ubania w buzi i nosie. Nie od czasu do czasu, tylko codziennie i praktycznie caÅ‚y czas. Mam dosyć zwracania uwagi co minutÄ™. Nie wiem wÅ‚aÅ›ciwie, jak egzekwować moje proÅ›by, bo myÅ›lÄ™, że to nie jest specjalnie, tylko odruchowo i dziecko nie może samo nad tym zapanować, choć siÄ™ stara. A we mnie siÄ™ gotuje. Sytuacja bez wyjÅ›cia.  
WÅ‚aÅ›ciwie to może nie jest nadpobudliwe, bo interesujÄ…c siÄ™ tÄ… teamtykÄ… stwierdzam, że raczej nie, ale ta nadruchliwość jest bardziej niż mÄ™czÄ…ca.  
Przejdzie jej?
Serdeczne pozdrowienia
Ula

Artur jest taki sam. Wszyscy grzecznie stwierdzaja, że jest taaki żywy i ruchliwy. Ja go mam na codzień i wiem, że tylko przez grzecznośc tak mówią. Ostatnio wydaje mi się, że dopiero teraz zaczął być zazdrosny o siostre icon_question.gif icon_exclaim.gif
mamuśka.chłidz...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,955
Dołączył: sob, 21 sie 04 - 08:42
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 2,027

GG:


post wto, 10 maj 2005 - 00:06
Post #6

CYTAT(Ulcia i Julcia)
Czy "zwykÅ‚e" 3 letnie dziecko? ObserwujÄ™, obserwujÄ™ i czasami mam dość. Dość jakiść nieopanowanych ruchów, skakania, grzebania rÄ…czkami, dÅ‚ubania w buzi i nosie. Nie od czasu do czasu, tylko codziennie i praktycznie caÅ‚y czas. Mam dosyć zwracania uwagi co minutÄ™. Nie wiem wÅ‚aÅ›ciwie, jak egzekwować moje proÅ›by, bo myÅ›lÄ™, że to nie jest specjalnie, tylko odruchowo i dziecko nie może samo nad tym zapanować, choć siÄ™ stara. A we mnie siÄ™ gotuje. Sytuacja bez wyjÅ›cia.  
WÅ‚aÅ›ciwie to może nie jest nadpobudliwe, bo interesujÄ…c siÄ™ tÄ… teamtykÄ… stwierdzam, że raczej nie, ale ta nadruchliwość jest bardziej niż mÄ™czÄ…ca.  
Przejdzie jej?
Serdeczne pozdrowienia
Ula

Artur jest taki sam. Wszyscy grzecznie stwierdzaja, że jest taaki żywy i ruchliwy. Ja go mam na codzień i wiem, że tylko przez grzecznośc tak mówią. Ostatnio wydaje mi się, że dopiero teraz zaczął być zazdrosny o siostre icon_question.gif icon_exclaim.gif

--------------------
Arturek (7.07.2002), Idusia (14.06.2004) oraz
Aleksander (2.11.2006)
ilona
wto, 10 maj 2005 - 03:03
Moj sredni jest taki sam.Adas pieciu minut w jednym miejscu nie posiedzi,biega skacze,kombinuje icon_twisted.gif .Ma juz piec lat i dalej taki tajfun nieopanowany...uwazam go za zupelnie zwykle dziecko wink.gif
ilona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,543
Dołączył: śro, 18 sie 04 - 04:41
SkÄ…d: ze stanow skupienia materii....
Nr użytkownika: 2,015




post wto, 10 maj 2005 - 03:03
Post #7

Moj sredni jest taki sam.Adas pieciu minut w jednym miejscu nie posiedzi,biega skacze,kombinuje icon_twisted.gif .Ma juz piec lat i dalej taki tajfun nieopanowany...uwazam go za zupelnie zwykle dziecko wink.gif

--------------------
" Love All, Trust a few, Do wrong to None." Shakespeare
FCJPNFM- poprawianie mile widziane :)

Mam problemy jak i Mika ;)
spacja mi zanika !
cydorka
wto, 10 maj 2005 - 11:23
CYTAT(adriana)
a mój trzylatek wierci sobie palcem w pÄ™pku. icon_rolleyes.gif  :?  


