Piotrek też nie chce opowiadać, albo opowiada półsłówkami raczej na zasadzie odpowiedzi na pytania "byliście na dworze?", "bawiłeś się w piaskownicy?", "zjeżdżałeś na zjeżdżalni?"...
Czasem wieczorem coś mi opowie..
Nie naciskam.. Krzywda mu się na pewno nie dzieje, porozmawiałam z panią, jak sobie radzi i jak się zachowuje przez cały dzień..
Myślę, że z czasem sam z siebie zacznie opowiadać, co robił, na razie jest to dla niego rzecz nowa, nowa sytuacja, którą musi sobie po swojemu oswoić - co to jest raptem tydzień przedszkola