CYTAT(Piatka)
A teraz dziewczyny chore. Rano gorączkę miały już Emilia i Wiktoria, wysłałam jeszcze Natalkę do przedszkola, żeby mogła iść na próbę przedstawienia na koniec średniaków, ale nie jestem zwolenniczką odzielania dzieci podczas choroby. Dlatego kiedy poszłam do przedszkola po Natalkę, żeby ją też zabrać do lekarza ta już biedna miała gorączkę powyżej 38
Ja też mam już dosyć chorób.
Jakoś dziwnie liczę na tę przerwę wakacyjną. Mniejszy kontakt z dziećmi, zwłaszcza chorymi. A w przedszkolu to aż gołym okiem widać te latające wirusy.
Strasznie mi zależało, żeby Natalia była zdrowa w tym tygodniu. W zeszły piątek miała gorączkę, wymiotowała.
Dziś był pokaz tańca towarzyskiego w wykonaniu dzieciaków. Tyle trenowali, ćwiczyli. Szkoda by było, jakby mi się bidulka rozchorowała.
Dzieciaki były fantastyczne. Kawałkami niewiele widziałam, bo tak jakoś dziwnie oczy mi się zamgliły...
Wszystko nagrałam.
A pojutrze "europejskie" zakończenie roku w przedszkolu, występy itd.
Każda grupa przedstawia jakiś kraj, nasza Francję. Przygotowujemy potrawy francuskie, dziewczynki mają być w sukienkach i mieć apaszki.
Łał, już się doczekać nie mogę.
Moje dziecko tego nie przeżywa tak, jak ja.
Piatka, duuuuużo zdrówka Wam życzę!
I masy atrakcji w przedszkolu.