jesu kochana kamień mi z serca spadł, Janecki też tak ma i ja już bliska byłam ciągania go po doktorach , że ma przepukline czy co inne
ale skoro nie tylko on tak ma, spiÄ™ spokojnie
Janek najpierw miał etap wiercenia palcem w uchu, potem w nosie, teraz mamy etap pepkowy- trwa juz kilka mcy, najaktywniejszy jest wieczorem jak zasypia( nie janek tylko rytuał dłubania w pępku oczywista)
a spokojnie siedzi chyba tylko jak mu siÄ™ czyta i jak bajkÄ™ oglada, a tak..............
ciagle w ruchu non stop
cyd
cydorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,410
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:09
Nr użytkownika: 343




post wto, 10 maj 2005 - 11:23
Post #8

CYTAT(adriana)
a mój trzylatek wierci sobie palcem w pÄ™pku. icon_rolleyes.gif  :?  


jesu kochana kamień mi z serca spadł, Janecki też tak ma i ja już bliska byłam ciągania go po doktorach , że ma przepukline czy co inne
ale skoro nie tylko on tak ma, spiÄ™ spokojnie
Janek najpierw miał etap wiercenia palcem w uchu, potem w nosie, teraz mamy etap pepkowy- trwa juz kilka mcy, najaktywniejszy jest wieczorem jak zasypia( nie janek tylko rytuał dłubania w pępku oczywista)
a spokojnie siedzi chyba tylko jak mu siÄ™ czyta i jak bajkÄ™ oglada, a tak..............
ciagle w ruchu non stop
cyd
ulla
wto, 10 maj 2005 - 13:56
Ja mam gorzej. Weronika oprócz ssania palucha czasem sobie "wydrapuje" rankę w okolicy ust, bo gmera paluchem. Jak się zagapię i nie obetnę paznokci na czas, to potem przez przynajmniej trzy tygodnie się bujamy z zaleczeniem tego.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post wto, 10 maj 2005 - 13:56
Post #9

Ja mam gorzej. Weronika oprócz ssania palucha czasem sobie "wydrapuje" rankę w okolicy ust, bo gmera paluchem. Jak się zagapię i nie obetnę paznokci na czas, to potem przez przynajmniej trzy tygodnie się bujamy z zaleczeniem tego.

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
IzaS
wto, 10 maj 2005 - 20:42
Oj to ja mam tez taki egzemplarz, przerabialiśmy i trzymanie się za siusiaka, i obskubywanie warg (czasami do krwi) i dziubanie w nosie. Teraz oblizuje wargi. Wiem, że musi się wyszalec, żeby mieć spokojną noc. Nie reaguje na zakazy za pierwszym razem, ale myślę, że kiedyś zacznie. Wszystko przed nami. Parę minut usiedzi jak coś ogląda, albo jak czytam mu bajki.
IzaS


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,238
Dołączył: nie, 27 kwi 03 - 10:59
SkÄ…d: Krotoszyn
Nr użytkownika: 656

GG:


post wto, 10 maj 2005 - 20:42
Post #10

Oj to ja mam tez taki egzemplarz, przerabialiśmy i trzymanie się za siusiaka, i obskubywanie warg (czasami do krwi) i dziubanie w nosie. Teraz oblizuje wargi. Wiem, że musi się wyszalec, żeby mieć spokojną noc. Nie reaguje na zakazy za pierwszym razem, ale myślę, że kiedyś zacznie. Wszystko przed nami. Parę minut usiedzi jak coś ogląda, albo jak czytam mu bajki.

--------------------


marghe.
wto, 10 maj 2005 - 21:11
Moze melisa?
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post wto, 10 maj 2005 - 21:11
Post #11

Moze melisa?
madama
śro, 11 maj 2005 - 10:00
CYTAT(Cydorka)
Janecki też tak ma cyd


U nas już trochę przechodzi, a trwa od dawna ( zaczeło się od uczulenia na marchewkę i drapania icon_rolleyes.gif )
Jakiś czas temu robiłam wielką akcję odzwyczajania poprzez zakładanie body na okrągło... z marnym skutkiem. icon_evil.gif Co ciekawe, jak odpuściłam to się uspokoiło. A zależy mi na wyeliminowaniu nawyku, między innymi, ze względu na przedszkole od września.
madama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 908
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 21:33
Nr użytkownika: 363




