O mleku też pomyśłałam i nie jem od wtorku. Jak na razie nie zauważyłam znaczącej poprawy. Wczoraj nie podawałam też witaminek i o dziwo córcia mniej ulewa. Na początku nie skojarzyłam faktów ale jak zaczęłam podawać wit. to więcej jej się ulewało a dzisiaj jak inne dziecko.
Poczekamy zobaczymy.
ps. AISA zchęcią bym się spotkała ale jestem z Koszalina więc trochę mamy do siebie daleko
ps.2 do lekarza idę we wtorek więc się dopytam wszystkiego
--------------------
Edyta