Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

moja fasolka jest chora

> 
perelka

Go??







post piÄ…, 17 lut 2006 - 19:04
Post #1

Witam wszystkie kobietki od dłuższego czasu odwiedzam forum ale do tej pory nie miałam odwagi napisać. Myślę jednak, że może ktoś też ma taki problem jak ja i poczuje się lepiej wiedząc, że nie jest sam. Obecnie rozpoczęłam 18 tydzień ciąży, w 13 tygodniu na usg przy badaniu przezierności karku mój lekarz wykrył ogromnego chłonniaka (nie wiem jak to się dokładnie nazywa) wysłał mnie do szpitala tam potwierdzili że na karku dziecka znajduje się wielki guz, na zdjęciu usg wygląda jak połowa główki, odrazu powiedziano nam że to dziecko nie przeżyje, że może mieć mnóstwo wad genetycznych, może mieć chore serce, może mieć wszystko i najlepiej dla niego by umarło. Wysłano nas do poradni genetycznej, tam przeprowadzono z nami wywiad czy w mojej rodzinie lub rodzinie męża rodziły sie chore dzieci, pytali o różne rzeczy. W ciągu jednego dnia dowiedziałam się co to są chromosomy i co to jest kariotyp dziecka. Profesor znawca tematu który nas przyjął na konsultacji powiedział, żebyśmy w naszym przypadku nie doszukiwali się winy poprostu czasami tak jest i to przypadek losowy. Po tygodniu ponownie zrobiono mi usg i pobrano wody płodowe do badania i powiedzieli że trzeba czekać 3-4 tygodnie na wyniki, które mogą potwierdzić chorobę dziecka. Minęło dzisiaj 3 tygodnie wyników jeszcze nie mam, to czekanie jest straszne, to jak czekanie na wyrok, każdego dnia idąc do łazienki obawiam się że zobaczę krew ale może być też tak że nie poronię, że dostanę wyniki w których będzie jasno opisane że dziecko jest chore i wtedy zabiorą mnie na zabieg. W ustach lekarzy to wszystko jest takie proste, takie naukowe. To moja pierwsza ciąża, dziecko miłości a jednocześnie wielkiego bólu. Jestem rozbita nie wiem co mam myśleć nie wiem co mam robić, przecież bije mu serce i tak nagle ma go nie być. Czemu jest chore akurat moje dziecko? Każda kobieta będąca w ciąży przechodząca wiele wyrzeczeń chce dostać w zamian jakąś nagrodę tą nagrodą jest widok dziecka, ja się męczę, tyję ale wzamian mam tylko smutek. Czytam wszystkie posty o poronieniach o bólu jaki się przeżywa i ja mimo iż jeszcze nie poroniłam to już cierpię. Zastanawiam się co będzie dalej bo jeżeli nie poronię to będę musiała zdecydować się na zabieg w przypadku diagnozy choroby dziecka a lekarze na 100% twierdzą że dziecko jest chore. Nikt nie jest przygotowany na takie życiowe decyzje. Z jednej strony myślę że dobrze że są takie badania że można wykryć to wcześniej bo opieka nad bardzo chorym dzieckiem jest udręką i wiem to z doświadczenia mojego brata, któremu dziecko uszkodzili przy porodzie, dziecko ma teraz 6 lat a juz od 3 walczy o życie i zapewne nie długo jego cierpienie się skończy. Mam tyle pytań w głowie na które nie znajduje odpowiedzi. Marta
malinowa i Malin...
piÄ…, 17 lut 2006 - 20:50
Wejdź na stronę www.dlaczego.org.pl Myślę, że tam najlepiej ci doradzą i na pewno znajdziesz osoby, które były lub są w takiej sytuacji jak twoja.
malinowa i Malin...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 13:35
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 209




post piÄ…, 17 lut 2006 - 20:50
Post #2

Wejdź na stronę www.dlaczego.org.pl Myślę, że tam najlepiej ci doradzą i na pewno znajdziesz osoby, które były lub są w takiej sytuacji jak twoja.

--------------------
perelka

Go??







post piÄ…, 17 lut 2006 - 21:43
Post #3

Dziękuję za info o stronie bardzo mi się przyda. Pozdrawiam Marta
m4rusia
sob, 18 lut 2006 - 19:45
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post sob, 18 lut 2006 - 19:45
Post #4



--------------------
m4rusia
sob, 18 lut 2006 - 19:46
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post sob, 18 lut 2006 - 19:46
Post #5



--------------------
Agnieszka.zg
sob, 18 lut 2006 - 21:31
rozumiem cię w szczególności ja sama czekałam na wyniki kariotypu dziecka bo było ryzyko że ma wady i taki niepokój miałam do 19 tyg. ciązy ale potem się okaząło że wszystko jest OK i że to synek.Mam nadziejęże u was też wszystko się skończy dobrze.......
Agnieszka.zg


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,269
Dołączył: wto, 03 gru 02 - 15:58
Skąd: Zielona Góra
Nr użytkownika: 20

GG:


post sob, 18 lut 2006 - 21:31
Post #6

rozumiem cię w szczególności ja sama czekałam na wyniki kariotypu dziecka bo było ryzyko że ma wady i taki niepokój miałam do 19 tyg. ciązy ale potem się okaząło że wszystko jest OK i że to synek.Mam nadziejęże u was też wszystko się skończy dobrze.......