post śro, 11 maj 2005 - 10:00
Post #12

CYTAT(Cydorka)
Janecki też tak ma cyd


U nas już trochę przechodzi, a trwa od dawna ( zaczeło się od uczulenia na marchewkę i drapania icon_rolleyes.gif )
Jakiś czas temu robiłam wielką akcję odzwyczajania poprzez zakładanie body na okrągło... z marnym skutkiem. icon_evil.gif Co ciekawe, jak odpuściłam to się uspokoiło. A zależy mi na wyeliminowaniu nawyku, między innymi, ze względu na przedszkole od września.
Ulcia i Julcia
śro, 11 maj 2005 - 13:22
Dzięki za odzew. Chciałabym jeszcze prosić Was o opinie, czy te nawyki zwalczać. Bo dziecko nie robi tego specjalnie (na złość) i pewnie trochę je to uspakaja, ale trzymanie np. palca w buzi jest niehigieniczne, i później ma poobgryzane paznokietki, które się łamią. Próbowałam zaproponować jej ściskanie misia przy oglądaniu telewizji, ale z marnym skutekiem. Pytanie jest takie: tępić czy nie?
Ulcia i Julcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 381
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 10:08
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 574




post śro, 11 maj 2005 - 13:22
Post #13

Dzięki za odzew. Chciałabym jeszcze prosić Was o opinie, czy te nawyki zwalczać. Bo dziecko nie robi tego specjalnie (na złość) i pewnie trochę je to uspakaja, ale trzymanie np. palca w buzi jest niehigieniczne, i później ma poobgryzane paznokietki, które się łamią. Próbowałam zaproponować jej ściskanie misia przy oglądaniu telewizji, ale z marnym skutekiem. Pytanie jest takie: tępić czy nie?

--------------------
Bu?ka
Ulcia, mama Julci i Ole?ki
user posted imageuser posted image
user posted imageuser posted image
marghe.
śro, 11 maj 2005 - 13:36
Nie tępić.
Ignorowac.
Odwracac uwagÄ™
ew. od czasu do czasu rzucić jakiś komentarz.

Jak tepiłam dłubanie w nosie icon_twisted.gif to Gabiszon dłubał aż miło
Zignorowałam i przeszło

ps. niestety obgryza pzaury icon_sad.gif
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post śro, 11 maj 2005 - 13:36
Post #14

Nie tępić.
Ignorowac.
Odwracac uwagÄ™
ew. od czasu do czasu rzucić jakiś komentarz.

Jak tepiłam dłubanie w nosie icon_twisted.gif to Gabiszon dłubał aż miło
Zignorowałam i przeszło

ps. niestety obgryza pzaury icon_sad.gif
cola
wto, 17 maj 2005 - 13:47
Tak sobie czytam i dochodzę do wniosku, że jest coraz więcej dzieci nadpobudliwych i nadruchliwych. Mój synek ma teraz 8 lat, ale już w fazie niemowlaka było widać nadruchliwość. Nawet kiedy jeszcze nie raczkował ani nie chodził cały czas machał rączkami lub nóżkami, trudno było go wyciszyć czy uśpić. Cały czas jest tak, że trudno mu siedzieć choć chwilę bez ruchu. Takiemu dziecku jest też trudniej respektować ustalone zasady czy zakazy. Rodzice dzieci nadruchliwych mają trudne zadanie, bo muszą zapanować nad temperamentem swoich dzieci. Uważam. że mimo to powinno się pilnować, żeby dziecko nie nabrało złych nawyków. Trzeba być konsekwentnym i trzeba stwarzać dziecku dużo możliwości ruchu, bo ono tego potrzebuje bardziej niż dzieci spokojne.
Jeszcze tylko słówko na temat objawów takich jak np. obgryzanie paznokci. Mój synek nie obgryza a obrywa paznokcie i skórki wokół paznokci paluszkami. Czasem robi sobie w ten sposób rany, które trzeba zaklejać plastrami, smarować maściami. Niestety na to nic nie mogę poradzić. Pani w poradni pedagogiczno-psychologicznej nazwała to objawami neurotycznymi.
Poza tym Marek jest bardzo sympatycznym, czasem wesołym, a czasem smutnym chłopcem.

