śro, 27 gru 2006 - 13:22
śro, 27 gru 2006 - 20:00
,ale czytam co u Was cały czas z pracy 
czw, 28 gru 2006 - 09:25
,ale czytam co u Was cały czas z pracy
) - ale wracając do podłogi:) Mam boskie panele ( no nie powinnam tak pisać ale naprawdę jestem zachwycona 
) po których Natan jeździ motorem i jest git!
i też bym tak sobie posiedziała przez kilka dni w tym łózku śpiąc lub czytając buuu - musimy dac rade do wiosny to juz niedługo
- i zamierzam ostro wziąć soę za wychowywanie Natana - zaczyna nam jeździc po głowach - robi się z buntownik i awanturnik - a ja nie mam zamiaru tracić panowania, cierpliowści i dystansu - ja oczywiście dzieje sie notorycznie teraz 
nie ma sił czasem na niego - oczywiście ulubionym tekstem jest : "nie lubim mamy"
czw, 28 gru 2006 - 10:41
) - ale wracając do podłogi:) Mam boskie panele ( no nie powinnam tak pisać ale naprawdę jestem zachwycona ) po których Natan jeździ motorem i jest git!
i też bym tak sobie posiedziała przez kilka dni w tym łózku śpiąc lub czytając buuu - musimy dac rade do wiosny to juz niedługo
- i zamierzam ostro wziąć soę za wychowywanie Natana - zaczyna nam jeździc po głowach - robi się z buntownik i awanturnik - a ja nie mam zamiaru tracić panowania, cierpliowści i dystansu - ja oczywiście dzieje sie notorycznie teraz nie ma sił czasem na niego - oczywiście ulubionym tekstem jest : "nie lubim mamy"
dobre Też myślałam o książce niani ale i tak nie mam czas czytać, w razie czego poproszę o streszczenie
czw, 28 gru 2006 - 13:14
dobre Też myślałam o książce niani ale i tak nie mam czas czytać, w razie czego poproszę o streszczenie
- i zamierzam ostro wziąć soę za wychowywanie Natana - zaczyna nam jeździc po głowach - robi się z buntownik i awanturnik - a ja nie mam zamiaru tracić panowania, cierpliowści i dystansu - ja oczywiście dzieje sie notorycznie teraz nie ma sił czasem na niego - oczywiście ulubionym tekstem jest : "nie lubim mamy" :? Do tego buzia jej sie nie zamyka, takze o spokoju w domu jak na razie możemy sobie tylko pomarzyć..
czw, 28 gru 2006 - 14:40
- i zamierzam ostro wziąć soę za wychowywanie Natana - zaczyna nam jeździc po głowach - robi się z buntownik i awanturnik - a ja nie mam zamiaru tracić panowania, cierpliowści i dystansu - ja oczywiście dzieje sie notorycznie teraz nie ma sił czasem na niego - oczywiście ulubionym tekstem jest : "nie lubim mamy" :? Do tego buzia jej sie nie zamyka, takze o spokoju w domu jak na razie możemy sobie tylko pomarzyć..
.(nadal nie wymawia "r" tylko "j")
cały czas cos tam mrucząc sobie pod noskiem(opowiada jakieś historyjki,rozmawia z tą ciastoliną ) bo wyobrazni to jej nie brakuje.
czw, 28 gru 2006 - 15:23
.(nadal nie wymawia "r" tylko "j")
cały czas cos tam mrucząc sobie pod noskiem(opowiada jakieś historyjki,rozmawia z tą ciastoliną ) bo wyobrazni to jej nie brakuje.
:? Ale rozrabia, broi i nie słucha niestety prawie wcale
czw, 28 gru 2006 - 15:29
:? Ale rozrabia, broi i nie słucha niestety prawie wcale
czw, 28 gru 2006 - 15:52
:? Pocieszmy się więc, że to taka faza rozwoju
czw, 28 gru 2006 - 16:14
:? Pocieszmy się więc, że to taka faza rozwoju
.(nadal nie wymawia "r" tylko "j") czw, 28 gru 2006 - 16:19
.(nadal nie wymawia "r" tylko "j")
czw, 28 gru 2006 - 16:20
Ona potrafi tupać i krzyczeć do skutku. Jednoczesnie usmiechnie się i przechyli głowke cżłowiekowi serce topnieje. Szczególnie mojemu M. Nie potrafi jej odmówić.
Nie narzekaj jednak, sama doceń to że mamy urodziny w grudniu
To takie słodkie. Jak mu źle to pyta czy może się przytulić.[color=red][/color]
czw, 28 gru 2006 - 16:54
Ona potrafi tupać i krzyczeć do skutku. Jednoczesnie usmiechnie się i przechyli głowke cżłowiekowi serce topnieje. Szczególnie mojemu M. Nie potrafi jej odmówić.
Nie narzekaj jednak, sama doceń to że mamy urodziny w grudniu
To takie słodkie. Jak mu źle to pyta czy może się przytulić.[color=red][/color]
czw, 28 gru 2006 - 16:56
Tyle, że mam w takim okresie, że nigdy się nie opłacało robić na nie ciasta czy tortu, bo zawsze wszyscy byli po świętach przeżarci ciastami, jeszcze jakieś resztki po świętach były, a do tego przed Sylwestrem, na którego piekło się kolejne ciasto Kiedyś w desperacji upiekłam pizzę dla koleżanek i dmuchałam świeczki na pizzy
czw, 28 gru 2006 - 18:55
Tyle, że mam w takim okresie, że nigdy się nie opłacało robić na nie ciasta czy tortu, bo zawsze wszyscy byli po świętach przeżarci ciastami, jeszcze jakieś resztki po świętach były, a do tego przed Sylwestrem, na którego piekło się kolejne ciasto Kiedyś w desperacji upiekłam pizzę dla koleżanek i dmuchałam świeczki na pizzy
czw, 28 gru 2006 - 21:03
piÄ…, 29 gru 2006 - 02:30
Ja jak mam poczytac poradnik to mimo tego, że uwielbiam czytać..no własnie sięgam po co innego
piÄ…, 29 gru 2006 - 10:56
Ja jak mam poczytac poradnik to mimo tego, że uwielbiam czytać..no własnie sięgam po co innego
piÄ…, 29 gru 2006 - 22:15
Czerwiec / Lipiec -cz.14 zmieniam tytuł :) wiosennie
| Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: piÄ…, 14 cze 2024 - 05:01 |
| lista postów tego w±tku |