--------------------
Użytkownik usunięty

Go??







post wto, 21 lut 2006 - 10:08
Post #7

Marto... Nie ma w takiej sytuacji mądrych słów. Słów, które przyniosłyby Ci ulgę... Bardzo gorąco modlę się o siłę dla Ciebie i Twojego męża...
perelka

Go??







post piÄ…, 10 mar 2006 - 18:46
Post #8

Jestem już po szczegółowych badaniach, wszystko wyszło dobrze, słowa lekarza że dzidzia nie przeżyje się nie spełniły obecnie zaczynam już 21 tydzień ciąży, czujemy się dobrze i czekamy na 23 tydzień by sprawdzić serduszko. Trzeba mieć zawsze nadzieję i się nie poddawać. Bardzo mi pomagają osoby z forum na stronie www.dlaczego.org.pl
mama_do_kwadratu
piÄ…, 10 mar 2006 - 19:29
Cudowne wieści! Cieszę się razem z Tobą przytul.gif
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post piÄ…, 10 mar 2006 - 19:29
Post #9

Cudowne wieści! Cieszę się razem z Tobą przytul.gif

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
yogowa
wto, 21 mar 2006 - 15:38
Kochana Marto, mam nadzieję że wasze maleństwo urodzi się silne i zdrowe - zobaczysz będzie wszystko dobrze życzę Wam tego z całego serca i będę modliła się za Twoje drugie serduszko aby biło mocno . Pozdrawiam
yogowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: pon, 20 mar 06 - 21:31
SkÄ…d: WARSZAWA
Nr użytkownika: 5,303

GG:


post wto, 21 mar 2006 - 15:38
Post #10

Kochana Marto, mam nadzieję że wasze maleństwo urodzi się silne i zdrowe - zobaczysz będzie wszystko dobrze życzę Wam tego z całego serca i będę modliła się za Twoje drugie serduszko aby biło mocno . Pozdrawiam
Adziocha
wto, 28 mar 2006 - 21:23
cieszę się że już wszystko dobrze... trzymaj sie cieplutko... Ty i dzidzia
Adziocha


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 29
Dołączył: wto, 28 mar 06 - 14:04
SkÄ…d: Polkowice
Nr użytkownika: 5,402




post wto, 28 mar 2006 - 21:23
Post #11

cieszę się że już wszystko dobrze... trzymaj sie cieplutko... Ty i dzidzia
(nie)dzielna
piÄ…, 14 kwi 2006 - 08:25
I ja się za Was modlę perełko. Ja też piekielnie się boję. 4 miesiące staraliśmy się o maleństwo w 20 dniu cyklu dachowałam autem, zrobiono mi RTG plus leki typu Manitol, Ketonal. 7 dni później 3 pozytywne testy. Jestem szczęśliwa a jednocześnie pełna niepokoju o moje maleństwo, czy przeżyje, czy RTG i te cholerne leki mu nie zaszkodzą. Wierzę, że Bąbelek będzie zdrowy ale strach paniczny mnie czasami ogarnia. Pozdrawiam i pogłaszcz brzusia ode mnie!
(nie)dzielna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,208
Dołączył: sob, 28 sty 06 - 14:17
SkÄ…d: Leszno
Nr użytkownika: 4,745




post piÄ…, 14 kwi 2006 - 08:25
Post #12

I ja się za Was modlę perełko. Ja też piekielnie się boję. 4 miesiące staraliśmy się o maleństwo w 20 dniu cyklu dachowałam autem, zrobiono mi RTG plus leki typu Manitol, Ketonal. 7 dni później 3 pozytywne testy. Jestem szczęśliwa a jednocześnie pełna niepokoju o moje maleństwo, czy przeżyje, czy RTG i te cholerne leki mu nie zaszkodzą. Wierzę, że Bąbelek będzie zdrowy ale strach paniczny mnie czasami ogarnia. Pozdrawiam i pogłaszcz brzusia ode mnie!

--------------------
Alicja ur. 17.12.2006

zdj?cia Lusi: https://www.flickr.com/photos/lusinkowo/
katiek
piÄ…, 14 kwi 2006 - 15:03
Spokojnie-jak mi powiedział mądry lekarz-jeśli w takim okresie coś się brało i maleństwo miałoby być chore, to organizm nie zezwoli na implantację chorego zarodka w macicy. Ja na początku ciąży z Kingą (grześ to był 3 tydzień...nie miałam o niej pojęcia)wzięłam Xanax. Bałam się strasznie. Kinga jest zdrowa, rozrabia na całego.
Głowa do góry!!!
katiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,009
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:39
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 281




post piÄ…, 14 kwi 2006 - 15:03
Post #13

Spokojnie-jak mi powiedział mądry lekarz-jeśli w takim okresie coś się brało i maleństwo miałoby być chore, to organizm nie zezwoli na implantację chorego zarodka w macicy. Ja na początku ciąży z Kingą (grześ to był 3 tydzień...nie miałam o niej pojęcia)wzięłam Xanax. Bałam się strasznie. Kinga jest zdrowa, rozrabia na całego.
Głowa do góry!!!
mama_oliwki
piÄ…, 05 sty 2007 - 18:07
perełko jak twoja dzidzia odezwij sie icon_exclaim.gif
mama_oliwki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,756
Dołączył: pią, 09 gru 05 - 18:05
SkÄ…d: skierniewice
Nr użytkownika: 4,257




post piÄ…, 05 sty 2007 - 18:07
Post #14

perełko jak twoja dzidzia odezwij sie icon_exclaim.gif

--------------------
*Majka*

aniołek 12tc 17.03.2001r.

OLIWKA 14.12.2002r.




ERYCZEK 08.07.2006r.




> moja fasolka jest chora
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 26 maj 2024 - 14:05
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama