Nie mieszkałam w akademiku bo na początku studiów mieszkałam w Szczecinie a potem wyszłam za mąż i się przeprowadziłam do Łodzi, no i wtedy to musiałam dojeżdżać , ale spałam u rodziców
Ja studiowałam w różnych miejscach, nasz dziekanat był na Monte Cassino. Teraz jest przeniesiony na Żołnierską i chyba już nie muszą ludzie z mojego kierunku jeździć po całym Szczecinie na zajęcia.
Ja musiałam jeździć na Judyma, Słowackiego, Monte i może na tego Królewicza bo nie pamiętam jaka tam jest ulica (koło Piotra Skargi, a może właśnie to Piotra Skargi?).