Pozdrawiam serdecznie.
cola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 159
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 14:19
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 692

GG:


post wto, 17 maj 2005 - 13:47
Post #15

Tak sobie czytam i dochodzę do wniosku, że jest coraz więcej dzieci nadpobudliwych i nadruchliwych. Mój synek ma teraz 8 lat, ale już w fazie niemowlaka było widać nadruchliwość. Nawet kiedy jeszcze nie raczkował ani nie chodził cały czas machał rączkami lub nóżkami, trudno było go wyciszyć czy uśpić. Cały czas jest tak, że trudno mu siedzieć choć chwilę bez ruchu. Takiemu dziecku jest też trudniej respektować ustalone zasady czy zakazy. Rodzice dzieci nadruchliwych mają trudne zadanie, bo muszą zapanować nad temperamentem swoich dzieci. Uważam. że mimo to powinno się pilnować, żeby dziecko nie nabrało złych nawyków. Trzeba być konsekwentnym i trzeba stwarzać dziecku dużo możliwości ruchu, bo ono tego potrzebuje bardziej niż dzieci spokojne.
Jeszcze tylko słówko na temat objawów takich jak np. obgryzanie paznokci. Mój synek nie obgryza a obrywa paznokcie i skórki wokół paznokci paluszkami. Czasem robi sobie w ten sposób rany, które trzeba zaklejać plastrami, smarować maściami. Niestety na to nic nie mogę poradzić. Pani w poradni pedagogiczno-psychologicznej nazwała to objawami neurotycznymi.
Poza tym Marek jest bardzo sympatycznym, czasem wesołym, a czasem smutnym chłopcem.

Pozdrawiam serdecznie.

--------------------
Marzena - mama Marka (20.04.1997)
theday
sob, 28 maj 2005 - 09:19
no poczytałam sobie, sama nie mam dzieci więc może moje zdanie jest nieco teoretyczne tylko
ale mam wrażenie, ze dzieci w ten sposób (wiercąc się, dłubiąc w nosie i w innych częściach ciała, obgryzajac paznokcie) odreagowują stresy- no nie ma chyba innego wytłumaczenia; taki maluch też po prostu już się o coś martwi: a to o zabawki, albo jest zazdrosny o rodzeństwo, albo bajką w tv go stresuje albo napominania mamusi; poza tym każde dziecko przechodzi przez etap natręctw (wg. Samsona)
może trzeba to przeczekać i starać się znaleźć jakieś uspokajające zajęcia dla dziecka? wymagajace skupienia i uwagi choć przez chwilę (rysowanie, lepienie, malowanie, czytanie książeczki, spacerek)- no wiadomo ze musi się też mieć gdzie wyszaleć- więc niech szaleje kiedy mozna
theday


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7
Dołączył: pon, 25 kwi 05 - 22:17
Nr użytkownika: 3,046




post sob, 28 maj 2005 - 09:19
Post #16

no poczytałam sobie, sama nie mam dzieci więc może moje zdanie jest nieco teoretyczne tylko
ale mam wrażenie, ze dzieci w ten sposób (wiercąc się, dłubiąc w nosie i w innych częściach ciała, obgryzajac paznokcie) odreagowują stresy- no nie ma chyba innego wytłumaczenia; taki maluch też po prostu już się o coś martwi: a to o zabawki, albo jest zazdrosny o rodzeństwo, albo bajką w tv go stresuje albo napominania mamusi; poza tym każde dziecko przechodzi przez etap natręctw (wg. Samsona)
może trzeba to przeczekać i starać się znaleźć jakieś uspokajające zajęcia dla dziecka? wymagajace skupienia i uwagi choć przez chwilę (rysowanie, lepienie, malowanie, czytanie książeczki, spacerek)- no wiadomo ze musi się też mieć gdzie wyszaleć- więc niech szaleje kiedy mozna
Coffee
wto, 07 cze 2005 - 16:06
ula moj dwulatek jak twoja trzylatka icon_wink.gif
ale to charakter..mam blyskawice , uparciucha w jednym, ale jakie ma wielkie serce przy tym

tez jak ty czesto, ba bardzo czesto, zeby zaciskam myslac ze juz zwracanie uwagi, krzyki nawet rady tu nie dadza, bo widze, ze dziecie sie naprawde stara..tylko te jego jakies podskoki...az sie trzesie z emocji chlopaczek icon_razz.gif
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
SkÄ…d: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post wto, 07 cze 2005 - 16:06
Post #17

ula moj dwulatek jak twoja trzylatka icon_wink.gif
ale to charakter..mam blyskawice , uparciucha w jednym, ale jakie ma wielkie serce przy tym

tez jak ty czesto, ba bardzo czesto, zeby zaciskam myslac ze juz zwracanie uwagi, krzyki nawet rady tu nie dadza, bo widze, ze dziecie sie naprawde stara..tylko te jego jakies podskoki...az sie trzesie z emocji chlopaczek icon_razz.gif

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
> Nadpobudliwe? Nadruchliwe?
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pon, 17 cze 2024 - 04:18
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama